Witajcie! Szukając stacjonarnie czegoś miłego w używaniu do demakijażu trafiłam na ciekawy kosmetyk. W sumie miałam zamiar bardziej kupić jakiś olejek hydrofilny, ale skoro nie było takowego wróciłam do domu z Magicznym masełkiem do demakijażu Stars from theStars.
Stars form the stars, Space Face, Magiczne masełko do demakijażu 'Cloudless Sky'
Chciałam kupić olejek, bo są najzwyczajniej w świecie wydajniejsze. A masełkami bywa różnie. Do tego jakoś nie należą do najtańszych. Ale wypatrzyłam takie różowe cudo na wyprzedaży, za około 12 zł. Więc jak miałam się nie skusić. Ja kupiłam masło w Rossmannie, nie wiem czy jeszcze gdzieś jest dostępne.
Od razu rzuca się w oczy kolorowa, przesympatyczna szata graficzna. Doceniam ten róż jako fanka jednorożców oczywiście. Opakowanie to okrągły słoiczek z białym zabezpieczeniem. Samo masełko jest dość zbite na pierwszy rzut oka o blado różowej barwie. Przypomina troszkę teraz kolorową wazelinę do ust.
Skóra po użyciu masełka Ziaja jest pachnąca, miękka i miła w dotyku. Demakijaż tym produktem jest naprawdę skuteczny. Nie powoduje dyskomfortu, ale też nie pozostawia tłustej warstwy. Do tego masło jest wydajne, nawet pomimo swojej maleńkiej 40 ml pojemności. Ale oczywiście fajnie je też upolować w promocji.
Magiczne masełko do demakijażu Stars form the Stars to skuteczny demakijaż w pięknym opakowaniu i o dobrym składzie. Jeśli natrafię na nie, z pewnoscią kupię je ponownie bo się u mnie sprawdziło!
Nie dla mnie, ale cieszę się że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOsobiście za masełkami nigdy nie przepadałam, ale tak pięknie opisałaś ten produkt, że chętnie bym go wypróbowała. A najważniejsze, że masełko skutecznie usuwa makijaż
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują ❤️
OdpowiedzUsuńMiałam podobne masełko z Faceboom i było ok, ale żebym stała się fanką tego typu demakijażu, to bym nie powiedziała ;) Może zimą, gdy skóra jest przesuszona, spojrzałabym na nie bardziej przychylnym okiem :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że są takie kosmetyki do demakijażu jak masełka! Czego to człowiek się nie dowie. Przetestuję, choć najlepiej się u mnie sprawdzają mleczka.
OdpowiedzUsuń