10.06.2016

KORANA, HYDRO żel do mycia twarzy




Witajcie

HYDRO żel do mycia twarzy
Korana






KORANA  to polski producent naturalnych kosmetyków działający stosunkowo od niedawna, bo od 1993 roku. To można powiedzieć "rodzinna firma" założona przez małżeństwo , w którego żyłach płynie miłość do tradycji. W swoich kosmetykach wykorzystują stare , sprawdzone składniki takie jak miód, czy propolis i łączą je z nowoczesną technologią. Tak powstają te różnorodne, ciekawe wizualnie i skuteczne kosmetyki. 


Firma wprowadziła kilka serii kosmetycznych opierając się na głównym, sztandarowym składniku aktywnym. Pierwsze trzy są bliskie mojemu sercu również , bo uwielbiam ... seria na bazie wosku pszczelego, seria propolisowa oraz szlachetny miód polski. Miód można jeść, śmiało się nim smarować. A produkty poboczne przy jego wytwarzaniu są równie cenne i warto docenić ich działanie. Pozostałe serie to oczywiście HYDRO , Egipt, Grecka oliwka, ziołowa dieta kosmetyczna , seria do rąk i stóp, kosmetyki dla dzieci, naturalne mydła w kostce, mydła w płynie i żele do kąpieli.




Jeśli ciekawi Was pełny asortyment Korana to zapraszam na ich stronę klik tu







HYDRO żel do mycia twarzy - opis


Hydro Żel do mycia twarzy przywracający poziom nawilżenia skórze to połączenie naturalnych substancji myjących pozyskanych z palmy oraz kukurydzy. Zapewnia on dokładne oczyszczanie twarzy zachowując delikatne i łagodne działanie na skórę. Usuwa zarówno zabrudzenia skóry nagromadzone w ciągu dnia jak i makijaż. Obecne w żelu organiczne kwasy owocowe (w tym wyciąg z cytryny, marakui, winogrona oraz ananasa) wzmocnione działaniem naturalnego lipidu otrzymanego z oleju słonecznikowego poprawiają stan nawilżenia skóry nadając jej świeży i promienisty wygląd.


Sposób użycia: Żel Hydro przeznaczony jest do codziennego oczyszczania skóry twarzy, szyi i dekoltu dla każdego rodzaju cery. Na zwilżoną skórę należy nanieść żel i opuszkami palców rozprowadzić produkt. Wytworzoną pianą oczyścić skórę po czym dokładnie spłukać.


Cena 15 zł za 200 ml

Dostępność klik tu 








HYDRO żel do mycia twarzy  - moja opinia


Przeglądając ineternety dostrzegłam ,że Korana zmieniła opakowania swoich kosmetyków. Nie wiem, czy wszystkich. Ale te które akurat wpadły mi w oko, to mogłam porównać i teraz stanowczo wersja obecna jest o wiele lepsza. Cóż, często trzeba dojść do pewnych spraw z czasem . Coś ulepszyć, zmodyfikować. Dziś chciałam się podzielić jednym z trzech kosmetyków marki Korana i nie pierwszy ogień poszedł żel do mycia twarzy Hydro. Czemu od niego zaczęłam? Wszystkie trzy polubiłam, lecz tamte to wręcz zauroczenie totalne. Dlatego będę dozować emocje i zrecenzuję dobry kosmetyk, pozostawiając moje dwie perełki na potem ! Chyba też tak czasem macie, że pewne kosmetyki się lubi,a inne prawie uzależniają!






Żel umieszczony jest w małej, skromnej ,plastikowej buteleczce. Seria HYDRO posiada lekko błękitną kolorystykę nawiązującą do wody. Woda = nawilżenie. Butelka jest zakończona czarną zakrętką z przyciskiem typu press. Buteleczka jest bezbarwna, to żel jest subtelnie niebieskawy. Na początku pomyślałam,że może być ciut zbyt rzadki. Ale taka ja niby uczona, a nie pokapowałam się od razu jak go używać. Zrobiłam to standardowo, czyli do żelu jeszcze dodałam wody. Przyznaję się do błędu i jak teraz postępuję właściwie, to wszystko jest w porządku i konsystencja jest w sam raz. Czyli jak to zrobić, żeby było dobrze? Mokrymi dłońmi nakładam żel na skórę, również wilgotną. Gdyby ktoś czytał fragment wyrwany z kontekstu - nie piszę o grze wstępnej, ale codziennej czynności pielęgnacyjnej, jaką jest oczyszczanie twarzy. Głowa mnie boli solidnie i takie poczucie humoru mi się dziwaczne uaktywnia. Wracając do żelu. Wystarczyło odpowiednio do niego podejść i mycie jest na prawdę przyjemne. Co prawda moja mama zaskoczyła mnie genialnością, bo odkręciła sobie buteleczkę. Ale cóż, samo działanie też jej się spodobało. A już nie chciałam jej zwracać uwagi. 

Żel pachnie łagodnie. Na szczęście nie jest to żaden morki zapaszek, bo jakoś za nimi nie przepadam. Ot taki miły dla noska, z nie wybijającą się szczególnie nutą zapachową. W kontakcie z wilgotną skórą zaczyna się pienić. Piany pojawia się tak akurat, nie za mało i nie tyle, by nie móc się jej pozbyć z twarzy. Rano dobrze oczyszcza i odświeża. Ze zmywaniem makijażu radzi sobie przeważnie dobrze. Czasem, mycie muszę powtórzyć. Zwłaszcza, gdy użyję dosyć trwałych kosmetyków. 

 Żel HYDRO nie podrażnia skóry, nie powoduje jej ściągnięcia . Nie wysusza naskórka, ale też nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego nawilżenia. W końcu od tego jest krem,a żel ma skutecznie usunąć zaburdzenia i makijaż będąc przy tym jednocześnie dla skóry.





HYDRO żel do mycia twarzy spełnia swoje zadania bardzo dobrze. Jednak ze względu na walory zapachowe m.in oraz antybakteryjne chętnie sięgnę po propolisową wersję. Teraz delektuję się mydłem z 20 % zawartością propolisu i z zachwytem stwierdzam,że chcę więcej i więcej. A seria miodowa jest miodzio :). Żel pod prysznic zachęcił mnie do poszperania za innymi produktami o tym aromacie. Może peeling lub masełko, bo dostałam próbki i wiem, że pasowały by mojej skórze.




16 komentarzy:

  1. Dla mnie nowość, a akurat kończy mi się pianka do mycia twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez ostatnio kupiłam sb żel do mycia buzi ale z Rossmanna ;p
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że nie powoduje ściągnięcia skóry :) To znak, że by mi odpowiadał :)

    Kochana kliknęłabyś w linki w najnowszym poście ?
    Dzięki ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie slyszałam o tym żelu :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie kompletna nowość, jakoś nawet nie widziałam nigdzie wcześniej tej marki :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt warty przetestowania i cena przystępna:) Nie miałam jeszcze styczności z tą marką :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Już kiedyś chyba o nim słyszałam. Ciekawe jak u mnie by się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  8. O tum produkcje jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej firmy...:-)ale dość ciekawy produkt:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo widzę, że ta marka wprowadziła nową linie, kocham ich miodowe kosmetyki. Ja akurat nie miałabym nic przeciwko morskim zapachom. dobrze, że nie wysusza naskórka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Interesujący post :) Może wypróbuję ten produkt :D


    P.S. Jest Pani moim obserwatorem w Google+. Niestety zaktualizowałam moje konto Google+ i jest ono teraz inne. Jeśli to możliwe, proszę o ponowne kliknięcie Obserwuj- tym razem dla konta Woman from Forest, z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam marki zupełnie, ale po Twoim wpisie zaraz lecę zobaczyć co mają w swoim asortymencie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię tego typu kosmetyki. Kusisz!

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie takiego żelu szukam :)

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !