Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Farmasi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Farmasi. Pokaż wszystkie posty

15.05.2023

Ulga dla zmęczonych nóg / Dr. C. Tuna Farmasi / Żel do masażu z kasztanowcem

Witajcie! Każdy kto dużo czasu spędza w pozycji stojącej zna te skurcze, mrowienia, ból łydek i stóp, także piekące pajączki. Pracować niestety trzeba i nie zawsze mamy możliwość wybory wykonywanego zajęcia. Każde z wykonywanych zajęć niesie za sobą jakieś konsekwencje zdrowotne. Praca w wymuszonej pozycji, praca stojąca czy siedząca, w dłuższym czasie przynosi negatywne skutki dla naszego organizmu. 

<Wpis reklamowy / Farmasi>

Moja praca ma charakter stojący. Mogę sobie odsapnąć na przerwie, lub gdy ktoś zastępuję na kasie. Tak to latam non stop i naprawdę robię podczas jednej zmiany parę kilometrów. Zawsze minimum 7. Do tego dochodzi dźwiganie, zimno i potem wszystko mnie boli. Praca stojąca dodatkowo obciąża odcinek lędźwiowy kręgosłupa, z którym i tak mam problem. Ale skupię się na tym jak same "przebywanie na nogach"daje negatywne skutki. Praca w pozycji stojącej to prosta droga do żylaków, zaczynają się też pojawiać choroby układu krążenia, czy haluksy. Cały dzień na nogach spoczywa nasz ciężar ciała, przez co dolna część jest nadmiernie eksplatowana. Ukłąd mieśniowo szkieletowy jest nadmiernie obciążony. Obrzęki, uczucie cieżkich nóg to codzienność pracowników handlu.
 

Niestety, kiedy pracy zmienić nie można trzeba o siebie jakoś w miarę możliwości zadbać. Należy zmieniać pozycję. Do takiej pracy niezbędne są wygodne buty, najlepiej profilowane. U mnie sprawdzają się adidasy z grubszą podeszwą. Niebyt grube, przewiewne. Gdy się zdepczą, kupuję następne. Niektórzy też stosują podkolanówki uciskowe, ale to akurat nie sprawdziło się u mnie.
Gdy cały dzień na nogach to nasza rutyna, warto także sięgać po odpowiednie suplementy, ale także maści oraz żele przynoszące ulgę napiętym mięśniom i korzystnie wpływające na nogi. Takie produkty pomogą złagodzić nie tylko ból, ale zmniejszą obrzęki, czy łagodnie obkurczą naczynia krwionośne i poprawiają mikrokrążenie. Najlepiej gdy razem z maścią będziemy zażywać tabletki. Uderzymy w ten sposób w nasze dolegliwości z dwóch stron! Co będzie skuteczniejsze i bardziej efektywne.

Dr. C. Tuna, Farmasi Żel do masażu ciała z kasztanowcem 

 

Żel z kasztanowcem Farmasi znajduje się w miękkiej, białej tubie o pojemności 150 ml. Sam produkt ma żelową konsystencję i zielonkawy kolor. Jego zapach jest przyjemny, świeży. Poza ekstraktem z kasztanowca w jego skłądzie znajdują się m.in ekstrakt z dziurawca i mięty pieprzowej,  mentol, ekstrakt z arniki, rozmarynu oraz olejki eteryczne. 
 
Dzięki mentolowi i olejkowi z mięty pieprzowej podczas aplikacji czuć przyjemny efekt chłodzenia. Natomiast dziurawiec i wyciąg z kasztanowca działają rozluźniająco na mięśnie. 

Żel jak sama nazwa wskazuje nadaje się do masażu. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej, lepkiej warstwy. Koi dolegliwości bólowe, zmniejsza obrzęki, sprawia że pajączki zdają się być mniejsze. Przynosi wielką ulgę wieczorem i pozwala mi spokojnie zasnąć. 
 
Żel do masażu z kasztanowcem Dr. C. Tuna od Farmasi to nasz sprzymierzeniec, kiedy chcemy funkcjonować i przetrwać jakoś kolejny dzień na pełnych obrotach.

Pamiętajcie, dbajcie o siebie! Bo nikt nie zrobi tego za nas. Ciągle jest tylko szybciej, więcej, ale nic na siłę i pracujcie swoim tempem. Ponadto sięgajcie po teraz łatwo dostępne smarowidła czy suplementy, aby każdy dzień był po mimio pracy przyjemny i obfitował w jak najmniejsze obciążenie naszego organizmu.
 

14.05.2023

Dr. C. Tuna Calendula / Żel do mycia twarzy i tonik / Farmasi

Witajcie! Dziś małe co nieco o pielęgnacji dal wrażliwej, przesuszonej skóry. Farmasi stworzyło specjalnie dla wymagającej skóry serię Calendula opartą na dobroczynnych właściwościach nagietka. Nagietek posiada właściwości przeciwzapalne i przeciwgrzybicze, a także przyspiesza gojenie się ran. Działa świetnie przy stanach zapalnych skóry, wspomaga leczenie trudno gojących się ran czy owrzodzeń. Nagietek ma jeszcze szersze zastosowanie nie tylko w leczeniu, ale i pielęgnacji. A przy tym jego zaletą jest fakt, iż nagietek jest niezwykle delikatny!

<Wpis reklamowy/ Farmasi>

Tak więc dziś przychodzę do was z opinią o dwóch kosmetykach Farmasi Dr. C. Tuna z linii Calendula. Dokładnie jest to żel do mycia twarzy oraz tonik, oba w delikatnej, skromnej szacie graficznej na białych opakowaniach.
 
 

Farmasi, Dr. C. Tuna Calendula , Żel do mycia twarzy i tonik 

 

Żel do mycia twarzy dostępny jest w dwóch pojemnościach. Moja wersja to 100 ml i umieszczona została w tubce. Większa, 225 pojemność ma już za opakowanie buteleczkę. Co przy większych gabarytach jest nawet praktyczniejsze. Opcja mniejsza, to też fajny patent na zabieranie jej w podróż.  

Żel Calendula jest lekki i delikatny, niezbyt gęsty. Pieni się delikatnie i towarzyszy mu ledwo wyczuwalny zapach. Jest to bardziej żel do drugiego etapu oczyszczania skóry, niż do wstępnego. Zwłaszcza podczas, gdy sięgamy po trwalsze kosmetyki warto użyć najpierw czegoś do demakijażu. Sama z powodzeniem już dłuższy czas stosuję dwuetapowe oczyszczanie twarzy z pozytywnym skutkiem dla stanu cery. I w brew pozorom nie jest ono dłuższe. 

Żel Calendula Farmasi jest delikatny, nie podrażnia i nie wysusza. Po wstępnym demakijażu radzi już sobie z pozostałością zanieczyszczeń. Żel to doskonała opcja dla alergików, posiadaczek cer dojrzałych i problemowych.

 
Tonik Calendula to dopełnienie oczyszczania skóry. Uwierzcie mi, że przy alergiach schłodzony tonik daje mega przyjemne uczucie orzeźwienia i ukojenia dla skóry. Mam często tak, że z dnia na dzień cera mi kaprysi. I po myciu mam wrażenie, jakby ktoś mi ją naciągał na siłę. Wtedy wszelka pomoc jest mile widziana. Podczas okresowego nasilenia objawów alergii właśnie te subtelniejsze, delikatne preparaty radzą sobie najlepiej. A efekt ich stosowania jest trwalszy.

Warto przyjrzeć się ofercie Farmasi, z jeśli macie skórę z problemami zwłaszcza produktom Dr. C. Tuna. Na bieżąco z promocjami będziecie dołąnczając do grupy Świat Piękna Produkty dla każdego
Zarówno żel jak i tonik Calendula będą odpowiednie dla każdego typu cery, jeśli zależy nam na jej zdrowiu i dobrym wyglądzie. Jeśli natomiast macie problemy ze skórą począwszy od alergii, nadwrażliwości, przesuszenia, a nawet po trądzik tym bardziej przypadną wam do gustu produkty Dr. C. Tuna z linii Calendula.



11.05.2023

Trwałość i naturalny efekt / Farmasi Styling / Lakier i pianka do włosów

Witajcie! Włosy są istotną kwestią nie tylko dla nas kobiet. Często toczy się spór o to czy tylko pielęgnować, czy także stylizować włosy. W obecnych czasach kiedy to kwestii układania fryzur i ogarniania tego całego bałaganu na głowie podejdziemy ze zdrowym rozsądkiem, wyjdzie to na naszą korzyść. Nie musimy wybierać pomiędzy jednym a drugim. Zaś kosmetyki, po które sięgamy możemy dobrać do aktualnych potrzeb włosów. 

< Wpis reklamowy / Farmasi>

 
Zmieniłam nieco podejście do pielęgnacji włosów i już praktycznie całkowicie zrezygnowałam z prostownicy. Jeśli chodzi o stylizację, to wybieram na ogół produkty pielęgnacyjno stylizujące. W tym oczywiście spraye termoochronne posiadające także lekkie właściwości utrwalające, czy też kosmetyki wygładzające. Poza wygładzeniem pasm, chronią one włosy także przed plątaniem, kruszeniem czy niekorzystnym wpływem środowiska. Jeśli sięgam po pianki i lakiery, to muszą dawać naturalny efekt!
 

 

Dr. C. Tuna Styling, Lakier utrwalający Total Contorl 

Dr. C. Tuna Styling ,Pianka Protect and Prime 

 

Lakier i pianka od Farmasi to duet idealny, który pokochają każde włosy. Pianka to pierwszy stopień utrwalenia, zaś lakier ma już pełny power. Oba kosmetyki dobrze współpracują z włosami i delikatnie pachną. Nie kleją i nie pozostawiają jakiś dziwnych resztek kosmetyku na pasmach.

Częściej sięgam po piankę. Nie tylko ze względu na jej delikatność. Ale pasuje ona bardziej do fryzury, a raczej jej braku na co dzień. Wiecie, ogólnie nie wymyślam żadnych rewelacji jak chodzę do pracy, bo i tak włosy mam związane. Po myciu, suszę je i wyciągam na szczotkę i ujarzmiam na piankę. Piankę stosuję już na podsuszone, ale lekko wilgotne włosy. To sprawia, że pasma są gładsze i ujarzmione na dłużej, bez efektu hełmu.

Lakier Famasi Styling ląduje u mnie przeważnie na grzywce. Całość włosów pryskam lakierem, kiedy mam rozpuszczone włosy po myciu i nie muszę ich za chwilę związywać. Lakier utrzymuje pasma w ryzach jednocześnie nie czyniąc włosów sztywnych. Fryzura "pracuje" na wietrze i wraca do swojego pierwotnego stanu.

 
Zestaw do włosów Farmasi to coś dla tych z nas, które lubią naturalny look, ale jednak poskromiony. Kosmetyki te nie niszczą włosów i nie obciążają ich. Właściwie nie ma co wyczesywać z włosów. Chyba, że lubicie lakieru naprawdę większą ilość zaaplikować na włosy. Wiadomo, od czasu do czasu należy sięgnąć po głęboko oczyszczający szampon. A końce zawsze zabezpieczyć jakimś serum, najlepiej silikonowym. Bo nie zawsze silikony to zło. Sprawdziłam sama, że lepiej spisuje się takie serum niż te olejowe, które często przetłuszcza nawet końce włosów.

19.04.2023

Grace & Flora mydło do rąk od Farmasi

Witajcie! Dziś krótko i rzeczowo o pewnym kosmetyku niezbędnym w życiu codziennym. Jak wiemy nie id dziś, ręce myć trzeba i to często. Nie mam jakiś szczególnych wymagań co do mydełka do rąk. Ze względu jednak na dużą częstotliwość używania tegoż kosmetyku musi być delikatne dla skóry dłoni. 

<Wpis reklamowy/ Farmasi>

Kosmetyki do mycia mają za zadanie przede wszystkim usuwać zanieczyszczenia. Są na skórze dość krótko, dlatego nie zawsze da się odczuć  właściwości pielęgnacyjne lub ich brak. Niemniej przy podrażnionej i przesuszonej skórze, uwierzcie mi sztuczne produkty, dodatkowo pogłębiają dyskomfort skóry. Ostatnio mam wrażenie, że swędzi mnie wszystko, mam odczucie stale napiętej skóry i nie ukrywam drażni mnie to bardzo. Ta wiosna i dodatkowo alergia są dla mnie trudne do przetrwania. Teraz właśnie kosmetyki, które wcześniej nawet spisywały się u mnie, potrafią podrażnić mi skórę. To tak zwane uwrażliwienie. Muszę to przetrwać kremując się ile wlezie, łykając tabsy i wypijając może wapna.
 

Mydełko do rąk Grace & Flora

Mydełko od Farmasi to cześć linii o tej samej nazwie, którą łączy piękna nuta zapachowa. W skład kosmetyków Grace & Flora wchodzą między innymi Woda perfumowana, żel pod prysznic czy krem do rąk. Wszystko pięknie pachnące, aby ten wspaniały aromat pozostał z nami na dłużej. Z pewnością po przygodzie z mydełkiem wiem, że ta nuta zapachowa jest akurat dla mnie przyjazna i czuję się z nią dobrze. Zestaw tych kosmetyków prezentuje się elegancko dzięki użyciu ciemno czerwonego koloru i złotej grafiki.

Kwiatowo owocowy zapach serii Grace & Flora sprawi, że poczujemy się świeżo i kobieco. To zapach romantyczny, nie sztuczny i przytłaczający. Owocowe nuty nadają kompozycji lekkości i ożywczego charakteru. 

Samo mydełko jest żelowe, dobrze się pieni i nie wysusza skóry dłoni. Zapach utrzymuje się jeszcze jakiś czas na skórze. Mydełko jest wydajne. Praktyczne opakowanie ułatwia korzystanie z kosmetyku i jest ozdobą łazienki.


Mydełko Grace & Flora od Farmasi to dobry produkt do częstego stosowania. Cała linia świetnie nadaje się na prezent.



17.08.2022

Wybielająca pasta do zębów od Farmasi

Witajcie! Pasta do zębów to  konieczny artykuł higieniczny, ale często nie za bardzo zwracamy uwagę na jej skład. Myjemy zęby przynajmniej dwa razy dziennie, a uśmiech jest ozdobą naszej twarzy, więc chyba warto przyjrzeć się temu akurat produktowi. Obecnie mamy mega wybór przeróżnych past do zębów o zróżnicowanym działaniu, składzie i cenie. Wbrew pozorom na skuteczne i delikatne pasty nie trzeba wydawać majątku. Pamiętajmy także, że pasta to tylko część pielęgnacji i higieny jamy ustnej.

Produkty wybielające  do zębów  są chętnie stosowane przez większość z nas. Najczęściej wybieramy pasty, które są ogólnie dostępne i działają stosunkowo mało inwazyjnie. Pasta oczywiście nie może równać się z zabiegiem profesjonalnym u stomatologa, lecz może znacząco poprawić biel naszego uśmiechu. Stopień wybielenia zależy także od predyspozycji, stanu naszego szkliwa, a także przyzwyczajeń żywieniowych.

Pasta wybielająca Farmasi to łagodna w smaku, lekko miętowa i przyjemnie odświeżająca pasta. Doskonale doczyszcza każdy zakamarek, czuję się tą gładkość. A zarazem pasta jest łagodna i nie szczypie w język. Polubił ją nawet mój 9 letni syn, który zazwyczaj wybiera owocowe warianty produktów do higieny jamy ustnej.
Moje ząbki nie są specjalnie białe i nigdy nie były. Jednak po zużyciu całej tubki widać delikatną różnicę w odcieniu. Nie zauważyłam żadnego przykrego dyskomfortu podczas mycia zębów i tuż po, co jest niezwykle istotne przy mojej nadwrażliwości.
Pasta do zębów Farmasi jest przyjemna w użytkowaniu. Nadaje się dla całej rodziny, w tym większych dzieci. Chętnie wypróbuję inne produkty do higieny jamy ustnej Farmasi.
 
 
W higienie jamy ustnej ważna jest systematyczność. Może nie każdy z nas jest obdarzony uśmiechem prosto z Hollywood, ale możemy wyglądać schludnie i cieszyć się świeżym oddechem i zdrowymi ząbkami. 



16.08.2022

Żel aloesowy Dr. C. Tuna / Farmasi

Witajcie! Dziś przypomnę zalety wszechstronnego i tak lubianego żelu aloesowego. Znacie zapewne roślinę o tej nazwie o cudownych właściwościach. Dzięki technologii i rozwojowi przemysłu kosmetycznego mamy możliwość korzystania z mocy aloesu na co dzień. Aloes bowiem posiada nie tylko właściwości pielęgnacyjne, ale także lecznicze. Dlatego to niezbędnik w kosmetyczce ale również w domowej apteczce.

Żel aloesowy Farmasi  to już kolejny żel z tej rośliny w moim użytkowaniu.  Ma postać delikatnej, przezroczystej galaretki o przyjemnym, łagodnym zapachu. Umieszczony został w plastikowym słoiczku. Takim jak przeważnie pakuje się kremy do twarzy. Żelu nie stosuję samodzielnie. Przeważnie mieszam do z olejkami, dodaje do serum lub stanowi dla mnie podstawę bazową dla innych kosmetyków. Lubię i cenię go w swojej pielęgnacji, ale używam go w mniejszych ilościach. Czasem sięgam po niego także podczas skaleczeń czy otarć, głównie u młodego.

Warto zainwestować z żel aloesowy ponieważ jest nieinwazyjny oraz bardzo rzadko uczula, a ma mnóstwo zalet. Żel aloesowy nie tylko nawilża czy regeneruje naskórek, łagodzi różne problemy skórne, rozjaśnia przebarwienia. Żel aloesowy działa także bakteriobójczo i przeciwgrzybiczo.
Żel aloesowy jest ponadto bardzo prosty w obsłudze. Aplikujemy go bezpośrednio na skórę lub włosy. Nadaje się do pielęgnacji każdego typu skóry, w tym wrażliwej czy trądzikowej. Warto stosować go przy cerze przetłuszczającej i z dotkniętej egzemą. Sprawdzi się także przy pielęgnacji stwardniałych i przesuszonych partii ciała, takich jak stopy, kolana i łokcie. Jeśli dokuczają wam wypadanie włosów czy inne problemy z skórą głowy także żel aloesowy może być świetnym sprzymierzeńcem.
Jak widzicie aloes można aplikować właściwie na każdą część ciała. Poleca się także doustne przyjmowanie aloesu w wielu schorzeniach(oczywiście żelu do tego przeznaczonego). Dobroczynne działanie ma ogromne, a znikome właściwości uczulające. Jest nawet przeciwnie, gdyż wielu osobom regularnie korzystającym z żeli aloesowych przynoszą one ulgę i ukojenie dla skóry.
Aloesowa galaretka pomaga mi głownie przy zmianach skórnych. No i nie ukrywajmy, latem gdy temperatury rosną warto jest zmienić pielęgnację na nieco lżejszą. Żel wspomaga naturalne nawilżenie mojej skóry i chroni ją przez różnymi paskudztwami na jakie jest narażona. Może nie wybieli moich piegów, ale delikatnie rozjaśni cerę i doda jej blasku. Warto pamiętać, aby wybierać żele aloesowe z dużą zawartością aloesu i bez zbędnych dodatków.
 

 

 

14.08.2022

Golden Glow Samoopalacz w piance Dr. C . Tuna Farmasi

Witajcie kochani! Lubię słoneczno, ale w umiarze. Owszem trochę się powygrzewać, ale już nie koniecznie opalać. Gdyby nie różne kosmetyczne triki byłabym bledsza od mąki. Jednak na szczęście obecnie jest sporo dobrych jakościowo produktów brązujących czy też samoopalających. Dzięki temu i ja mogę mieć skórę muśniętą słońcem.

Jeśli chodzi o kosmetyki brązujące do makijażu to z nimi oczywiście sprawa jest dużo prostsza. Jeśli nawet nałożymy je trochę nieumiejętnie, to zawsze możemy szybko ten efekt poprawić. Jeśli już mowa o kosmetykach samoopalających sprawa się nie co komplikuje i nie chodzi już o samą technikę nakładania. Często też różne plamy czy przebarwienia nie są winą kosmetyku, ale złego przygotowania skóry. 

Nawet najlepszy kosmetyk samoopalający nie zdziała cudów jeśli zaniedbamy pielęgnację. Jak pewnie wiecie przesuszona skóra w dowolnym miejscu na ciele lubi w błyskawicznym tempie "łapać" kolory z otoczenia. Czy to czarne dłonie po pracy w ogrodzie, przebarwienia po buraczkach itp. Z nawilżonej, odżywionej skóry takie plamy schodzą szybciej, a w miejsca przesuszone kolor się wżera. Dlatego, aby skóra po użyciu samoopalacza była równomiernie "opalona" należy regularnie ją złuszczać i dobrać odpowiednią pielęgnację do typu skóry. Takie podejście zapewni nam równomierny koloryt skóry.
Balsamy, pianki i inne kosmetyki samoopalające mają różne czasy "opalania" i zwykle jest to więcej niż godzinka, dwie. O ile nie jest gorąco, używam czasem pianki Golden Glow w dzień. Dlaczego nie w upały? A bo jak mi się kiedyś spociło tu i ówdzie, to w tym miejscu pianka nie zadziałała i miałam jaśniejsze plamy. Produkt nie zdążył zadziałać i pod wpływem wilgoci wsiąknął w odzież. Najlepiej używać produktów samoopalających na wieczór. Przynajmniej u mnie się to sprawdza.
Jeśli chodzi o piankę Golden Glow Farmasi jest wydajna i łatwa w użyciu. Jest delikatna i nadaje się także do skóry twarzy. Nie wydziela nieprzyjemnego zapaszku, który niekiedy towarzyszy kosmetykom samoopalającym. Daje ładny odcień opalenizny. Zawsze czekam 2- 3 dni pomiędzy aplikacjami kolejnej dawki pianki, aby uzyskać pożądany kolor, a nie narobić sobie plam. Lubię lekko złotawy kolor, taki już bardziej widoczny. Dobrze się czuję ze złotą opalenizną, kiedy pośród plażowiczów nie straszę bladością. A dobry wygląd to i lepsze samopoczucie!
 

Pianka Golden Glow Farmasi to lekki, nie tłusty kosmetyk, który szybko się wchłania.  Efekt uzyskany za jej pomocą jest naturalny. Kolor opalenizny można oczywiście stopniować. Dzięki niej mogę się cieszyć naturalną i bezpieczną opalenizną!




20.07.2022

Linia regenerująca do włosów DR. C. Tuna Farmasi

Witajcie! Dziś wpis włosowy o sprawdzonych, wysokiej jakości kosmetykach Dr. C. Tuna Revieving czyli linii regenerującej włosy. Są to trzy wzajemnie uzupełniające się kosmetyki do kompleksowej pielęgnacji włosów. Olejkowe serum, szampon i maska polecają się do pielęgnacji zniszczonych i wymagających włosów.

Zestaw regenerujący do włosów Farmasi używam już od dłuższego czasu. To naprawdę silna artyleria do zadań specjalnych. Szampon nadaje się do codziennego stosowania i uzupełniamy jego działanie maską oraz olejkiem.
 
Szampon o żelowej konsystencji dobrze się rozprowadza i świetnie pieni. Doskonale myje pasma i otula niewidzialną pielęgnacją. Począwszy już od samego szamponu czuć można działanie regenerujące. Sprawdzi się przy włosach średnio i wysokoporowatych oraz zniszczonych zabiegami fryzjerskimi.

Maska regenerująca najlepiej działa pozostawiona na włosach dłuższy czas i poddana działaniu ciepła. Może to być oczywiście turban czy ręcznik owinięty na włosach. Dłuższy czas ekspozycji na działanie maski plus ciepło sprawia, że maska działa skuteczniej i efekt jest długotrwały.
Olejek to kosmetyk mający działać na włosy u ich nasady i stymulować ich wzrost i odbudowę od cebulek. Nakładamy go na skalp i masujemy. Pozostawiamy na włosach na jakieś 30 minut i myjemy całą czuprynę. Olejek ma specyficzny zapach, ale po myciu nie ma po nim śladu.



Zestaw regenerujący Dr. C. Tuna Revieving można porównać do profesjonalnych kosmetyków z salonów. Raz na jakiś czas warto oczyszczać włosy mocniejszym szamponem dla pozbycia się nie tylko zanieczyszczeń, ale także resztek innych kosmetyków. Tylko dobre przygotowane pasma będą chłonęły składniki z kosmetyków pielęgnacyjnych w odpowiednim stopniu.