Witajcie
Rosegal Dress
Stylizacja
Sama Was nie raz przestrzegałam, aby uważnie sprawdzać rozmiary robiąc zakupy w sklepach internetowych. Sukienka tak mnie zauroczyła, że miałam chyba klapki na oczach. Owszem sprawdziłam ile ma w biuście, ale nie zwróciłam już uwagi na długość. Tak patrzałam na panią na zdjęciu, która swoją drogą musi mieć jakieś metr pięćdziesiąt. U niej kiecka miała przyzwoitą długość. No i w końcu moja wyczekiwana przesyłka dotarła, a ja już widzę że to bluzko/tunika będzie. Po fakcie znów odwiedziłam stronę sklepu i okazało się, że winne jest tylko moje gapiostwo. Azjatki są malutkie i szczuplutkie, więc pewnie dla większości z nich była by to sukienka. Dla nas Polek należy zakwalifikować ubranko jako tunikę. Nawet bluzkę, bo ja mam 161 i widać, że materiał sięga mi ledwo za pupę.
Niemniej jednak "sukienka" podoba mi się nadal. To za sprawą wzoru, ale głównie połączenia kolorystycznego. Tyle, że teraz ma inne przeznaczenie. Na ciepłe dni wrzuciłam pod spód zwykłe, elastyczne spodenki. Fajnie będzie się też prezentować z materiałowymi rurkami, jak również z tradycyjnymi dżinsami.
Sukienka/tunika Rosegal klik klik klik
Turkusowa bransoletka klik klik klik
Buty Pantofelek24.pl
Sukienka/tunika Rosegal klik klik klik
Turkusowa bransoletka klik klik klik
Kupuj i oszczędzaj klik klik klik oraz klik klik klik
Tak więc moją zakupową "wpadką " się nie przejmuję. Za pewne to nie ostatnia.Przytrafiło się Wam coś podobnego, podczas zakupów przez internet ?
Jako tunika fajna, jako suniekna nie :D:D:D
OdpowiedzUsuńNie ma tego zlego,ladny komplet wyszedl
OdpowiedzUsuńpoklikałam :) tunika wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taka krótka... U mnie sięgałaby pewnie bioder...
OdpowiedzUsuńBoję się zamawiać ubrań przez internet...
Ja też otrzymałam teraz zbyt króciutka bluzeczkę, mimo iż zawsze sprawdzam rozmiary , ale na wyjazd nad morze może być :)
OdpowiedzUsuńMi się jeszcze takie coś nie przytrafiło. Mimo tego, świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Fajnie wyglądasz, podoba mi się to zestawienie. "suknia" nie jest nawet tuniką, a bluzką. :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz w tej stylizacji! Oczywiście,że się przytrafiło, również mam sukienkę na sobie w dzisiejszym poście :P Tzn. jak dla mnie tunikę :)
OdpowiedzUsuńJa dostałam kiedyś sukienkę która miała być w sumie krótka, ale tak około 6-7 cm za pupę, a jak ją przymierzyłam okazało się,że kończy się równo z pupą. Jedynie mojemu chłopakowi to w ogóle nie przeszkadzało ;)
OdpowiedzUsuńmojemu też raczej długość nie przeszkadza :)
UsuńBardzo ładna ta sukienki-tunika ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny ten ciuch haha! bardzo podobają mi się kolory :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna wakacyjna letnia sesja:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam słonecznie
Sukienką to nazwać nie można, ale i tak bardzo ładnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńNo wiem, może upoluję jakąś sukienkową sukienkę :)
UsuńŚwietny zestaw! :)) "Klik" oddany! :D
OdpowiedzUsuńYou look great dear!
OdpowiedzUsuńPlease click on the link on my post
http://helderschicplace.blogspot.com/2015/08/no-drama-with-newdress.html
Ania ależ ty kusząco na tej trawce wyglądasz!
OdpowiedzUsuńhmm :) staram się
Usuńślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuństylizacja bardzo fajna taka letnia podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńjestem na TAK :D
No raczej do sukienek się nie zalicza, ale ładnie się w niej prezentujesz :-)
OdpowiedzUsuńNo a i tak wysoka nie jestem:) Dziękuję
UsuńSkąd ja to znam hehe :) chociaż ostatnio o dziwo sukienka jaka dostałam była. .. za długa!
OdpowiedzUsuńTak czy siak,jako tunika bardzo fajnie się prezentuje :)
widziałam tą sukienkę na shinside i była bardzo krótka już na modelce.
OdpowiedzUsuńidealnie się komponuje z tymi spodenkami :)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście sukienka to raczej nie jest ale i tak ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńzestaw ją z biała spódnicą - efekt będzie powalajacy :)
OdpowiedzUsuńmiałam taki sam przypadek z sukienkę z Dresslink, niestety moja ze względu na krój nawet na tunikę się nie nadaje :(
OdpowiedzUsuńOj tak! Trzeba koniecznie sprawdzać wymiary, długości i na takich stronach najlepiej brać rozmiar większy :)
OdpowiedzUsuńnawet jako bluzka lub tunika daje rade:) ja mialam gorzej z koszulą której rozmiar najwiekszy był duzo na mnie za mały
OdpowiedzUsuńKochana sukienka bardziej wygląda na tonikę, ale tobie i tak w niej padnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł miałaś ze spodenkami.
Przydałaby mi się taka tunika. Jest piękna :D
OdpowiedzUsuńJak widać idealnie sprawdziła się jako tunika.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ciuszkowe zakupy w internecie mogą zaskoczyć rozmiarem:D