31.10.2017

Lakier monohybrydowy Pegy Sage & Lampa UV Ronney NINA


Witajcie

Hybryda szybko i łatwo !



Mijają czasy, kiedy to trwałe i piękne pazurki można było robić jedynie w salonie kosmetycznym. Co jednocześnie oczywiście wiązało się z kosztami. Zwłaszcza u osób, które nie siedzą za biurkiem i w skutek czego ich mani musi być trwalszy. Na początku zachwyciły nas i opanowały lakiery hybrydowe. Istne szaleństwo kolorów! A co istotne nawet laik po kilku próbach da sobie radę z położeniem hybrydy na płytkę paznokcia, jeśli przestrzega zasad. No tak. I tu zaczynają się schody. Bo trzeba mieć i bazę i top. Jednak niby prościej niż akryl czy żele, ale na początek może nieco odstraszyć fakt, że oprócz hybrydy trzeba kupić jeszcze kilak rzeczy aby pobawić się w samodzielne wykonywanie tego rodzaju manicure. Otóż gdy wybieramy się w podróż, czy na jakąś imprezę a lakier nam odprysł, to z pomocą przyjdzie nam lakier monohybrydowy i taka niewielka, zgrabna lampa!


I na ten dylemat producenci znaleźli rozwiązanie! Lakier monohybrydowy. Wystarczy jeden produkt zamiast trzech. Lakier monohybrydowy łączy w sobie bazę , top oraz hybrydę. 


Moja pierwsza monohybryda 1LAK Pegy Sage to piękna, krwista czerwień. Kolor ponadczasowy i niezwykle kobiecy. Aby przystąpić do wykonania mani najlepiej oczyścić płytkę paznokcia cleanerem. Potem nakładamy 2- 3 warstwy i naświetlamy. Ja zdecydowałam się an trzy cieniutkie warstwy, które za każdym razem trzymałam pod lampą po dwie minuty. Tak dla pewności. Nie robiłam pazurków sobie, bo mi nie wolno mieć takich mocnych kolorów ze względu na pracę. Za to "wykorzystałam"koleżankę i zrobiłam jej mani na naturalnej płytce. Lakier trzyma się dobrze i nie odpryskuje już od tygodnia. Ja się zabieram na zrobienie czerwieni u stóp, ale że obowiązki wzywają musiałam to odłożyć na później.


Cóż.. Taki lakier monohybrydowy to super sprawa. Gdybym miała inną pracę, byłabym w niebie! Bo sama taka hybryda by mi w zupełności wystarczyła. Ale moje dłonie jak i pazury przeżywają niezły hardcore, więc tak czy siak jako podstawę mojego manicur mam akryl:). Spokojnie! I do tego dojdę. Chcę się podszkolić i sama sobie nadbudowywać płytkę akrylem.


A teraz przejdę do różowego maleństwa, nazwanego przez producenta Nina. Jest to lampa UV typu mostek lub jak to niektórzy mówią słuchawka. Posiada moc 9 W. Czas pracy jest automatycznie ustawiony na 60 sekund, ale można w to ingerować. Mała, zgrabna i na początek z hybrydami czy też monohybrydami w zupełności wystarczy. Obsługa jest prosta i żadna z nas nie będzie miała problemu z włączeniem i używaniem lampy Ronney. Są oczywiście inne aspekty, które przemawiają za wyborem takie lampy. O





Lakiery monohybrydowe z pewnością staną się popularne. Ich trwałość przewyższa zwykłe lakiery, zaś łatwość nakładania wygrywa w starciu z typowymi hybrydami. 
 

30.10.2017

MojaFantazja.pl / kobieca strona piękna


Witajcie

Moja Fantazja - piękno i zmysłowość!



Kocham zakupy, a już w szczególności uwielbiam przeglądać i wybierać bieliznę. W obecnych czasach nie muszę wcale wybierać się do sklepu, a zakupów mogę dokonać on-line. Zwłaszcza teraz warto wybierać sklepy typu MojaFantzaja.pl, bo tam dostępne nie tylko przeróżne modele i kolory, ale co ważniejsze rozmiary! Tak, niestety w mniejszych miejscowościach takich jak moje, znaleźć biustonosz o rozmiarze 70 F jest nie możliwe. Myślicie, że koniecznie bieliznę należy zmierzyć przed zakupem. Otóż jeśli dobrze znacie swoje wymiary, nie musicie się obawiać że nie traficie i bielizna będzie źle leżała. 

Ja skusiłam się na uroczą, figlarną koszulkę nocną push-up firmy Lupoline. Dopasowana, nie za długa, a do tego ładnie podkreślająca biust. Koronka w połączeniu z subtelnym kolorem nadaje koszulce dziewczęcej świeżości. A krój i elementy prześwitujące tę szczyptę drapieżności. Do koszulki dołączone są stirngi.

Nie mogłam się też oprzeć przepięknemu biustonoszowi Oceane. Należy on do kategorii biustonosze push-up. Obszyty koronką w genialnym, niebieskim odcieniu wygląda niezwykle efektownie. Fason dobrze zbiera biust i ładnie go unosi, dla lepszego efektu. Ozdobne ramiączka dodają kokieterii. A jeśli zajdzie taka potrzeba, możemy je wymienić na klasyczne, dołączone do zestawu.

http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne

http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne

http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne


http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne

http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne

http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne

http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne

http://mojafantazja.pl/kategoria/65_Koszulki_nocne

http://mojafantazja.pl/biustonosze

http://mojafantazja.pl/biustonosze

http://mojafantazja.pl/biustonosze

http://mojafantazja.pl/biustonosze

http://mojafantazja.pl/biustonosze

http://mojafantazja.pl/biustonosze


http://mojafantazja.pl/biustonosze


http://mojafantazja.pl/biustonosze

http://mojafantazja.pl/biustonosze

Te i wiele innych cudowności znajdziecie w sklepie MojaFanztazja.pl


Jestem ciekawa co wybrałybyście dla siebie z oferty MojaFantazja.pl. Ja znalazłam piękne stroje kąpielowe i wybiorę sobie coś na kolejny sezon.




28.10.2017

BodySuit Twinkledeals






Witajcie

Znów bardzo kobieco 


Tym razem w innej odsłonie pokazuję Wam kobiece inspiracje ze sklepu Twinkledeals. Wpadłam na pomysł, żeby zachęcić Was i zwrócić uwagę jak ciekawe i oryginalne mogą być body. Sama posiadam kilka sztuk. Część to letnie, wyjściowe wdzianka. A parę jest po prostu praktyczna, zamiast podkoszulek. Hm... Skupimy się teraz na pierwszej opcji, czyli body w wersji eleganckiej, zmysłowej, czy też imprezowej.

















Oczywiście panterkowy print przyciąga wzrok, ale wiązanie przy dekolcie też jest intrygujące. Zastosowanie welury natomiast jest bardzo na czasie. Wybór jest spory! Lubię body i pewnie skuszę się na któryś z modeli, a Wy?

 

26.10.2017

Linziclip - Trwałe i praktyczne klamry do włosów


Witajcie

Trwałość perfekcjyna


Chociaż lubię chodzić w rozpuszczonych włosach, to często muszę ze względów praktycznych je spinać. A w pracy to już jest zupełną koniecznością, abym miała poskromione pasma. Zrezygnowałam jakiś czas temu ze spinek, bo albo mnie uwierały, albo dość szybko się niszczyły. Więc zaopatrzyłam się w miliony przeróżnych gumeczek. Gdy dostałam maila z wiadomością, że jadą do mnie jakieś tam spinki - przepraszam klamry, pomyślałam że to kolejny bubel. Nie mam może najgrubszych włosów, ale za to nieziemsko się plączą... Tak więc rozpoczęła się moja przygoda z klamrami LinziClip.



Klamry LinziClip tylko na początku przypominają zwykłe spinki. Ich kształt różni się od tradycyjnych "żabek". Dostępne są na rynku trzy rozmiary LinziClip : mini, midi i maxi. Ja mam dwa pierwsze warianty. Zresztą na moje kłaczki rozmiary są w sam raz. Największy polecam już włosom bardzo długim, bądź grubym.


Klamry produkowane są w Anglii. Chociaż znane są już dobrze na całym świecie, do nas przybyły stosunkowo niedawno. Gdzie je kupić ? Dostaniecie je m.in w drogeriach Rossmann czy na stronie linziclip.pl.


LinziClip nie wyrywają, ani też w żaden inny sposób nie niszczą włosów. Nie skrobią też skalpu. Są tak dobrze skonstruowane, że nie rozpadają się od używania. Mechanizm chodzi sprawnie, a ząbki trzymają się solidnie na miejscu. Całość działa bez zarzutu. Nawet, gdy włożymy więcej siły w założenie klamry, nie musimy się obawiać że pstryk i coś pęknie. Posiadaczki zwykłych spinek zapewne wiedzą, co mam na myśli. Czasem jeszcze klamra nie dotknie włosów, a już nie nadaje się do użytku.


Co istotne klamry LinziClip doskonale utrwalają fryzurę i genialnie trzymają się włosa. Nawet przy większej aktywności, spinka nie zsuwa się z włosów. Trzy rozmiary sprawiają, że można idealnie dobrać klamrę LinziClip do swoich potrzeb. A i kolorki są różne!



Klamry LinziClip sprawdzają się zarówno przy banalnym podpięciu grzywki, ale także przy wyszukanych kokach czy misternych fryzurach. Na każdą okazję mamy niezawodną i bezpieczną dla włosów klamrę, która jednocześnie wygląda ładnie, a nie tandetnie.








W domu, w pracy, w szkole, czy też na imprezie klamry LinziClip będą utrzymywały nasze wlosy w ryzach, a fryzura jest absolutnie bezpieczna.