3.03.2013
na początku był...
To mój synek, sprawca całego zamieszania. Teraz śpi sobie smacznie i nawet się nie domyśla,że mamusia wywnętrznia się w internecie. Co mnie do tego skłoniło? ... Zmiana mojego stylu życia. Ksawciu to moje pierwsze dziecko i z "powsinogi" ,przeistoczyłam się w domatora - co nie do końca mnie uszczęśliwia. Pewnie nie ja pierwsza i nie ostatnia mam syndrom klaustrofobii domowej ;). Więc od kilku dni uporczywie rozmyślałam co tu zrobić,żeby nie popaść w nadmierną melancholię i użalanie się nad sobą. I postanowiłam spróbować swoich sił w pisaniu bloga.
Nie mogę jakoś określić się co do jednego trendu w moim blogu. Na pewno dodam przepisy, swoje sprawdzone - bo uwielbiam jeść i gotować. Napiszę o kosmetykach które lubię, używam lub które bardzo chciałabym mieć. Mój synek też jest skarbnicą tematów ;).
Więc nudno nie będzie.
- mam nadzieję -
Śliczny synuś, moje gratulacje. Ja mam wnusię ma 10 miesięcy ma na imię Alicja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie dzieci są słodkie ;).
OdpowiedzUsuń