27.02.2023

Prawa pacjenta

Witajcie! Chodzenie do lekarzy chyba jakoś nikomu z nas nie kojarzy się z przyjemnością. Owszem media trąbią o rutynowych kontrolach tak niezbędnych dla naszego zdrowia, czy też pakietach bezpłatnych badań. Jednak, gdy przychodzimy nawet ze zwykłą wizytą często nie jest tak jak powinno być. Pozostaje nam zmienić lekarza i poszukać lepszego. Jeśli nas stać, często decydujemy się na prywatne konsultacje czy badania. Wszystko to jest oczywiście do zniesienia jeśli badamy się profilaktycznie, a w gruncie rzeczy nam nic nie dokucza bardziej skomplikowanego. Problemy pojawiają się, gdy potrzebna nam jest fachowa pomoc czy konsultacja w trybie pilnym. Tak jest niestety w dużej mierze w naszym kraju. Osoby poważnie chore mają utrudniony dostęp do specjalistów, a na ich leczenie często organizowane są zbiórki. To temat rzeka. Przykry, ale niestety prawdziwy. Ale dziś poruszę nieco inną kwestię. A mianowicie błędów lekarskich. Zwłaszcza tych rażących, które narażają życie i zdrowie pacjenta. Za które można i powinno domagać się odszkodowania. 

< Wpis reklamowy>

 

zadośćuczynienie za błąd lekarski

Dzisiejszy wpis skupi się nie na wadliwym systemie zdrowotnym w naszym kraju. To osobny temat do dłuższej dyskusji. Zastanowimy się natomiast dlaczego tak często łamane są prawa pacjenta. Dlaczego tak jest, że mimo iż wiemy że coś jest nie tak, stygmatyzuje nas wielkość pozycji lekarza? My jako mała, nieznająca się jednostka kontra wykwalifikowany specjalista sprawia, że możemy czuć obawy i respekt przed taką konfrontacją. Dlatego właśnie powstały prawa pacjenta, do których mamy wgląd.  Są one ogólnie dostępne i jeśli mamy przypuszczenie dotyczące nieprawidłowości nawet na stronach rządowych możemy uzyskać wiele przydatnych informacji. 

Od wyszukania informacji dotyczących praw pacjenta, do interwencji w naszej sprawie długa droga. Co też z o osobami nie za bardzo radzącymi sobie w wirtualnym świecie? Sama biurokracja może z pewnością przerosnąć niektórych z nas. Często też obawa przed popełnieniem błędu czy też krążeniem w miejscu powstrzymuje nas przed samodzielnym rozwiązaniem problemu. 

Błędy medyczne zdarzają się częściej niż myślicie. Te drobniejsze mogą nie przynieść nam dużej szkody, ale często kończą się pogorszeniem stanu zdrowia lub co gorsza śmiercią. Nie muszą być to tylko powikłania pooperacyjne, czy pozabiegowe. Może to być brak wykonania potrzebnych badań lub zła interpretacja mająca negatywne skutki w czasie dla pacjenta. To częsta praktyka, że lekarze nie informują o konsekwencjach leczenia/zabiegu, czy też nie proponują alternatyw. Jednym słowem nie tłumaczą. W ich kwestii jeśli coś jest lepsze nie należy tego dodatkowo roztrząsać. Nie wiem jak u was, ale przynajmniej bywając kiedyś u stomatologa jestem zniesmaczona niedoinformowaniem. Teraz wiem czego mogę wymagać, a kiedyś siedziałam na fotelu cicho jak myszka bo wizyty u dentysty chyba nikomu nie kojarzą się za sympatycznie. Wiele z tych wszystkich nieprzyjemnych, czasem tragicznych zdarzeń nie miało by miejsca, gdyby lekarze chcieli prowadzić dialog i więcej tłumaczyli.

Dobre chęci swoją drogą, a rzeczywistość ma się niestety zatrważająco. Co więc, gdy taki błąd lekarski dotknie nas bądź kogoś w naszym bliskim otoczeniu. Możemy się zgłosić do fachowców, takich jak na stronie prawapacjenta.org. Warto jest skorzystać z bezpłatnej analizy swojego przypadku. Wystarczy zostawić numer telefonu i adres email, aby wykwalifikowana kadra się z wami skontaktowała. To może naprawdę wiele pomóc, zwłaszcza jeśli poszkodowana osoba wymaga rehabilitacji czy długotrwałej opieki. Warto dochodzić swoich praw. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !