15.07.2023

Scrub Coctail od Bieledny / Regenerujący peeling "Blue matcha & Blueberry"

Witajcie! Peelingi zarówno do ciała jak i do twarzy to kosmetyki, które powinny być stosowane regularnie, ale z rozwagą. Odpowiednio dopasowane do potrzeb skóry złuszczanie wpływa pozytywnie na kondycję skóry oraz pozwala kosmetykom pielęgnacyjnym lepiej i szybciej wnikać w skórę.

Regenerujący peeling "Blue matcha & Blueberry" Bielenda 

Peeling do ciała od Bielendy zachęca do używania właśnie w letnie dni. Począwszy od wesołego, przesympatycznego opakowania , które ma "chłodzącą" grafikę. Zapach i kolor produktu także kusi, a lekka formuła nadaje się w sam raz na upały!

Opakowanie jest wygodne i szybko można wydobyć z niego odpowiednią ilość kosmetyku. Peeling posiada fajną konsystencję. Jest wypełniony dużymi, cukrowymi drobinkami,  a do tego świetnie natłuszcza. W swojej roli spisuje się naprawdę wyśmienicie! Wspaniale radzi sobie z usuwaniem martwego naskórka. Pobudza mikrokrążenie podczas masażu pod prysznicem.
 

Peeling pozostawia skórę miękką, o wiele gładszą i wypielęgnowaną. Nie ma potrzeby od razu sięgać po balsam, gdyż już sam peeling pięknie natłuszcza ciało. 


Sami popatrzcie jak uroczo wygląda ta błękitna masa. Nic tylko wsadzić paluchy i masować ciałko i pięknieć w oczach! 

Peeling jest wydajny i raczej nie drogi. Chociaż akurat nie pamiętam dokładnie ceny, to raczej nie była porażająca. To ciekawa, letnia edycja o lekkim, chłodzącym efekcie. Co zwłaszcza przy dzisiejszych upałach daje niezwykle relaksujący efekt.


Regenerujący peeling Scrub Coctail "Blue matcha & blueberry" to kosmetyk idealny dla fanek mocnych zdzieraków, ale jednocześnie z efektem pielęgnującym. Zapach jest letni i kuszący, chociaż chemiczny. Brakuje mi w nich obiecanych jagód, ale i tak nie jest źle.



4 komentarze:

  1. Ma śliczny kolorek, taki na lato, przypominający czyste wody różnych mórz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To fakt, masa prezentuje się naprawdę genialnie. Najważniejsze i tak jednak jest to, że ten scrub też doskonale spełnia swoje zadanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam wypróbować peeling z tej serii, ale nie mogłam zdecydować się na zapach, aż o nim zapomniałam :D Po Twojej recenzji chyba wybiorę jednak inny wariant skoro nie czuć jagód :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie wolę twardsze peelingi, nie takie lejące jak ten. Niemniej ma śliczny kolor i jestem ciekawa zapachu. Jagody tak bardzo mi się z latem kojarzą.

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !