Soraya Black Orchid & Diamonds Odżywczy krem maska do twarzy na noc

Witajcie! Dziś jedna z moich kosmetycznych nowości. Nie raz sięgałam po markę Soraya . Po krem maskę z linii Black Orchid & Diamond sięgnęłam z ciekawości. Opakowanie wydawało mi się eleganckie. Ponadto moja skóra uwielbia treściwe produkty stosowane podczas wieczornej pielęgnacji. To wygoda w porównaniu ze zmywalnymi maskami oraz duża dawka odżywienia i pielęgnacji w jednym.

 

Soraya Black Orchid & Diamonds to połączenie pielęgnacji i luksusowego rozpieszczenia. Linia stworzona została po to aby dawać przyjemność z używania kosmetyków, a nie skupiać się tylko na działaniu. To takie ekskluzywne, domowe SPA. Seria przeznaczona jest zdecydowanie do skóry dojrzałej. Kremy zaczynają się od przedziału 40 +. Ich uzupełnienie stanowią przeciwzmarszczkowy krem pod oczy i na powieki, odżywcza krem maska, a także produkty do ciała - dwa balsamy i krem do rąk.

 

Krem maska znajduje się w tubie. Jest gęsty, przyjemnie pachnący. Dobrze się rozprowadza. Jego treściwa formuła sprawia, że wchłanianie trochę trwa. Skóra po jego użyciu nie jest matowa, ale lekko "mokra". Nie jest jednak lepiąca. Krem pięknie koi i odżywia skórę. Sprawia, że rano buzia jest wypoczęta, skóra miękka i zadbana. Dzięki temu kosmetykowi przez długi czas cera jest odpowiednio nawilżona, lekko napięta.

 

Nie stosowałam jej codziennie, ale używałam przez kilka wieczorów i robiłam 2-3 dniową przerwę i tak na przemian.

 

Krem maska Soraya to doskonałe uzupełnienie i wspomaganie codziennej pielęgnacji. Zwłaszcza skóry narażonej na szkodliwe czynniki, ze skłonnością do przesuszeń i podrażnień. 

Jesienna mgła

Witajcie kochani! Dziś zestaw w kolorach ziemi przełamany dodatkiem w postaci kolorowej torebki. Zdjęcia wyszły nieco bure przez mgłę, która wczoraj nie chciała nas opuścić. Za to dziś przymroziło i jest dość rześko. Może wkrótce spadnie śnieg? :)

Dziś również moja propozycja to joggery w nietypowym wydaniu. Tym razem założyłam dłuższe ciemno zielone botki. Jako okrycie wybrałam kardigan bez guzików. Jeśli chodzi o opaskę, która fajnie skomponowała mi się z całością to użyłam paska do bluzki. Ciekawie to wyszło, prawda?

Joggery to kolejka rzecz z Femme Luxe.  Ten model musicie koniecznie zamawiać mniejszy. Ja według tabeli rozmiarów w sklepie mam 6 .  Spodnie są wygodne i miękkie. Trochę grubsze więc idealnie nadają się na obecne chłodki. Kolor mało brudzący także spodnie są również praktyczne.

Loungwear Sets

Dresses 

Most Wanted

Powoli kompletuję prezenty Mikołajkowo - Świąteczne. Młody już nawet pisze list do Świętego Mikołaja, więc raczej nie mam wyjścia. Lista jest trochę długa, ale mówię mu że Mikołaj w tym roku biedny bo koronawirus szaleje :). To co najważniejsze już zamówiłam. Bo z dziećmi chyba najgorzej trafić. Co chwilę zmiana zainteresowań. Reszcie rodzinki też szykuję jakieś drobiazgi. Bo w końcu miło coś dostać.
 

Jogersy nie tylko na sportowo

Witajcie! Wpadam do Was między lekcjami zdalnymi, sprzątaniem i przed pracą. Mało czasu, a dużo obowiązków. Jednak nadrabiam i mam dla Was kilka zdjęć , w których pokażę część zamówienia z Femme Luxe. 

Lubię ubierać się wygodnie dlatego znów zamówiłam joggersy . Tym razem w nieco innej wersji, którą łatwo połączyć z innymi ubraniami, tak aby stworzyć nieco bardziej kobiecą stylizację.  I właśnie tak postąpiłam. Wbiłam się w botki na koturnie. Dobrałam do zestawu także krótką podszytą barankiem ramoneskę i dość sporą torbę, która pomieści całkiem dużo niezbędnych gadżetów.

Spodnie są dopasowane i grube. Wierzchnia strona materiału z którego są uszyte posiada delikatny "meszek". Kieszenie umieszczone po bokach są nieco obniżone, dlatego w tym modelu będą delikatnie odstawać. Idealna opcja dla niskich osób. Zamówiłam rozmiar 10 i nie są za długie. Ten fason należy brać nieco większy. Niedługo pokażę inny wariant joggerów. W ich przypadku jest na odwrót i należy zamawiać przynajmniej rozmiar mniejszy niż nosimy.

Femmeluxe.co.uk

 Corset Dress

Bodysuits 

Dzieci nie będą chodziły do szkoły do końca roku praktycznie. A potem - TRACH - ferie. Nie dziwi mnie to jednak oczywiście denerwuje. Bo pracując w sklepie widzę, co ludzie robią. Mają zakazy i nakazy głęboko w czterech literach. W kwietniu jakoś respektowali część wytycznych. Teraz fakt noszą maseczki. Ale o zachowaniu odstępów nie ma mowy. Nie tylko między sobą. Gdyby mogli położyli by się na kasie, albo ladzie mięsnej. Notorycznie biorą pieczywo gołymi łapskami. Zamiast ograniczyć do minimum swoje wycieczki do sklepu, to na mojej zmianie tylko widzę te same osoby po 2- 3 razy. A co z wcześniejszą zamianą i oczywiście innymi marketami, bo są promocje przecież. Jest mi z tym źle? Oczywiście! Bo ludzie są wredniejsi niż zazwyczaj, dla "góry " liczy się zysk, a my to ludzie od czarnej roboty. Nikt nas nie docenia, a jedynie się na nas wyżywa. Urzędy otwarte online, zaś lekarz przeważnie udziela teleporady. A do sklepu przychodzą oni wszyscy. Szkoły zamknięte, ale przedszkola nie? To kolejny dziwny pomysł. Hmm. Nie neguje istnienia wirusa. Jest, bo nawet miałam okazję robić zakupy chorej koleżance. Kilkoro moich znajomych miało też kontakt z zarażoną osobą. Więc dochodzę do wniosku, że wszyscy musimy to przejść. Dokładniej przechorować. Jednych rozłoży mocniej, innych mniej. Za to rząd nie będzie nas omamiał i traktował jak stado baranów. Takie mnie naszły refleksje:).

Bielenda Botanic Spa Rituals Olejek do ciała Ostropest i Szałwia

Witajcie! W sezonie jesienno zimowym chętniej sięgam po bogate masła czy oleje i olejki w pielęgnacji zarówno ciała jak i twarzy. Dziś opowiem co nie co o przyjemnym olejku od Bielendy z linii Botanic Spa Rituals. 

 

Ta seria kosmetyczna nie jest nowością, bo pojawiła się jakieś dwa lata temu. Ale wyszło tak, że nie dawno dopiero zwróciłam na nią uwagę. Spośród kilku kosmetyków mój wybór padł na olejek do ciała. Jest stosunkowo niewielki, bo buteleczka zawiera 75 ml produktu. Można by pomyśleć, że to kosmetyk do twarzy. Jednak dzięki działaniu i wydajności taka pojemność nie jest przeszkodą także w pielęgnacji ciała. 

 

W małej buteleczce na klik umieszczono pięknie, świeżo pachnący olejek. Producent mówi, że do jednego użycia wystarczy około 5 kropli. Tak jest wówczas, gdy dodamy olejek by wzbogacić masło lub balsam do ciała. W innym przypadku oczywiście trzeba użyć więcej kosmetyku, aby pokryć skórę całego ciała. 

Olejek nie jest bardzo tłusty. Wchłania się stosunkowo szybko jednak nie do całkowicie. Pozostawia subtelną, aksamitną powłokę na skórze. Świetnie działa stosowany po kąpieli na jeszcze wilgotną, rozgrzaną skórę. Nie tylko nawilża i uelastycznia skórę. Przywraca jej zdrowy wygląd, likwiduje nawet bardzo suche partie ciała. Olejek działa regenerująco na naskórek, szybciej naprawia drobne uszkodzenia. 

W olejku na pierwszym miejscu znajduje się olej z awokado. Następnie naturalnego pochodzenia stearynian etyloheksylu , emolient z ostropestu, olej ze słodkich migdałów, olej z orzechów macadamia, olej ryżowy oraz ekstrakt z szałwii. Poza tym jeszcze kilka związków zapachowych.

Bielenda Botanic SPA RITUALS to drogeryjne kosmetyki z fajnymi składami. Ceny są dość przystępne i często nawet można upolować jakąś promocję na tę serię.

Oxicarboxy - Karboksyterapia - teraz wykonasz ją w domowym zaciszu

Witajcie! Dziś opowiem Wam o bardzo fajnym, przyjemnym i skutecznym zabiegu, który możecie wykonać bezpiecznie w swoich domach. Karboksyterapia staje się coraz popularniejsza w salonach urody. Teraz dzięki Faberlic dostaliśmy gotowy zestaw do domowego użytku plus maskę jako uwieńczenie zabiegu.

 

Karboksyterapia wykorzystuje miejscowe działanie dwutlenku węgla, którego celem jest zwiększenie ilości tlenu w komórkach skóry, aktywowanie procesów metabolicznych, jak również zwiększenie syntezy energii. Wzrost dwutlenku węgla powoduje rozszerzanie się naczyń krwionośnych, czego następstwem jest lepsze ukrwienie oraz zwiększenie zaopatrzenia tkanki w tlen. 

 

Oxicarboxy to gotowy zabieg do karboksyterapii, który można wykonać w domu. Składa się z trzech kroków. Pierwszy to balsam nawilżający. Kolejnym etapem jest aktywator żelowy, który zawiera CO2. Zaś na koniec poleca się zastosować maskę tlenową dla pogłębienia działania dwóch pierwszych. Dzięki regularnemu stosowaniu kuracji Oxikarboxy możecie liczyć na lepsze mikrokrążenie i zwiększenie wchłaniania tlenu przez komórki skóry. Także pomoże wyrównać koloryt cery oraz wygładzić drobne zmarszczki i poprawi jędrność skóry. 

 

Zestaw Oxi carboxy jest banalnie prosty w użyciu. 3 kosmetyki umieszczone w wygodnych tubach, aby korzystanie z nich było jeszcze szybsze i prostsze. A więc przechodzimy do działania.

Etap 1  Balsam nawilżający 

To pierwsza część naszego zabiegu i krok przygotowawczy do karboksyterapii. Balsam ma za zadanie zmiękczyć warstwę rogową naskórka oraz usunąć martwe komórki. 

Balsam ma postać dość gęstego, białego kremu o przyjemnym zapachu. Należy go rozprowadzić równomiernie na skórze twarzy grubą warstwą i masować przez kilka minut. A potem oczywiście przechodzimy do kroku numer 2. 

Etap 2 Aktywator żelowy  z CO2

Po jego nałożeniu balsam zaczyna uwalniać dwutlenek węgla co objawia się delikatną pianką pojawiająca się na powierzchni skóry i chwilowym poszczypywaniem. Co nie jest bardzo uporczywe i po chwili znika.

Kosmetyk ma żelową konsystencję i jasno niebieską barwę. Należy go pozostawić na skórze od 5 do 10 minut. A następnie zetrzeć delikatnie chusteczką.

Dzięki intensywnemu działaniu CO2 poprawia się mikrokrążenie, skóra nasyca się tak potrzebnym tlenem, zaś procesy metaboliczne i regeneracyjne są znacznie szybsze. 

Po tym etapie mimo tych efektów ubocznych, skóra nie jest podrażniona. Za to przyjemnie miękka i gładka oraz doskonale oczyszczona.

 

Etap 3 Maska tlenowa

 

To ostatni etap naszej kuracji i dopieszczenie skóry. Dzięki zawartej w niej perfluorodeclainie tlen dostaje się do głębszych warstw skóry. Natomiast pantenol i kwas hialuronowy  intensyfikuje efekt nawilżenia i zmiękczenia naskórka. 

Maskę pozostawiamy na skórze przez około 10 minut i nadmiar usuwamy chusteczką. Po tym czasie skóra jest wyraźnie gładsza, bardziej miękka, nawilżona oraz ukojona.

 

Polecam Wam zestaw Oxicarboxy zwłaszcza teraz, kiedy nasza skóra męczy się zmianami pogody. Do tego dochodzi noszenie maseczek, sezon grzewczy niekorzystnie wpływający na kondycję naszej skóry. Wszystko to sprawia, że skóra jest poszarzała, zmęczona. Brak jej odpowiedniego nawilżenia i jędrności. Dzięki Oxicarboxy cera odzyska zdrowy blask i jędrność. Poprawi się jej nawilżenie i stanie się gładsza i miękka w dotyku.

 

Udane Mikołajki z Douglas

Witajcie! Część z Was pewnie już planuje i kompletuje świąteczne prezenty. Zawsze warto zrobić listę, zaplanować budżet oraz przemyśleć co uszczęśliwi obdarowanego. Owszem fajnie jest coś dokupić na wyprzedażach, ale wybór upominków nie powinniśmy zostawiać na ostatnią chwilę. 

Dziś skupię się na prezentach kosmetycznych. Jesteście w błędzie, jeśli uważacie że to banalny pomysł. Wszakże kosmetyki kupujemy co miesiąc. Nie zawsze jednak przykładamy do tego uwagę, robimy to w pośpiechu. Czasem rezygnujemy z jakiegoś produktu, bo wydaje nam się zbędny, a jednak fajnie by było go mieć. Święta to czas kiedy możemy podarować coś markowego, oryginalnego, z dobrym składem. To też czas, gdy pojawiają się edycje limitowane, które sama uwielbiam. Wybór kosmetyków jest przeogromny i dlatego my kobiety, które przecież kochamy i znamy się na kosmetykach mamy tu ogromne pole do popisu! 

 

Kalendarze Adwentowe

Kiedyś kojarzyły się raczej ze słodkościami dla dzieci, mającymi umilić im oczekiwanie na święta. Dziś Kalendarze Adwentowe to także nie lada gratka dla dużych dzieci. Z przyjemnością śledzę nowości i przyglądam się tegorocznym kalendarzom. Co daje taki kosmetyczny kalendarz? Rzecz jasna mnóstwo frajdy! Każdego dnia otwieramy bowiem nowe okienko z kosmetyczną niespodzianką. To też możliwość wypróbowania kosmetyków przed zakupem wersji pełnowymiarowych. Zwłaszcza jeśli chodzi o marki luksusowe. Mamy też dostęp do nowości. Propozycje też są zróżnicowane. Także Douglas oferuje Kalendarze Adwentowe z produktami pielęgnacyjnymi, makijażowymi, dla mężczyzn. Są to produkty marki własnej oraz sety innych firm kosmetycznych. 

 

Prezent dla fanki makijażu

W Douglas znajdziecie mnóstwo inspiracji na prezent zarówno dla kobiet lubiących eksperymenty w makijażu, jak i dla tych które kochają dyskretną elegancję i look w stylu no makeup.  Bez trudu rozpoznacie, kto z Waszych bliskich lubi kolory i stawia akcent na podkreślenie oczu. W tym przypadku jak najbardziej trafnym prezentem będzie paleta cieni. Może kultowa The Balm? Klasyczna nudziakowa Iconic Day to Slay, czy też Moira Glowa and Glam! To tylko kilka opcji. Z pewnością znajdziecie nie jedną piękną paletę cieni.

Jeśli już mowa o makijażu to mam dla Was kolejną propozycję, która z pewnością będzie udanych podarunkiem. Pędzli do makijażu  nigdy nie jest za dużo, a zwłaszcza jak są dobre gatunkowo. Kiedy odpowiednio o nie dbamy służą bardzo długo i pomagają wyczarować niebagatelny makijaż. Możecie dobrać pojedynczy, bardziej wymyślny pędzel do paletki  lub też zafundować odpowiednio skomponowany zestaw, który zawiera wszelkie niezbędne akcesoria do nakładania kosmetyków kolorowych. Zapakowany może być w pudełko lub ozdobne, praktyczne etui.

Prezent dla miłośniczki kosmetyków naturalnych  

Coraz więcej z nas świadomie wybiera naturalną pielęgnację. Staramy się czytać i analizować składy. Dzięki dobrze zaopatrzonym drogeriom i perfumeriom w jednym miejscu mamy dostęp do  niszowych marek z wielu stron świata. W Douglas znajdziecie m.in kosmetyki naturalne marki Resibo, Kora Organics, Clarins, Ecooking, Naturativ, Mokosh, Clochee , Phenome czy Stara Mydlarnia. Tak, w Douglas znajdziecie duży wybór genialnych kosmetyków naturalnych także polskich marek. Z czego jestem dumna! 

Gotowe zestawy

Myślę, że ciekawym pomysłem na kosmetyczny prezent, który znacznie oszczędzi nam czas są już gotowe zestawy świąteczne. Jak pewnie same zauważyłyście w większości przypadków są już zapakowane w ładne pudełko. Nie trzeba go nawet dodatkowo owijać papierem ozdobnym, bo wystarczy samoprzylepna kokarda i bilecik. Możecie wybrać zestaw perfum, pudełeczko z produktami pielęgnacyjnymi, które są dobrą alternatywą gdy nie jesteście do końca pewne czy traficie w gusta obdarowanego. Są także sety mieszane lub stricte makijażowe. 

 

Męska pielęgnacja na wysokim poziomie

Tak, nasi panowie są również coraz bardziej świadomi w kwestii pielęgnacji i uważniej dobierają kosmetyki. Lub częściej, to my właśnie decydujemy co będzie najlepsze dla naszych większych i mniejszych dżentelmenów. Nikogo już chyba nie zdziwi krem przeciwzmarszczkowy, czy pod oczy w męskiej kosmetyczce. Ale to możemy wybrać naszym najbliższym, bo mężczyźni wolą utrzymać to w dyskrecji. Ale są zestawy, które bez obaw możecie wręczyć nawet panom o wyszukanych gustach. Bo kto nie ucieszyłby się z zestawu  Mercedes czy designerskiego Prorasco ?

 

 

 

Dlaczego Douglas? Zaproponowałam Wam pomysły na prezenty z tego sklepu z kilku powodów. Pierwszym z nich i najbardziej banalnym jest to, że kupicie wszystko wygodnie bez wychodzenia z domu. Kolejnym atutem jest możliwość ozdobnego zapakowania Waszego zamówienia. Ale najważniejszą kwestią jest to, że mam po prostu sentyment do marki. Kiedyś ucząc się jeszcze odwiedzałam kuzynkę w dużym mieście i tam zaglądałam sobie ukradkiem na te wszystkie kosmetyki luksusowe. Dziś sama pracuję i stać mnie na małe i większe zachcianki. Chcę jednak aby także moi bliscy poczuli się wyjątkowo, dlatego wybieram to co najlepsze. Może to trochę konsumpcyjne i samolubne, ale uważam że miło jest dostać markowy prezent! Poza tym interesuję się i czuję się dobrze w tym temacie, dlatego komponowanie nie tylko kosmetycznych prezentów daje mi ogromną satysfakcję. 

Pamiętajcie... Mikołajki tuż tuż. A potem zanim się spostrzeżecie czas będzie zasiąść do Wigilijnej kolacji. Co znajdzie się pod Waszą choinką? Może ekskluzywne perfumy , umilaczę kąpielowe czy też zestaw puchatych pędzli?

Black & White

Witajcie! Jak się dzisiaj macie? Czekam aż wyjdzie słońce, ale chyba będzie z tym trudno. Tak samo jak zresztą podczas wczoraj sesji. Nie ma liczyć na lepszą aurę. Chociaż nie mam co narzekać, bo dziś jest dość ciepło.

Dziś również prezentacja ubrań od Femmeluxe.co.uk . Tym razem jest to ciekawy, dwukolorowy zestaw sportowy. W komplecie znajdują się dresowe, dopasowane spodnie i krótsza bluza z długim rękawem.

Zestaw jest wygodny, elastyczny. Niezbyt gruby, ale materiał jest wytrzymały i kryjący. Podobają mi się w spodniach ściągacze zarówno w nogawkach jak i talii. I oczywiście połączenie kontrastujących kolorów też wypada świetnie!

 

Dres FemmeLuxe * Buty Hooy * Ramoneska Bonprix

Knitted jumpers

Bodycon dress 

Jackets

Zestaw nieco na cieplejszą porę roku, jednak w domu szaro i ponuro dlatego musiałam pokazać go Wam w naturalnym świetle. Poczeka pewnie do wiosny, ale spodnie będą w użyciu.