Dzień dobry! Niektórzy z was już beztrosko zaczynają swój wymarzony weekendowy odpoczynek. Przede mną niestety taką oszczędna wersja wolnego, bo tylko sama niedziela. Jednak dobre i to przecież, prawda! Dziś zapraszam was na total black look, czyli stylizacją w oparciu o zestaw z Femme Luxe, plus urocze klapeczki kupione jeszcze latem w owadzie. A tak leżały sobie jeszcze całkiem nie używane, ale na sezon będą idealne.
Najmniejszy rozmiar pasuje na mnie idealnie. Nie jest za luźny, ani też zbyt opięty. Materiał przepuszcza powietrze dzięki lekkiemu splotowi.
No więc muszę przetrwać te dwa dni, nie dusząc nikogo przy okazji. Jakoś brak mi cierpliwości, na nieraz coraz to dziwaczniejsze pomysły ludzi, a myślałam że nic mnie już nie może zaskoczyć. Niemniej praca kontaktowa z drugim człowiekiem ma też wiele zalet. Trafiają się naprawdę przemiłe osoby, które potrafią jak nikt poprawić nastrój.
Lubię czerń, to taka klasyka w mojej szafie tuż obok beżu
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czerń :)
OdpowiedzUsuńPrzuznaję, że kusił mnie ten zestaw :) Jak zawsze ślicznie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuń