Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Włosy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Włosy. Pokaż wszystkie posty

16.06.2025

Fab Hair Facts , Coat the Base Spray wygładzający włosy

Witajcie! Nie ukrywam, że lubię polować na tanioszki kosmetyczne, które czasem okazują się nawet lepsze od jakiś hitowych marek. Action to taki gagatek, gdzie oprócz  dekoracji do domu i całkiem fajnej chemii do sprzątania, można znaleźć również ciekawe i nie drogie kosmetyki. 

 


 Fab Hair Facts , Coat the Base Spray wygładzający włosy

 

Z racji mojego lenistwa często sięgam po mgiełki, olejki i spreye i wszystkie to produkty do włosów, których jednak spłukiwać nie trzeba. Spray ten pięknie pachnie i ma przyjemną szatę graficzną. Gdzieś mignęły mi inne produkty z tej serii, ale akurat nie stacjonarnie w moim Actionie. 

Sprayu używam zarówno na wilgotne już włosy przed suszeniem, ale także na suche w celu ich rozczesania. Spray nie obciąża włosów. Nadaje im lekką poświatę i delikatnie wygładza oraz zmiękcza pasma. Regularne stosowanie razem z innymi produktami typu serum poprawia wygląda i kondycję włosów w widoczny oraz wyczuwalny w dotyku sposób. Ponadto kosmetyk jest wydajny i oczywiście taniutki! 

Chętnie kupię kolejne opakowanie jeśli tylko je dostanę. To ten kosmetyk, na który trafiłam przypadkiem, a zostanie ze mną na dłużej i mogę go śmiało polecić.

 


 

8.06.2025

Marion Color Experto, Spray ochładzający kolor do włosów farbowanych brąz

Witajcie! Nie mam włosów farbowanych. Ba już nawet ponad rok czasu nie używam na swe kłaczki tonera, bo mimo ładnego efektu po kilku myciach to więcej z nimi zachodu niż pożytku. Wpadł jakiś czas temu w moje ręce taki gagatek, a że z lenistwa używam dość sporo kosmetyków bez spłukiwania do włosów stwierdziłam, że co mi szkodzi spróbować.

Spray ochładzający kolor Marion

Tak pomyślałam, że to bardziej lajtowa wersja tonera tylko że w sprayu. W sumie może nawet bardziej jeśli pamiętacie szampony i odżywki do danego koloru włosów. Coś tam czasem było widać, a rzadziej nie. Zwłaszcza ba naturalnych pasmach. No chyba że rozjaśnionych słońcem. 

Spray nie skleja ani też nie obciąża włosów. Mam raczej teraz odcień wpadający bardziej w brąz niż w kasztan. Zależy jak pada światło, ale nie narzekam na jakieś pomarańczowe czy czerwone refleksy jak to bywało u mnie za dzieciaka. Patrząc na kilka zdjęć, które uchowały się u rodzinki bo moje pochłonął ogień w pożarze domu to miałam bardziej ognistą czuprynę. Nie marchewę, ale naprawdę piękny odcień. Pod koniec szkoły podstawowej taki żywy, nasycony kasztan przełamany czerwienią. Niestety hormony, wiek, ale także wszelakie durne eksperymenty na włosach sprawiły, że mimo iż kolor mam nadal ciekawy i dość nie spotykany, to ma niewiele wspólnego z tym pięknym odcieniem sprzed ba.. ponad dwudziestu lat. Patrząc jednak po moim kuzynie, który miał mniej intensywną kolorystycznie czuprynę, za to jasne oczy, chyba nie było nam pisane pozostanie przy dziecięcych puklach. Jego córki mają lekką tendencję do miedzianych refleksów, ale nie są one dominujące więc zapewne za kilka lat włosy będa bardziej stonowane. 

No, ale skoro dostałam to piskadło to sobie je zużywam. Nie pachnie jakoś intensywnie. Zazwyczaj stosuję ten spray do rozczesywania włosów między myciem, bo leży akurat przy mojej miniaturowej toaletce.

 


Czy też czasem zdarzy wam się używać czegoś, co w sumie wcale nie jest wam za bardzo do niczego potrzebne? 



22.11.2024

Delia Color Shot Cameleo / Miedziany toner do włosów

Witajcie! Jakoś nie mam odwagi na eksperymenty i drastyczną zmianę koloru. Nawet już zrezygnowałam z farb w zbliżonym odcieniu do mojego koloru włosów. Trwa to już naprawdę długo i dobrze się z tym czuję. Czasem jedynie skuszę się na toner w kolorze miedzi. To bardziej odżywka koloryzująca, ale do tych kilku myć daje ładny efekt.

Toner do włosów Delia Color Shot Cameleo  - Miedziany 

Na ten toner natrafiłam całkiem przypadkiem i skuszona niską ceną kupiłam od razu dwa opakowania. Uwaga, cena była tańsza niż Sayosa w promocji, więc mi się nie dziwcie. Toner jak na taki kosmetyk przystało jest w tubce wyciskanej. Owszem widziałam gdzieś produkty w butelce, ale to z tzw wyższej półki typu Milk Shake na przykład.
 

W zależności od wyjściowego koloru włosów toner miedziany Delia Cameleo da inny rezultat. Polecam raczej do ciemnego, ale naturalnego brązu. Bo inaczej nawet nie będzie poświaty na włosach. Ja mam coś między brązem, może orzechowym brązem z nutami miedzi. Mona nazwać to ciemnym rudym, bardziej kasztanowym. W zależności od światła. Tak więc miedź to idealny akcent ożywiający i odświeżajacy pasma. Nie mam pomarańczowych włosów, ale lekko ocieplony kolor i przez dwa - trzy mycia widać różnicę w odcieniu. Taką bardziej kosmetyczną niż fryzjerską, ale to mi wystarczy bo trzymam się jednak tego swojego naturalnego koloru.

Toner jest gęsty.  W konsystencji trochę jak odżywka, dlatego jego aplikacja jest łatwa. Nie barwi mocno skóry, ale lepiej ją jednak zabezpieczyć kremem, bo bywa różnie. zmywa się równomiernie. Nie brudzi ubrań. Oczywiście może lekko zafarbować ręcznik, ale to się łatwo spiera.

Jeśli macie ochotę na małą metamorfozę, a przy tym odżywienie pasm to taki toner sprawdzi się idealnie. Delia to tania propozycja więc czemu by się nie skusić?





21.11.2024

Regenerująca maska do włosów Mevelle , intensywnie?

Witajcie! Dawno mnie tu nie było. Chociaż obiecuję sobie systematyczność, wychodzi na to że są to jak na razie słowa bez pokrycia. Pisać oczywiście jak najbardziej miałabym o czym, ale jak już jest czas to chęci nie ma. Niekiedy bywa tak, że jak oba warunki są spełnione, to wtedy dopada mnie jakiś męczący ból głowy, który nie pozwala mi się skupić i po pisaniu. Ale oto jestem i dziś uraczę was tekstem kosmetycznym, a dokładniej pielęgnacją włosów.  



Regenerująca maska do włosów Mevelle 

Maska Mevelle Professional to trochę coś z tematu dużo i tanio, dlatego też nie spodziewałam się jakiś nadzwyczajnych skutków po jej użyciu. Kupiłam ją bo akurat wykończyłam produkty do włosów, a że była w "Owadzie" to nie musiałam specjalnie fatygować się do drogerii. Jak już sama nazwa wskazuje jest to kosmetyk intensywnie regenerujący, a raczej takie są obietnice producenta.

W dużym, czarnym pojemniku umieszczono sporą ilość białej, gęstej maski do włosów. Przyjemny zapach, nie jakiś chemiczny jest z pewnością atutem tego kosmetyku. Maka jest wydajna, a jej aplikacja bezproblemowa. Kosmetyk otula pasma i nie spływa z nich.

I przechodząc do sedna uwielbiam tę maskę za to, że nie obciąża włosów. Wiadomo końce mam w takiej sobie kondycji, a reszta. No wygląd  zależy od pogody i mimo prostowania, moje kłaczki wcale nie są nadmiernie zniszczone. Tylko po prostu żyją w zgodzie ze swoją naturą, czyli są niesforne i robią mi na przekór. Jeśli spodziewacie się efektu wow, albo macie dość znacząco sfatygowną czuprynę ta maska może być nieco za słaba, aby sprostać waszym potrzebom. Jeśli jednak tak jak ja potrzebujecie produktu nadającego się do dość częstego stosowania bez oblepienia włosów i uczucia ciężkości to jak najbardziej muszę wam tę maskę polecić. Efekty stosowania są widoczne po kilku systematycznych użyciach. Włosy są bardziej miękkie, sprężyste i nie ulegają tak bardzo fantazji podczas niesprzyjającej pogody.

Maska intensywnie regenerująca Mevelle to budżetowy kosmetyk, który nie obciąży włosów a o nie zadba. Nie jest to może i pielęgnacja jak z salonu, ale nie każda z nas takiej potrzebuje. 



12.01.2024

Szampon i odżywka do włosów zniszczonych Plex Care / Action

Witajcie! Jedni uważają za skuteczne tylko renomowane produkty fryzjerskie. Inni mają zapatrzenie na kosmetyki stricte naturalne. Ja mam swoich sprawdzonych sprzymierzeńców, ale nadal poszukuję skutecznych produktów do pielęgnacji włosów. Dlatego nie ukierunkowuje poszukiwań tylko w dedykowane i jednorodne kosmetyki. Zdażają mi się te z drogerii, te z górnej półki i czasem naturalne. Najważniejsze, aby służyły moim włosom i skalpowi.

W Action znalazłam oto te dwa kosmetyki. W ofercie była jeszcze maska, ale podczas moich zakupów akurat wyprzedana. Kosmetyki to linia przeznaczona do włosów zniszczonych. Sama nazwa może nieco kojarzyć się z renomowanymi  produktami fryzjerskimi, czyli Olaplex. Które swoją drogą jedni chwalą, a inni już nie do końca.

Plex Care 1, 2 , Szampon i odżywka do włosów zniszczonych

Cóż będę się rozpisywać. Nie robię podziału na dwa osobne kosmetyki, gdyż nie są za bardzo godne uwagi. Odżywka jest raczej do włosów mniej problematycznych, chociaż ja i tak ostatnio nie mogę narzekać. Jest to jednak zwykły średniak, a często w takiej cenie da się wyłapać jakąś perełkę.

Szampon to już kompletnie nie moja bajka. Włosy szybciej się przetłuszczają, zaczynają elektryzować. Są bardziej oklapnięte. Nawet jak myłam pasma częściej, efekt wcale nie był lepszy.



 
Ten zakupowy eksperyment nie okazał się udany, a szampon do końca zużyła moja mama.  Przy swoich krótkich, sztywnych pasmach nie zauważyła żadnego dyskomfortu i akurat u niej spisał się ten kosmetyk znacznie lepiej niż w moim przypadku. Odżywkę zmęczyłam jakoś i wiem, że do niej nie wrócę. Nie muszę się rozwodzić nad tymi kosmetykami, ale jeśli ktoś szuka informacji o nich to lepiej kupić sobie czekoladę :).



10.01.2024

Maska koloryzująca TRESemme ciepła czerwień

Witajcie! Jak już wcześniej wspominałam staram się nie zmieniać drastycznie koloru włosów, a jedynie nieco eksperymentować z odcieniem. Dlatego jak najbardziej ide w kierunku produktów zmywalnych, typu odżywki czy maski koloryzujące czy tonery. Nie wiem czemu akurat wpadła mi w łapki ta czerwień, ale w sumie pomyślałam że w razie co oddam teściowej, bo ona akurat farbuje włosy na różne odcienie czerwieni.

Colouring Mask TRESemme, warm red

Maska jak widzicie ma fajne, praktyczne opakowanie z pompką. Kupiłam ją w Action i był tylko odcień czerwony. Cała półka ciepłej czerwieni . Nawet gdy zajrzałam za jakiś czas, to u nas był tylko ten kolor. A gdzieś z zakamarkach internetu wpadły mi też w oczy inne kolory. 


 

No cóż, w dużym skrócie użyłam jej tylko raz. Głównie ze względu na dziwny, matowy odcień. Zrobiłam próbę na spodniej części włosów, żeby w razie przypału nie chodzić z łbem jak znak stop. Czerwień okazała się niezbyt ciepła i nie nadawała włosom połysku. Co dziwne, bo zazwyczaj po takich produktach włosy lubią jednak chociaż trochę błyszczeć. 


 

Przy tej masce z pewnością trzeba też uważać na jasne fugi w łazience. Teściowa walczyła z wszechobecnym różem. Wiadomo, wypłukuje się też co mycie włosów i trochę może zostać na ręczniku, ale to się akurat dopiera. Za to akurat bym jej nie skreśliła. Toner Syoss też nieco brudzi i zostawia ślady na ręczniku. No ale tu zdecydowanie kolor nie poszedł po mojej myśli i ten mat, który byłby lepszy na twarzy, a na włosach to już nie koniecznie. 



 Przygoda  maską TRESeme jakoś nie należała do udanych, dlatego za bardzo nie mam ochoty testować innych produktów tej marki. Chyba, że się mylę i mają coś godnego polecenia?

4.01.2024

Toner koloryzujący Syoss Color Glow / Copper

Witajcie! Jakoś nie po drodze mi do fryzjera. No chyba wiecie o co chodzi. To raczej jest kwestia tego typu, że marzy mi się co innego, a efekt "od specjalisty" niestety jest mało satysfakcjonujący i nie bardzo przypomina to czego oczekiwałam. Nie chodzi tu już o kolor, ale nawet kształt fryzury. Tak więc ogarniam sama swój bałagan na głowie. Grzywkę ścinam sama, dół to prawie mąż w razie potrzeby mi skróci.

Co do koloru, to  w końcu dorosłam do tego, aby móc przyznać że mój jest całkiem ładny. A że jestem nieco leniwa również, dlatego wybieram odcień właśnie zbliżony do naturalnego. Zamiast  męczyć włosy farbami skusiłam się na toner Syoss. Chciałam pierwotnie zamówić coś z internetu, ale los chciał że natknęłam sie na ten oto toner w Rossmannie i to już trzecie moje opakowanie. 

Zastanawiałam się nad Milkshake, ale cenowo są ok 2 razy droższe. No ja też wolę kupować toner Syoss na promce, bo wychodzi 20 zł, a nie trzydzieści parę. Kusiły mnie też inne profesjonalne produkty, ale machęłam już ręką, skoro ten się u mnie sprawdza.

Toner koloryzujący Syoss Color Glow, odcień Miedź / Copper

Od razu powiem, to nie produkt dla wszystkich. Trzeba być świadomym swoich potrzeb oraz trochę ogarniętym, żeby zrozumieć że to poprawia odcień i nadaje mu intensywności. A na jasnych włosach ciemne mogą się nie do końca wymyć. Wiec nie ma co płakać czy psioczyć i należy wziąć poprawkę, że to jest coś w rodzaju, hm... odżywki koloryzującej czy bardziej szamponu koloryzującego w saszetce. Znam osoby, które używają tonerów do odrostów, ale to trzeba i tak przetestować indywidualnie. 

Używam tonera Syoss na całe włosy, aby ożywić ich kolor, a jednocześnie nie niszczyć farbami. Nakłada się go wygodnie i prosto. Aplikujemy go na umyte, odciśnięte z wody włosy i pozostawiamy na pasmach od kilku do kilkunastu minut. Ciemniejszy odcień można by trzymać krócej, ale że taki jest praktycznie "moim"  kolorem  o jaśniejszej tonacji to przetrzymanie go na włosach jest w porządku. Chociaż nie przedłuża znacząco koloru.

Toner ładnie pachnie i działa trochę jak odżywka. Trzeba poświęcić nieco czasu na spłukanie go z włosów. I tak, ci mycie barwnik się wypłukuje. Zostaje trochę miedzianego pigmentu na ręcznikach, ale w praniu wszystko schodzi. Taka tubka to dwa malowania kłaczków. Przy czym taki ładny odcień utrzymuje się do 5 - 6 myć. plusem używania toneru Syoss jest fakt, że włosy są błyszczące, wyglądają zdrowiej i zdają się być gęstsze. 

To zdjęcie robocze. Nie mam jakiegoś "wyjściowego" po tonowaniu włosów. Gdzieś mi je diabeł ogonem zakrył. W zależności od światła są bardziej miedziane, bądź kasztanowe. Ogólnie moje pasma lubią odrobinę słońca.

W dobie internetu i tiktoka człowiek tak podgląda różnych stylistów i widzi różnicę między swoim fryzjerem, a takim do którego warto by się wybrać. Wiadomo, każdy włos jest inny. Nawet ta sama farba w identycznym odcieniu, którą malujemy włosy może wyjść nieco inaczej. Dlatego myślę, że czasem brak tym fryzjerom wyobraźni, także empatii i przede wszystkim szkoleń z nowych technik.  Nie mówię tu o wszystkich, ale nadal o przeważającej większości ludzi w tym zawodzie. 




 

2.11.2023

Szampon Gliss Kur Detox & Care

Witajcie! Szampony to kosmetyki, które przysparzają mi przeważnie nieco problemu. Jakoś moja skóra głowy nie specjalnie lubi się z większością z nich. Nie ma znaczenia czy jest naturalny, czy wręcz przeciwnie. Na to czy moje włosy lubią się z takim produktem składa się wiele czynników. Nadal szukam swojego ideału. Chociaż miała okazję używać już całkiem przyjemnych dla mnie szamponów.

 
Myję włosy przeciętnie 3 razy w tygodniu. Nie rzadziej, ale bywa że robię to częściej. Jakoś lepiej się czuję, kiedy włosy są świeże i dobrze się układają. Teraz trzy gorsze do częstszego mycia czupryny dokłada noszenie czapki. Ale nie ukrywajmy, zwłaszcza moja grzywa  potrafi rano nie wyglądać oczywiście po kosmetykach. No wiecie, niby się wchłoną, ale bywa różnie. Włosów do góry nie podepnę, bo domyślicie się co to by było. Na bok też potem nie wyglądam przyzwoicie. Jeśli włosy wyglądają i czują się dobrze, to potrafię umyć tylko grzywkę. I to robi różnicę! Wyglądam jak należy, a nie męczę reszty kłaczków.

Gliss Kur Detox & Care, Szampon 

Szampon kupiłam już jakiś czas temu. Napisy nie polskie, a te z tyłu dawno mi się rozmyły. Ale tyle o ile to szampon zapewniający detox oraz pielęgnację o właściwościach antyoksydacyjnych. Gliss Kur to oczywiście Schwarzkopf. Z większością kosmetyków tej marki nie mam po drodze. Jeśli chodzi o pielęgnację to czarna seria Gliss Kur pamiętam, że zawsze mi pasowała. A inne...Cóż, szkoda słów i pieniędzy.

 
Szampon jest przezroczysty i może to mnie jakoś tak zainspirowało, że będzie lekki. No i słowo detox podziałało na moją wyobraźnię.  No i w gruncie rzeczy szampon okazał się być całkiem przyjaznym myjadłem do włosów. Pieni się dobrze, więc nie trzeba wylewać go dużo za jednym razem. Lepiej dobrze zmoczyć pasma i rozcieńczyć szampon z wodą i wtedy nakładać na skórę głowy i włosy. Kosmetyk przyjemnie pachnie, nie plącze włosów. Nie regeneruje, wszakże to szampon i nie można wymagać cudów na kiju. 

Co dla mnie istotne szampon Detox & Care Gliss Kur nie obciąża włosów, dobrze się z nich wypłukuje i nie mam problemu z suszeniem pasm. Nie powoduje również szybszego przetłuszczania skalpu czy jakiegoś dyskomfortu.


Szampon oczywiście ma przecięty skład i jest to kosmetyk ze średniej półki cenowej w drogerii. Ale właśnie, jak pisałam na początku, moje włosy mogą nie polubić się nawet z naturalnym, wysokopółkowym produktem. Więc ciągle szukam tego jedynego. Tu nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.

10.07.2023

Sposób na zadbane końce włosów / Lepiej przeciwdziałać niż obcinać

Witajcie! Nie do dziś wiadomo, że uszkodzonych końców włosów nie da się zregenerować. Co najwyżej wygładzić i poprawić wygląd, abo obciąć. Co więc zrobić, aby mimo stylizacji i różnych zabiegów ta część włosów nie wołała o pomstę do nieba? Oczywiście z pomocą przychodzą odpowiednie kosmetyki, szczotki i nie łamiące włosów gumki czy spinki. O tak, niektóre felerne spineczki cudaczki potrafią ukruszyć, czy najzwyczajniej wyrwać włosy.

 
Mam pewien patent na końce włosów, ale przyznam że i ja sobie ostatnio odpuściłam. Dopadł mnie kryzys. No i zamiast ogarniać siebie czy dom, wolałam poleżeć, odpocząć. Tak, nawet teraz na urlopie bolą mnie plecy. Ale powoli zaczynam odżywać. A tu już półmetek wolnego za pasem. Myślę, że nie zaszkodził by mi trzeci, bonusowy tydzień. Żebym teraz poszalała, a potem zregenerowała siły. Nie wiem, czy to wiek. Z pewnością też praca i stres powoli mnie dobijają i odbierają siły witalne. 
 
No, ale do rzeczy. Żeby ogarnąć włosy i sprawić, żeby się nie wykruszały trzeba końce zabezpieczać nie tylko po myciu. Najlepiej robić to codziennie i korzystać do tego celu z nieco żelowo olejowych, ale nie tłuszczących serum. Jest teraz ciepło, to związujemy włosy w ogonki. Nie oszukujmy się , teraz też je częściej myjemy. Więc tym bardziej takie zabezpieczanie końcówek nie wpłynie negatywnie na świeżość włosów. Tak kochane pańcie, jeśli tylko odrobinkę serum nałożycie tylko na końce i delikatnie wmasujecie.Nie więcej! 

Nie muszą to być drogie kosmetyki i nawet nie będzie źle jeśli w składzie będą miały trochę silikonów. To nie jest zło wcielone. Zwłaszcza gdy postępujemy  z tym umiejętnie.

  

Do takich właśnie idealnie nadających się produktów do zabezpieczania końcówek włosów należy słynny Biosilk i Silk Therapy Original , a także Bioelixire . U mnie akurat Serum jedwab z witaminą A, ale bodajże były jeszcze dwie wersje. One posiadają tę genialną konsystencję. Nie lejącą, ale taką w sam raz aby wydobyć kroplę czy dwie i nanieść na włosy.  

Te sera nałożone nawet na suche włosy po czasie wchłaniają się i otulają pasma, nadając im delikatny połysk, a nie efekt przypominający tonę tłuszczu. Spajają końce i chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi, czy też termicznymi. Stosowane tylko na końce są niezwykle wydaje. Te były kupione wczesną wiosną, a jeszcze mi sporo zostało.


Nie będę skupiać się na tych serach, bo akurat nie o  nie chodzi. Znajdziecie całe mnóstwo kosmetyków o podobnym działaniu. Najistotniejsze jest to, aby sięgać po serum regularnie jak tylko się da, a pojawią się odpowiednie efekty. Ja biorę się już za siebie, bez wymówek! A wy dołączacie do mnie?


 

11.05.2023

Trwałość i naturalny efekt / Farmasi Styling / Lakier i pianka do włosów

Witajcie! Włosy są istotną kwestią nie tylko dla nas kobiet. Często toczy się spór o to czy tylko pielęgnować, czy także stylizować włosy. W obecnych czasach kiedy to kwestii układania fryzur i ogarniania tego całego bałaganu na głowie podejdziemy ze zdrowym rozsądkiem, wyjdzie to na naszą korzyść. Nie musimy wybierać pomiędzy jednym a drugim. Zaś kosmetyki, po które sięgamy możemy dobrać do aktualnych potrzeb włosów. 

< Wpis reklamowy / Farmasi>

 
Zmieniłam nieco podejście do pielęgnacji włosów i już praktycznie całkowicie zrezygnowałam z prostownicy. Jeśli chodzi o stylizację, to wybieram na ogół produkty pielęgnacyjno stylizujące. W tym oczywiście spraye termoochronne posiadające także lekkie właściwości utrwalające, czy też kosmetyki wygładzające. Poza wygładzeniem pasm, chronią one włosy także przed plątaniem, kruszeniem czy niekorzystnym wpływem środowiska. Jeśli sięgam po pianki i lakiery, to muszą dawać naturalny efekt!
 

 

Dr. C. Tuna Styling, Lakier utrwalający Total Contorl 

Dr. C. Tuna Styling ,Pianka Protect and Prime 

 

Lakier i pianka od Farmasi to duet idealny, który pokochają każde włosy. Pianka to pierwszy stopień utrwalenia, zaś lakier ma już pełny power. Oba kosmetyki dobrze współpracują z włosami i delikatnie pachną. Nie kleją i nie pozostawiają jakiś dziwnych resztek kosmetyku na pasmach.

Częściej sięgam po piankę. Nie tylko ze względu na jej delikatność. Ale pasuje ona bardziej do fryzury, a raczej jej braku na co dzień. Wiecie, ogólnie nie wymyślam żadnych rewelacji jak chodzę do pracy, bo i tak włosy mam związane. Po myciu, suszę je i wyciągam na szczotkę i ujarzmiam na piankę. Piankę stosuję już na podsuszone, ale lekko wilgotne włosy. To sprawia, że pasma są gładsze i ujarzmione na dłużej, bez efektu hełmu.

Lakier Famasi Styling ląduje u mnie przeważnie na grzywce. Całość włosów pryskam lakierem, kiedy mam rozpuszczone włosy po myciu i nie muszę ich za chwilę związywać. Lakier utrzymuje pasma w ryzach jednocześnie nie czyniąc włosów sztywnych. Fryzura "pracuje" na wietrze i wraca do swojego pierwotnego stanu.

 
Zestaw do włosów Farmasi to coś dla tych z nas, które lubią naturalny look, ale jednak poskromiony. Kosmetyki te nie niszczą włosów i nie obciążają ich. Właściwie nie ma co wyczesywać z włosów. Chyba, że lubicie lakieru naprawdę większą ilość zaaplikować na włosy. Wiadomo, od czasu do czasu należy sięgnąć po głęboko oczyszczający szampon. A końce zawsze zabezpieczyć jakimś serum, najlepiej silikonowym. Bo nie zawsze silikony to zło. Sprawdziłam sama, że lepiej spisuje się takie serum niż te olejowe, które często przetłuszcza nawet końce włosów.

24.04.2023

Pielęgnacja włosów wysokoporowatych

Włosy wysokoporowate są dosyć wymagające w pielęgnacji. Odpowiednia dbałość o nie pozwoli się nam cieszyć pięknymi, zdrowymi pasmami. 

<Wpis reklamowy>


 

Jakie są włosy wysokoporowate – charakterystyka

Mówiąc o typach włosów, często nawiązujemy do ich porowatości. Czym ona jest? Porowatość włosa oznacza stopień rozchylenia jego łusek, im ten stopień jest wyższy, tym większa porowatość. Najczęstszym typem włosów są włosy średnioporowate, które dosyć dobrze poddają się stylizacji i nie są bardzo wymagające w utrzymaniu. Więcej dbałości wymagają włosy wysokoporowate. Poznać je można po szorstkości w dotyku i wyraźnym puszeniu się. Niestety często brakuje im blasku, mogą być matowe. Mocno chłoną one wilgoć(chociaż schną szybciej niż włosy średnioporowate), są także dosyć podatne na uszkodzenia. Trzeba uważać na nie szczególnie podczas rozczesywania po myciu, dosyć mocno się bowiem plączą. 

Wysoka porowatość może wynikać z czynników genetycznych, ale także z tego jak postępujemy z włosami. Koloryzacja jest czynnikiem zwiększającym porowatość włosa. Ponieważ farba wypłukuje się z włosów wysokoporowatych dosyć szybko, częściej bywają one poddawane farbowaniu, co jeszcze dodatkowo zwiększa te ich cechy, które utrudniają stylizację. Dlatego też, znając stopień porowatości swoich włosów, warto dopasować do nich taką pielęgnację, która podtrzyma piękny odcień jak najdłużej. 

Włosy wysokoporowate nie są łatwe w pielęgnacji, jednak mają też swoje zalety. Są bardzo podatne na stylizacje. Zazwyczaj och posiadacze mają przynajmniej lekkie fale, które utrzymają się przez dłuższy czas.


Pielęgnacja włosów wysokoporowatych

Włosy wysokoporowate potrzebują szczególnej pielęgnacji. Przede wszystkim warto zadbać o ich nawilżenie i zregenerowanie. Odpowiednia dbałość o pasma może obniżyć stopień porowatości. Warto stosować specjalne kuracje wspomagające włosy jeszcze przed koloryzacją, preparaty, które chronią przed uszkodzeniami podczas farbowania i pomagają zachować piękny, intensywny kolor jak najdłużej.

Żeby zwiększyć poziom nawilżenia włosów wysokoporowatych dobrze jest zacząć już od  odpowiedniego szamponu, najlepiej takiego, który wzbogacony jest na przykład o kwas hialuronowy czy aloes. Kolejnym krokiem jest systematyczne stosowanie odżywek – najlepiej kilku różnych w systemie rotacyjnym, tak aby zadbać o utrzymanie równowagi PEH. Proteiny, emolienty i humektanty zadbają o zdrowy i piękny wygląd włosów. Warto wiedzieć, że włosy wysokoporowate lubią nieco więcej protein – nie należy jednak z nimi przesadzać. Poza stosowaniem typowych odżywek, dobrze jest raz lub dwa razy w tygodniu użyć także maski na włosy, która ma bogatą konsystencję i jeszcze lepiej nawilży i odżywi włosy.

Krokiem w pielęgnacji, który może w znaczącym stopniu przyczynić się do popawy kondycji włosów jest ich olejowanie. Nie wykonujemy go przed każdym myciem, za bardzo obciążyłoby ono włosy. Olej nakładamy i zastawiamy na przykład na godzinę lub dwie. 

Chociaż włosy wysokoporowate schną bardzo szybko, nie jest dobrym pomysłem narażanie ich mokrych na działanie promieniowania UV. Słońce działa tak, że dodatkowo przesusza pasma. Używając suszarki warto zakończyć suszenie chłodniejszym nawiewem.