30.08.2014

Spodnie w kwiaty ;)



Witam



Gościć się u mamy było fajnie, ale jednak męcząco . Dużo dzieci, nowe otoczenie, dźwięki . Ksawcio był zadowolony , bo miał z kim rozrabiać. Jednak o ile w domu jest o wiele spokojniejszy, "na wyjeździe " akumulatorki nie pozwalały mu usiąść nawet na chwilę. Nawet popołudniowa drzemka była ekspresowa . Do tego babcia podkarmiała wnusia słodyczami i lodami. Ale w końcu co jej będę zabraniała porozpieszczać jedynego wnuczka . 

Mam dziś dla Was kilka zdjęć z wcześniejszej "sesji". Wygodne, rozciągliwe spodnie w kwiecisty wzorek i sympatyczne smerfowe tenisówki kupione za grosze . Spodnie będą "bohaterem " jeszcze innego postu. Cóż, polubiłam je i jakoś poprawiają mi nastrój.

Zapraszam do oglądania !













Spodnie Sklep Chiński
Tenisówki Ryneczek ( aż 5,95 zł )
Okulary Wyprzedaż
Kamizelka NN
Drewniana Bransoletka NN

*foto by kuzynka Marta




Na jednym zdjęciu mam śmieszną minę,ale tak już mam. Często mrużę oczy, bo mi coś przeszkadza. To wiaterek, to słoneczko . Dlatego staram się nie ruszać nigdzie bez okularów. 


Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna

28.08.2014

NORMACNE PREVENTI serum na rozszerzone pory Dermedic


Witajcie



Jutro powracam do regularnego życia blogowego, no chyba że późno wieczorem wrócimy do domu. Na dziś przygotowałam dla Was recenzję serum Dermedic, które maiło mi pomóc uporać się z uporczywymi porami na twarzy ! 



Zapraszam do czytania!


Nazwa Serum na rozszerzone pory , Skóra mieszana i tłusta

Seria Normacne Preventi

Marka Dermedic

Producent Biogened

Cena ok 32-35 zł za 30 g

Dostępność apteki internetowe i stacjonarne





Od producenta


Widocznie zmniejsza rozszerzone pory - nawet do 62% (przy regularnym stosowaniu przez 4 tygodnie). Zmniejsza wydzielanie sebum. Działa rozjaśniająco, usuwa martwe komórki naskórka, spłyca drobne nierówności, nadając skórze jednolity wygląd. Zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia skóry, wygładza, poprawia elastyczność i reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka. Ma właściwości antyseptyczne (zapobiegające zakażeniom). Przyspiesza regenerację skóry, koi podrażnienia. Niekomedogenny. Hypoalergiczny.


Efekty po 28 dniach kuracji:

97,5 % poprawa miękkości, nawilżenia skóry
90 % ujednolicony koloryt skóry
90 % efekt normalizujący - regulacja nadmiernego wydzielania sebum
87,5 % zmniejszenie widoczności rozszerzonych porów


Więcej o Serum i całej serii Normacne znajdziecie tutaj





Moja opinia


Opakowanie

Serum znajduje się w szklanej , bielonej butelce z "pipetką" . Dodatkowo produkt opakowany jest w kartonik. Buteleczka z kosmetykiem jest niewielka, podłużna i ładnie prezentuje się na łazienkowej półce. Jest ze szkła barwionego i tylko "pod światło" widać ile kosmetyku jest w środku. Na butelkę oczywiście lepiej uważać, bo w zetknięciu z kafelkami może się potłuc.


Konsystencja/kolor/zapach

Serum ma postać bezbarwnego i bezzapachowego żelu.


Działanie

Serum stosuję już prawie dwa miesiące . Byłam na początku bardzo konsekwentna i używałam go dwa razy dziennie . Nawet czasem w ciągu dnia ,kiedy nie nakładałam na buźkę makijażu . Serum nakładałam przeważnie pod krem w ciągu dnia, a wieczorem czasem zapominałam maznąć się innym smarowidłem, gdyż kosmetyk Dermedic dobrze nawilżał . Więc nie odczuwając żadnego dyskomfortu związanego ze ściągnięciem skóry, dopiero w nocy doznawałam olśnienia -ojej, a krem ;).

Serum jest lekkie i żelowe, nie jest tłuste. Ale mimo to nie wchłania się całkowicie, taka odczuwalna warstewka na twarzy zostaje . Wieczorem ten fakt wcale mi nie przeszkadzał, jednak rano... Hm, gdy sprawdzałam w dzień jak spisuje się samo serum pod makijaż, to nie do końca było tak jak bym chciała . Ale gdy już pop serum , zaaplikowałam sobie krem - wtedy jak najbardziej i "tapeta" trzymała się dłużej i skóra się mniej przetłuszczała.

Po pierwszych dwóch tygodniach stosowania zauważyłam subtelne zmniejszenie się porów ,ale później już skóra mi się chyba przyzwyczaiła i efekt się nie pogłębiał. Jednak nawilżenie jest na prawdę zaskakująco dobre , a także wydzielanie sebum zostało ograniczone. Więc te obietnice producenta akurat są zgodne z prawdą . Szkoda że nie działa tak skutecznie na te nieszczęsne pory, bo w sumie na tym mi najbardziej zależało ;/. 

Serum jest bardzo wydajne, bo mam jeszcze pół buteleczki przy używaniu 2 razy dziennie prze 2 miesiące - i nie żałuję go sobie . Nie podrażnił też ani mnie nie uczulił. Zużyję z pewnością do końca , ze względu na bardzo dobre właściwości nawilżające,ale muszę poszukać dobrego kosmetyku na rozszerzone pory.












Może Wy znacie coś sprawdzonego i możecie mi polecić na zmniejszenie porów?


Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna

25.08.2014

Le Petit Marsellals Kwiat Poamarańczy -jak się ma reklamy do rzeczywistości

 

Witajcie




I ja wzięłam udział w słynnej kampanii LPM i zostałam Ambasadorką tych kosmetyków, dzięki Rekomendujto . W paczce znalazły się dwa pełnowymiarowe kosmetyki , w tym właśnie Kremowy żel pod prysznic Kwiat pomarańczy. Ucieszyłam się niezmiernie ! Wow, kosmetyki francuskie, Prowansja. Jeszcze ta reklama w TV , namieszała mi w głowie i oczekiwałam ... No właśnie moje oczekiwania wobec obu kosmetyków przed ich użyciem, były dość spore .

Żelu już dawno nie mam,  Mleczko jest na wykończeniu. Więc i moja pora nadeszła na podzielenie się swoją opinią . Dziś będzie właśnie o żelu. Zapraszam do lektury !





Od producenta


Kremowy żel pod prysznic z kwiatem pomarańczy delikatnie oczyszcza i nawilża skórę. Gładka i łatwo spłukująca się piana daje wyrafinowany i relaksujący zapach. Twoja skóra pozostanie miękka, nawilżona i odżywiona. Nawilża górne warstwy naskórka. Kwiat pomarańczy znany jest z właściwości relaksujących, które koją zmysły. Bogata w witaminę C pomarańcza odświeża i tonizuje. Jak wszystkie żele pod prysznic tej francuskiej firmy zawiera naturalne składniki, ma neutralne pH dla skóry, nie testowany na zwierzętach.



Moja opinia


Opakowanie

Żel zamknięty jest w bardzo estetycznym i poręcznym opakowaniu. Łatwo je otworzyć za pomocą jednej dłoni. Buteleczka nie wyślizguje się z mokrej ręki pod prysznicem.


Konsystencja

Zdecydowanie za rzadka, wręcz lejąca. Utrudnia to aplikację na ciało, bo czasem coś nie chcący się rozlewa. Konsystencja bardziej przypomina śmietankę niż żel. Przeważnie do mycia używam gąbki i nawet mimo tego, ilość piany była taka sobie .


Zapach

Tu też jakoś miało być tak pięknie, urzekająco i oszałamiająco, a okazało się być nudnie, przeciętnie i bez rewelacji. Owszem zapach jest ładny, ale taki zwykły, mało intensywny, raczej mydełkowy i w niczym mi się z Prowansją nie kojarzy.


Cena 
 ok 9 zł za 250 ml


Działanie

Żel dobrze i delikatnie oczyszcza skórę, nie wysuszaj jej przy tym. Skóra jest świeża i nie ma śladu podrażnień. 


Cóż, z moich testów u obserwacji nasuwa się taki oto wniosek.... Fajna i rozpowszechniona akcja promocyjna ,ale sam kosmetyk nie ma w sobie tego czegoś. Ot drogeryjny zwyklak jakich wiele , do tego rzadki. Ja się nie zachwycam, ochów i achów i poematów nie będzie ... Stanowczo nie zachęcił mnie ten żel do wypróbowania innych . W takiej cenie znajdę sobie z pewnością coś , co lepiej spełni moje oczekiwania. 

Recenzja mleczka  LPM pojawi się niebawem ;)



Zalety
nie podrażnia i nie wysusza
przystępna cena
dobrze myje i oczyszcza
neutralne PH dla skóry


Wady
nie nawilża
nie jest wydajny
zbyt lejąca , rzadka konsystencja
mało piany
przeciętny zapach, krótko utrzymujący się na ciele


Neutralne
Dostępność (na początku tylko Rossmann , ale teraz LPM wkracza do innych sklepów) 








Dziś wybieramy się do mamy i w sumie to nie wiem czy na dzień, czy na dwa. Dlatego na komentarze pewnie odpowiem z opóźnieniem . Jakiś post się pojawi jutro i pojutrze - mam nadzieję że zdążę napisać i ustawię automatyczną publikację .


Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna

23.08.2014

Ksawcio testuje : Szczoteczka do ząbków MAM

 

Witajcie



Dziś krótko o szczoteczce Ksawciowej do ząbków . Mój malec ma już skończone 20 miesięcy i stara
się być samodzielny. Podpatruje  co robimy i nas naśladuje . To bardzo przyjemne widzieć dziecko, które stara się odwzorować czynności swoich rodziców . Z myciem ząbków jest podobnie. Ksawcio chce to robić sam. Oczywiście pod moim czujnym okiem pozwalam mu na samodzielne szorowanie kiełków ,ale potem robię poprawkę :).

Jakiś czas temu kupiłam szczoteczkę bodajże Signala z Biedronki,ale szybko odkształciły się włoski.
No i były moim zdaniem dość twarde jak dla maluszka. Więc dziś na tapecie przetestowana ze wszech miar szczoteczka MAM Baby First Brush!


Zapraszam do zapoznania się z opinią!





Od producenta


MAM Baby , First Brush 6 +
Pierwsza szczoteczka do mycia zębów
  • zaokrąglona główka szczoteczki idealnie pasuje do małej buzi dziecka
  • miękkie, zaokrąglone włosie delikatnie czyści pierwsze ząbki
  • wygodna w trzymaniu
  • atrakcyjny design
  • prosta w użyciu

Cena 18,99

Dostępność np tu





Nasza opinia


First Brush ma fajnie wyprofilowaną główkę , z tyłu podgumowaną . Przy myciu ząbków nic się ni ślizga i nie obija delikatnego szkliwa. Włosie szczoteczki jest bardzo gęste i miękkie. Rączka szczoteczki jest dobrze ukształtowana oraz pokryta wypustkami. Jest wprost stworzona do rączek małego dziecka. Łatwo ją utrzymać i się nią posługiwać.  Szczoteczka MAM jest u nas już jakiś czas, a włoski się nie powyginały i wygląda zupełnie jak nowa. 

Ksawcio czasem lubi sobie podgryzać rączkę szczoteczki , która ma fajne wypustki. Jak sam myje ząbki to wygląda to dość komicznie, bo czasem rusza głową , zamiast szczoteczką . No i "pluje" na sucho i ma jeszcze problem z płukaniem , bo przeważnie połyka zawartość kubeczka. Nie mniej jednak bardzo lubi szczotkowanie zębów i dobrze ,że nie muszę za nim ganiać. Sam chętnie sięga po szczoteczkę .

Jesteśmy zadowoleni ze szczoteczki MAM Baby . Ładnie wygląda, jest funkcjonalna i spełnia dobrze swoje zadanie . Czegóż chcieć więcej?. Do tego można ją dostać w wielu sklepach dla dzieci i aptekach.






A na koniec kilka fotek, gdy to Ksawcio na "dorosłym " krześle wcina sam ! Tak, próby samodzielności w jego wydaniu są czasem zabawne ;). Kubeczek ze słoniekiem ma już swoje lata. Za to jest bardzo wygodny, bo ma odpowiednie uszko do trzymania .








Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna

22.08.2014

Ołówkowa spódnica


Witajcie




Mam dziś jakiś pokręcony dzień . Mały wczoraj padł wcześnie i nie dał się dobudzić. Za to dziś od 6 tej był zwarty i gotowy do szaleństw ! No to jak ogarnęłam , poszliśmy szybciej po zakupy . Postanowiłam wykorzystać ten "dłuższy" dzień. Jednak pech chciał, prądu nie było i niewypał, powrót do domu. W domu ani odkurzyć, ani prania wstawić . Tylko zmiotłam nieco i zmyłam podłogi. Małego wzięło na drzemkę , to ja tez przymknęłam oko. Dosłownie, bo sen mam lekki a jakiś pacan (naciągacz, telemarketer ...) obudził mnie telefonem. Więc tak czekałam aż Ksawcio wstanie i zaś marsz do sklepu. Tym razem wybrałam się bez wózka. Bo dziecię stwierdziło, że "idzie" :P. W sklepie miałam odłożone zakupy,ale i tak musiałam stać w dwóch kolejkach (najpierw do mięsnego a potem do kasy). Ksawciowi już się nudzić okropnie zaczęło i musiałam go pilnować, żeby czegoś nie zbroił. A te pindy w ogóle to jakieś nie domyślne. Bo same stare babki prawie były, to zamiast kobietę z dzieckiem szybciej obsłużyć.. Ehh, ale co ja się będę produkować. Pewnie znacie same to bardzo dobrze ;) !

Jeśli chodzi o mój dzisiejszy outfit , zdjęcia były robione jakiś czas temu przez moją kuzynkę. I tak jako tako wyszły. Bo na większości jest duuuużo za dużo zieleni w tle, zamiast mnie i łaszków . No ale, gdyby nie ona, fotek bym nie miała ;P. Wiem, wiem, zdjęcia nadal są małe ... Obiecuję , będą większe, jak tylko zmienię szablon!


A teraz zapraszam do oglądania ;)



















Koszula Reserved
Spódnica NN
Baleriny Ryneczek
Okulary Wyprzedaż (już ich nie ma , brzdąc połamał ;/)
Naszyjnik, bransoletka Oriflame
Paznokcie Indigo Nails Lab



Oczywiście muszę Wam podziękować za pomoc ;) i wszystkie kliknięcia w poprzednim poście ! Jesteście niezawodni .


Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna