31.03.2022

Mniej puszenia to lepsze sampoczucie / Fryzura pod kontrolą

Witajcie! Nie jestem zwolenniczką utrwalaczy do włosów, ale bardziej  staram się ujarzmić pasma pielęgnacją. Lakier do włosów mam i owszem, ale używam sporadycznie. Chociaż ten o dziwo nie robi hełmu na głowie, czy nie skleja włosów. Klimat w którym żyjemy nie sprzyja włosom średnio i wyskoporowatym, a więc pozostaje codzienna walka o to by jakoś wyglądać:). Są dni, kiedy fryzura trzyma się bez zarzutu cały dzień. Bywa też i tak, że nie zdążę wyjść a antenki  pojedynczych włosków odbijają mi jak młoda trawa po deszczu.

Dziś mam dwa was prezentację kosmetyków pielęgnacyjnych o działaniu stylizującym. Mamy tu spray termoochronny oraz wygładzające mleczko do włosów. Stosowane z wyczuciem dają bardzo dobre efekty zważywszy nie tylko na cenę, ale na fakt że nie są to produkty fryzjerskie, ale "katalogowe".

Modelujący spray z termoochroną Volume & Style Faberlic umieszczono w zgrabnej i designerskiej, czarnej buteleczce z czerwonymi napisami. Wygląda to efektownie i taki kosmetyk prezentuje się pięknie w łazience. Kosmetyk bardzo ładnie pachnie, trochę kwiatowo. Ma postać lekkiej, nie klejącej się mgiełki. Jest wydajny i praktyczny.

Spray można rozpylać na suche jak i na wilgotne włosy podczas suszenia. Sprawia, że włosy są bardziej podatne na układanie, gładsze i ujarzmione.


 
Wygładzający krem do włosów Volume & Style Anti Frizz Faberlic to kolejny kosmetyk Faberlic przeznaczony do tego, aby sprawiać aby nasza fryzura dłużej wyglądała nienagannie. Krem zamknięty jest w niewielkiej, 75 ml miękkiej tubie i jest przeznaczony do wygładzania pasm. 

Konsystencja kremu jest lekko żelowa, dość gęsta. Kosmetyk dobrze współpracuje i nie spływa z dłoni. Można go łatwo i szybko zaaplikować na włosy. Krem otula pasma, nie skleja ich ani nie przetłuszcza. Włosy wyglądają lepiej nawet bez użycia prostownicy. Są gładsze i bardziej błyszczące. 


Kosmetyki pielęgnacyjno stylizacyjne Faberlic Volume &Style spisują się i są pomocne w ogarnięciu mojej niesfornej czupryny. Czas na kolejne podcięcie grzywki, bo zarastam:). Chłopaki też mi się jakoś zapuścili, więc muszę odpalić maszynkę i zrobić z nimi porządek.
 

30.03.2022

Encanto Gorgeous / Olśniewaj blaskiem i kuś zapachem /AVON

Witajcie! Dzisiejszy wpis będzie pachnący, kobiecy i lekko błyszczący. Za sprawą zestawu kosmetyków marki Avon poczujecie się wyjątkowo i elegancko. Złoty set Encanto czyli wersja Gorgeous to inspirująca, zmysłowa i klasyczna kolekcja. Spodoba się kobietom niezależnym, o lekko zadziornym charakterze. Złote Encanto to tylko jedna z wielu propozycji tej linii. Od koloru do wyboru! Pozostałe kosmetyki różnią się właśnie kolorem szaty graficznej i przewodnia nutą zapachową. Jeśli macie ochotę na nutkę szaleństwa i odrobinę zapomnienia, powinniście poznać także pozostałe zapachy Encanto. Ja już mam swoich faworytów do następnej pachnącej przygody!

 

Zestawy Encanto Avon to nie tylko perfumy. Te luksusowe kosmetyki zostały stworzone jako zgrany set pielęgnacyjny do domowego rytuału, bądź jak kto woli SPA  w domowym zaciszu. Obok wody perfumowanej na zdjęciu widzicie nawilżający rozświetlacz. To jednak nie wszystko co oferuje nam Avon w tej linii kosmetycznej. Encanto to całokształt pielęgnacji, którego kropką nad i jest woda toaletowa czy mgiełka. Od żelu pod prysznic, po balsam czy krem do rąk. Możemy się w ten sposób kompleksowo rozpieszczać i towarzyszy nam ta sama linia zapachowa dla pełnego komfortu. Lubię kosmetyki z tej samej serii, które potęgują zapach perfum. Jednakże ze względu an suchą skórę i tak stosuję treściwsze balsamy. Tu jednak mam do czynienia z balsamem rozświetlającym, który jest u mnie bardziej dodatkiem wizualnym niż pielęgnacyjnym. Więcej używała go będę zapewne jak zrobi się cieplej i będzie można odsłonić więcej ciała.


 

Woda toaletowa Encanto Gorgeous od AVON  o pojemności 50 ml umieszczona jest w nieprzezroczystym flakonie o nieco fantazyjnym kształcie. Kolor dominujący to stonowane złoto i objawia się także na kartoniku, gdzie występuje w towarzystwie kremowego odcienia. Flakon nie jest ciężki, ale stabilny. Atomizer działa bez zarzutu i rozpyla delikatną mgiełkę perfum. 

Zapach Gorgeous jest delikatny, ale zarazem dobrze wyczuwalny. Lubię to w perfumach, że nad ciałem unosi się mgiełka aromatu, ale nie przytłaczają swoją obecnością. Moim zdaniem jest to zapach słodki z nutą orientalnej pikanterii. Dopiero w tle czuć liście pomarańczy. Czuć w nim także ciepłą, przyjazną won kwiatów. Jest to moim zdaniem zapach uniwersalny, odpowiedni na każdą porę roku czy okazję. Dla mnie pasuje idealnie na obecne dni, kiedy jeszcze nie jest zbyt ciepło. Ta woda toaletowa nastraja mnie pozytywnie i otula słodyczą.

 

Złoty balsam perfumowany Encanto Gorgeous to dopełnienie wody perfumowanej. Balsam posiada działanie nawilżające i lekką, przyjemną oraz nie tłustą konsystencję. Nadaje skórze delikatną, mieniąca się poświatę, które ładnie pokreśli opaloną skórę. Nada się też dla bladolicych na ważne wyjścia czy okazje. 

Jak już pisałam balsam to dopełnienie pielęgnacji i rodzaj "makijażu" ciała, aby podkreślić jego atuty. Nie należy zapominać o tradycyjnym smarowidle. Możecie oczywiście sięgnąć także po balsam perfumowany z tej samej linii lub wybrać dowolny, ulubiony kosmetyk.




Linia Encatno Gorgeous wygląda i jest elegancka i zmysłowa. Zamawiając całą serię, możecie sprawić komuś naprawdę ciekawy prezent. Oczywiście nie możemy zapominać o sobie i małe rozpieszczenie jak najbardziej jest wskazane!
 

28.03.2022

Prezent tak wyjątkowy jak ty / Spełniaj marzenia / Podaruj emocje

Witajcie! Prezenty dla najbliższych nam osób często są nie lada wyzwaniem. Owszem teraz mamy przeogromny wybór i doskonały dostęp do wielu wspaniałych rzeczy. Co jednak sprawi, że nasz prezent będzie wyjątkowy? Jak uczynić z niego coś niebanalnego i nie zapomnianego? Nie tylko kwiaty, wino, czy dobre czekoladki! Podarujmy najbliższym cudowne przeżycia i piękne wspomnienia. A może coś przydatnego w postaci kursu?

 

Urodziny, rocznica, awans w pracy. Każda z tych okazji niesie za sobą konieczność znalezienia odpowiedniego prezentu. Sami doświadczyliście nie raz, że wcale nie jest to tak proste jak mogło by się zdawać. Z drugiej strony ile razy to sami dostaliście coś co wcale nie odpowiada waszym gustom, rzecz która jest zwykłym kurzołapem lub cichaczem ją oddaliście. Prościej byłoby dać pieniądze. Ale jeśli ktoś nie zbiera na coś konkretnego, mija się to w ogóle  z celem. Zaś pieniądze zostaną rozdysponowane na błahostki. 

Co dać kobiecie, mamie, przyjaciółce? Z pewnością ucieszy je to, co i wam sprawiło by przyjemność. Czy Zauważyłyście, że my kobiety mamy zbyt mało czasu dla siebie? Poświęcamy się innym, troszczymy o dom i gdzieś po drodze znikają nasze potrzeby. Co bym sobie życzyła? Trochę czasu dla siebie, relaksu i wytchnienia. Dzięki stronie Prezent Marzeń możecie bez wychodzenia z domu zarezerować dla siebie lub najbliższej osoby wyjątkową atrakcję. Może relaksujący masaż lub całodzienny pobyt w SPA, czy też staranny wykonany manicure. 


 


Masaż czekoladą czy lodami,brzmi bajecznie prawda? Aby prezent był bardziej elegancki możecie zamiast vouchera elektronicznego wybrać wersję w eleganckim metalowym pudełku lub też box prezentowy. Osoba, którą obdarujecie musi potem wybrać termin i lokalizację wybranego prezentu. 

Kobiety często rezygnują z marzeń, odsuwają je na dalszy plan i tak w nieskończoność. Poza odpoczynkiem i relaksem w SPA możecie się zabawić we wróżkę i spełnić jedno z tych zakurzonych i zakopanych marzeń. Na realizację pasji nigdy nie jest za późno. Spośród atrakcji możecie wybrać bowiem naukę jazdy konnej, warsztaty ceramiczne, kurs makijażu, poznanie sztuki parzenia kawy, czy nauka Pole Dance. Dla lubiących spędzać czas w kuchni z pewnością odpowiedni będzie kurs kulinarny. Zawsze też przyda się profesjonalna sesja zdjęciowa, która będzie nie tylko miłym przeżyciem, ale cudowną pamiątką na lata.

 


Dla twórczych dusz znajdzie się też wiele innych ciekawych propozycji. Możecie sprezentować najbliższej osobie możliwość zaprojektowania torebki bądź też szminki o odpowiednio  dobranym odcieniu. I na koniec jedne z prezentów, który mnie urzekł i cicho marzę od nim od dawna, a mianowicie Analiza kolorystyczna. Sama do końca nie wiem jakim typem urody jestem. Chociaż do pewnego momentu byłam na sto procent pewna, że ciepłą jesienią. Taka analiza pozwoliła by dokładnie określić, jakim typem urody jestem, które kolory współgrają z moją cerą. Jak się ubierać, żeby wyglądać dobrze, jaki makijaż zastosować. To także pozwoliłoby na większe czystki w mojej szafie. Bo z pewnością jest tam wiele ubrań, które lubię, a niekoniecznie podkreślają atuty mojej urody. To nie fanaberia. Patrząc na siebie codziennie w lustrze tracimy świeże spojrzenie i stajemy się mniej obiektywne. Inna osoba łatwiej wyłapie niuanse naszej urody, a już tym bardziej doświadczona w swoim fachu. Często dobrze dobrane ubrania czy kolor włosów uczyni więcej dobrego niż makijaż. Sprawi, że będziemy wyglądały na wypoczęte. To nie jakaś magia czy czcze obietnice. Można wyglądać o wiele korzystniej i czuć się lepiej bez operacji, czy tony makijażu. Analiza kolorystyczna może odbyć się stacjonarnie lub gdy nie macie takiej możliwości, także online. 

A jakie są wasze marzenia? Który z prezentów byłby dla was tym idealnym, spełniającym skryte pragnienia czy też rozwijającym pasje oraz zainteresowania?


 


 

27.03.2022

Pożegnanie zimy i kilka kosmetyków Faberlic

Witajcie! Pory roku są inne, każda ma jednak swoje wyjątkowe oblicze, które sprawia że je lubimy. plusy i minusy każdej z nich, to przede wszystkim pogoda, różne temperatury oraz niespodziewane okoliczności przyrody. Dlatego jak już nie raz wspominałam lubię stosować sezonową pielęgnację i dostosowuję kosmetyki do potrzeb skóry, które zmieniają się właśnie przez pogodę.

 

Dzisiejszy wpis to rodzaj wspomnień o kilku ciekawych kosmetykach. To taki poświąteczno zimwy pamiętnik, gdyż znalazły się w nim także limitowane żele pod prysznic, jak i ciekawe mydełka w kostce. Mydła w kostce to wbrew pozorom wcale nie przeżytek. Jesteśmy bardziej świadomymi konsumentami, a co za tym idzie staramy się ograniczać ilość zbędnych opakowań, które potem lądują na śmietniku. Coraz bardziej więc popularne są mydła i inne kostki, które zastępują szampon, balsam czy odżywkę do włosów.

 

 

W moim zimowym secie znalazły się dwa żele pod prysznic Lovely Moments oraz zestaw podarunkowy kremów do rąk w zimowej odsłonie z tej samej linii. Ponadto trzy mydełka w różnych kształtach, kulę do kąpieli oraz krem do twarzy i pomadę do ust Zima. 

Żele Lovely Moments  to serie limitowane pojawiające się w okresie około świątecznym. Zamknięte w przezroczystych opakowaniach na klik z uroczymi grafikami rozweselą każdego małego łobuza. Dwie wersje dla różnych temperamentów. Bardziej żelowa landrynkowa oraz kremowa o słodkiej nucie karmelu. Pienią się doskonale i dobrze myją dziecięcą skórę. Co do zapachu ja wole karmel, zaś młody cytrynę. A więc zapach to rzecz gustu jak widać. Żele są niewątpliwie bardzo wydajne.Jeśli posiadacie suchą skórę, to po myciu nie czuć dyskomfortu jednak koniecznie polecam użyć balsamu. Czyli żele spełniają swoje funkcje, ale nie posiadają dodatkowych funkcji pielęgnacyjnych.


 

Krem ochronny do twarzy Zima pozytywnie mnie zaskoczył. Mała, niepozorna tubka posiada ciekawy obrazek, który przenosi w wyobraźni do pięknej, mroźnej krainy. W zestawie z pomadką tworzy genialny duet pielęgnacyjny.

Często tak zwane zimowe kremy bywają albo ciężkie i jest problem z ich aplikacją. Są też często "nijakie", czyli praktycznie nie robią nic specjalnego ze skórą nawet jeśli chodzi o jej ochronę przed zimnem i innymi szkodliwymi warunkami atmosferycznymi jakie ta pora roku za sobą niesie. Krem ma przyjemną konsystencję, niezbyt gęstą i dobrze współpracującą. Kosmetyk nie roluje się i nie zapycha cery. Nadaje się nie tylko na zimowe spacery, ale radzi sobie także w cieplejsze dni oraz nakładany pod makijaż. Jest ponadto kremem uniwersalnym, nadającym się dla całej rodziny. 

Pomadka Zima to klasyczny, bezbarwny sztyft. Jest lekko tłusta, ale nie klejąca. Pielęgnuje , natłuszcza i chroni przed wysuszeniem. Nie pachnie, ale nie posiada też dziwnego zapaszku jakie wydzielają po pewnym czasie pomadki ochronne. 


faberlic zima
 

Mydełka Lovely Moments mają zabawne kształty. Różnią się także kolorem i zapachem. Pomarańczka pachnie lekko cytrusowo, zaś Bałwanek niesie ze sobą ostrzejszy aromat, może igliwia. Tygrys natomiast ma zadziorny charakter i zapach już znanych nam mydeł toaletowych. 

Mydełka dobrze się pienią i idealnie domywają wszystkie zabrudzenia małych rączek. Nadają się także do wstępnego zapierania plam. Mydełka są twarde i zmydlają się równomiernie, nie tworząc nieprzyjemnej papki. 


faberlic kosmetyki
 

Zimowa seria kremów do rąk Lovely Moments to trzy miniaturki w ciekawej odsłonie graficznej. Małe, przyjazne tubki są idealne do torebki, albo nawet kieszeni by przydać się w każdej sytuacji. 

W trzech tubkach zamknięte są kremy Pewna Ochrona, Intensywna Ochrona oraz Odżywienie i Zmiękczenie. Kremy są dla mnie niezwykle ważne, zwłaszcza że w pracy mam kontakt z różnymi środkami czystości oraz masą wody. Wszystko to sprawia, że często moje dłonie bywają w złej kondycji. Krem do rąk to u mnie podstawa i mam ich kilka, może nawet kilkanaście. 

Polubiłam się z kremami Lovely Moments. Dobrze się rozprowadzają i dość szybko wchłaniają. Koją zmęczoną, wysuszoną skórę i odpowiednio ją pielęgnują. Zmiękczają i odżywiają dłonie na długi  czas. 




 

Musująca Kula do kąpieli to ciekawy dodatek. Chyba każda z nas uwielbia takie kąpielowe gadżety. To także miły dodatek do prezentu, nie zobowiązujący, ale zawsze trafiony. 





Zima odeszła w niepamięć, chociaż czasem jeszcze rano biel pokryje trawy. Razem z wiosną wprowadziłam do pielęgnacji sporo nowych kosmetyków, ale o nich za jakiś czas. W kolejce bowiem czekają wpisy o innych ciekawych produktach, które chciałam wam przybliżyć.



25.03.2022

Pielęgnacja twarzy i ciała z Be Organic

Witajcie! Dziś co nieco o naturalnej pielęgnacji pełnej dobroczynnych składników. A to wszystko za sprawą kosmetyków marki Be Organic natural comsetics i portalu Face & Look. To polskie kosmetyki inspirowane darami natury, bez sztucznych dodatków i nie testowane na zwierzętach. Ponadto zamknięte są w biodegradowalnych opakowaniach. Bez zbędnych wypełniaczy, o delikatnym zapachu i dbające nawet o najbardziej wymagającą oraz wrażliwą skórę.

 

W zestawie do testów znalazł się głęboko regenerujący oraz nawilżający krem do twarzy Dotyk Młodości oraz intensywnie nawilżający balsam do ciała Szałwia i Miłorząb Japoński. Dwa gęste, odżywcze i stworzone także dla alergicznej skóry kosmetyki. Jak się u mnie sprawdziły? Zapraszam do lektury!
Nawilżający balsam w zielonej tubie z miłorzębem oraz szałwią jest wygodny w używaniu dzięki zamykaniu na klik. Balsam jest gęsty i kremowy oraz treściwy, ale łatwo się rozprowadza i ma przyjemną, aksamitną konsystencję. Balsam przyjemnie otula skórę i nie tylko ją nawilża, ale także koi podrażnienia i odżywia skórę. 

Regularne stosowanie balsamu Be Organic sprawia, że skóra staje się miękka i gładka. Kosmetyk działa już od pierwszego zastosowania, ale jak najbardziej warto pielęgnować ciało systematycznie i stosować kosmetyk przynajmniej raz dziennie.
Balsam nie jest ani za rzadki, ani zbyt gęsty. Trochę masłowaty, co sprzyja suchej skórze skłonnej do podrażnień i atopii. Może opakowanie nie przykuwa wzorku, ale sam kosmetyk dzięki przyjaznemu składowi i skutecznemu działaniu sprawia, że skóra go pokocha, a to przecież najważniejszy aspekt. Tuba mogłaby być bardziej minimalistycznie zdobiona i moim zdaniem bardziej zgrałaby się z produktem.
Krem do twarzy Dotyk Młodości umieszczony został w szarym, lekkim słoiczku. Gęsty, biały krem jest treściwy, ale łatwo sunie po skórze. Wystarczy jego odrobina na pokrycie twarzy, szyi oraz dekoltu. Kosmetyk nie obciąża skóry i nie czuć aby została przytłoczona poprzez swoją konsystencją czy też dobroczynne składniki. Opracowany został tak, aby działać skutecznie, a jednocześnie nie obciążać i nie przetłuszczać skóry. Krem nie roluje się i dobrze współgra z kosmetykami do makijażu. 

Krem dedykowany jest zarówno do dziennej jak i nocnej pielęgnacji. Kosmetyk odpowiednio dba o skórę nawilżając ją i odżywiając. Poprawia napięcie skóry i łagodnie ją rozjaśnia. Cera jest ukojona, bardziej sprężysta i miękka. Odzyskuje swój naturalny blask i wygląda na zdrowszą,



Be Organic to marka, którą warto poznać. Swego czasu używałam ich mleczka do demakijażu i miło je wspominam. Kosmetyki spodobają się osobom lubiącym naturalne składy oraz tym, którym szczególnie dokuczają wszelkiego rodzaju podrażnienia czy wysypki. Kosmetyki cudownie pielęgnują i koją skórę na długi czas.


22.03.2022

Odmień swoje wnętrze błyskawicznie/ Samoprzylepne płytki winylowe

Witajcie! Remonty te mniejsze czy większe często spędzają nam sen z powiek. Nie każdy z nas ma zdolności manualne, a dobry fachowiec też sporo potrafi sobie policzyć. A przecież chcemy, aby nasze mieszkanie było przytulne i piękne. Żeby było oazą i miejscem wspólnego relaksu. Nie powinniśmy obawiać się wszystkich prac, gdyż istnieje wiele rozwiązań na nasze dekoratorskie bolączki. 


 

Sama przechodziłam i uczestniczyłam w nie jednym remoncie, ale od "większych" prac lub tych związanych z prądem czy wodą mam całe szczęście uzdolnionego wujka, który ratował mnie z nie jednej opresji. Dzięki niemu też wiem, że dużo prac można wykonać w pełni samodzielnie i to całkiem nie dużym nakładem finansowym. Wystarczy pomysł, chęci i trochę czasu. 

Dziś chciałabym wam zaproponować świetne rozwiązanie do metamorfozy podłogi czy też ścian pokrytych kafelkami. Kucie? Stanowczo nie! O ile samo nie jest takie straszne nie licząc bałaganu, to położenie nowych, wymarzonych kafelek może przez niedoświadczoną osobę zakończyć się katastrofą. Tym razem obędzie się bez bałaganu.

Wybierając kafelki zazwyczaj planujemy mieć je we wnętrzu na długie lata. Ale niestety często okazuje się, że moda przemija a nasze gusta się zmieniają. Co kiedyś było marzeniem, dla niektórych może być utrapieniem. Zbyt wzorzyste, męczące kafle oglądane co dzień krzyczą prawie, aby coś z nimi zrobić. 

Kafelki czy to na podłodze czy ścianie da się pomalować! Ucieszy to zapewne wielu z was, którzy niejedno malowanie mają już za sobą. Obecnie możemy kupić farby do płytek kuchennych, takich na podłogi czy też odpornych na wilgoć czyli do brodzików. Wystarczy wybrać kolor, odpowiednio przygotować podłoże i zająć się malowaniem. Nie musicie obawiać się trwałości, gdyż jeśli postąpicie według wskazań farba powinna przez długi czas odpowiednio trzymać się powierzchni. 

 A co jeśli chcielibyśmy właśnie na swojej ścianie mieć ciekawe, niebanalne płytki? Albo też marzy nam się praktyczna, trwała podłoga?

Samoprzylepne płytki winylowe to rozwiązanie idealne do wielu pomieszczeń. Można je montować w prosty sposób na ścianie w salonie, pokoju dziecięcym czy podłodze w kuchni, a nawet łazience. W czym tkwi sekret samoprzylepnych płytek winylowych? Najważniejsze to łatwość montażu, ale oczywiście zalet tych płytek jest o wiele więcej.

Dzięki płytkom winylowym szybko i we własnym zakresie dokonacie spektakularnej metamorfozy dowolnego pomieszczenia. Bez bałaganu, kurzu i zbędnych nerwów remont przebiegnie sprawnie. Płytki winylowe możemy kłaść na dowolne podłoże. Dlatego nie musimy zrywać kafli, czy paneli z podłogi, czy ścian. Dzięki dolnej, elastycznej warstwie płytki są bardzo trwałe. Natomiast na górze płytki można wykonać dowolny nadruk, nie tylko wybierać z gotowych wzorów. 

Szeroki wachlarz wzorów sprawia, że dobierzemy właściwe płytki winylowe do naszego mieszkania. Najnowsze trendy nie będą nam obce. Możecie skusić się na płytki ze wzorem betonu czy marmuru, abo też w eleganckie, geometryczne wzory. Płytki winylowe są trwałe i praktyczne jak tradycyjne kafelki, jednak te pierwsze mają jednak przewagę. Są ciepłe i bardziej przyjemne w dotyku. O wiele lepiej przewodzą ciepło niż kafelki, ale także są od nich o wiele bardziej odporne na uszkodzenia. Warto zastosować płytki winylowe w pokoju dziecięcym bądź sypialni, gdyż chodzenie po nich nie wydaje żadnych dźwięków.

Płytki winylowe pięknie prezentować się będą także na ścianach. Nie tylko, gdy istnieje potrzeba zakrycia płytek. Często mamy problem z dużą, pustą ścianą w salonie, a wystarczy na jej część lub całość zastosować właśnie te płytki. Płytki winylowe dzięki dużej różnorodności odmienią każde pomieszczenie, niezależnie od stylu. Znajdziecie motywy wyszukane i eleganckie w stylu glamour, ale także coś nowocześniejszego i bardziej industrialnego. Jeśli czujecie się dobrze w klasycznych wnętrzach możecie sięgnąć po płytki z wzorami botanicznymi czy też w czerpiące inspiracje ze stylu vintage. 

Samoprzylepne płytki winylowe mają postać sporego panelu/kafelka, który umożliwia sprawne założenie płytek. Nie są to jak w przypadku tradycyjnych kafelek małe rozmiary, które wydłużają pracę przy montażu. Zazwyczaj panel płytek ma wymiary 30 na 30 cm. Jest to optymalna wielkość do różnych powierzchni i pomieszczeń. Łączy w sobie wygodę klejenia oraz oszczędza czas na inne prace remontowe. Taką winylową płytkę możemy też łatwo przyciąć jeśli potrzebujemy innego rozmiaru. Zdarza się tak często zwłaszcza przy wykańczaniu podłogi, czy małych fragmentów ścian o nierównomiernych krawędziach. 

Dzięki popularności, którą zyskały panele winylowe powstały właśnie jeszcze łatwiejsze w montażu płytki winylowe samoprzylepne. Dla naszego komfortu i wygody oraz by cieszyć się najmodniejszymi trendami sięgnijmy więc po winylowe płytki. Taki remont i odświeżenie wnętrza to na prawdę czysta przyjemność!



18.03.2022

Total black look

Dzień dobry! Niektórzy z was już beztrosko zaczynają swój wymarzony weekendowy odpoczynek. Przede mną niestety taką oszczędna wersja wolnego, bo tylko sama niedziela. Jednak dobre i to przecież, prawda! Dziś zapraszam was na total black look, czyli stylizacją w oparciu o zestaw z Femme Luxe, plus urocze klapeczki kupione jeszcze latem w owadzie. A tak leżały sobie jeszcze całkiem nie używane, ale na sezon będą idealne.

femme luxe moda damska
Zestaw składa się z trzech części, a dokładniej z krótkiego topu na ramiączkach, wygodnych spodni bez kieszeni oraz narzucanego sweterka. Całość wykonana z cieniutkiego, sweterkowego materiału. Krój i fason niezobowiązujący i wygodny. Połączenie czerni z fasonem daje temu zestawowi wiele możliwości stylizacji. A nie skrępowane ruchy sprawią, że niechętnie zamienimy go na coś innego.
femme luxe for woman
Najmniejszy rozmiar pasuje na mnie idealnie. Nie jest za luźny, ani też zbyt opięty. Materiał przepuszcza powietrze dzięki lekkiemu splotowi.







Women's loungewear sets

Little black dresses 

White midi dress

Ripped jeans for women 

 

No więc muszę przetrwać te dwa dni, nie dusząc nikogo przy okazji. Jakoś brak mi cierpliwości, na nieraz coraz to dziwaczniejsze pomysły ludzi, a myślałam że nic mnie już nie może zaskoczyć. Niemniej praca kontaktowa z drugim człowiekiem ma też wiele zalet. Trafiają się naprawdę przemiłe osoby, które potrafią jak nikt poprawić nastrój.