Witajcie! Skóra potrzebuje odnowy i złuszczania. Dotyczy to zarówno skóry twarzy, jak i całego ciała. Dlatego tak potrzebne nam peelingu. Najlepiej jak będą dobrane do potrzeb skóry. A jeszcze lepiej jak będą przyjemne w użyciu oraz pięknie pachnące. Dzisiejszy bohater to prawdziwa perełka i niebanalne połączenie zapachowe, które pobudza zmysły i jest petardą!
Faberlic Beauty Cafe , Scrub do ciała miętowa czekolada
Cukrowy scrub do ciała "Miętowa czekolada" o ciepłym aromacie czekolady z
lekką nutą miętową - wyszukany rarytas dla prawdziwych smakoszy.
Dzięki dużej zawartości gliceryny, scrub sprzyja utrzymaniu odpowiedniego poziomu wilgoci w skórze.
Polerujące kryształki cukrowe łatwo usuwają zrogowaciałe komórki, zapewniając niezrównanie gładką skórę.
Na bazie kakao.
Nie zawiera barwników!
Peeling Miętowa Czekolada zamknięty jest w plastikowym, okrągłym słoiczku z którego z łatwością wydostaniemy kosmetyk. Wygląda ciekawie. Jest ciemny, lekko błyszczący i prawie nie widać w nim drobinek. Już od otwarcia i zdjęcia sreberka czuć genialny zapach, co potwierdza że wybór był jak najbardziej trafny.
Peeling jest gęsty, trochę maziowaty. Po wyjęciu i nałożeniu na skórę widać i czuć nasycenie drobinkami złuszczającymi, które świetnie masują skórę i pozwalają pozbyć się zanieczyszczeń i zbędnego naskórka. Po kontakcie z wodą peeling przechodzi metamorfozę. Z ciemnego, zbitego na delikatnie pieniący się budyń czekoladowy.
Cieszę się, gdy mogę Wam napisać o dobrym kosmetyku, który skradł moje serce i do którego z pewnością nie raz będę wracała. Zamierzam znów upolować promocję i nabyć kilka pudełek na zapas.