Zabieg laminowania, proste i gładkie włosy , Marion

Zaciekawił mnie ten produkt, dlatego poszedł on na pierwszy ogień w testach. Już wcześniej chciałam wypróbować zabieg laminowania, gdyż mam porowate, puszące i trudne do okiełznania włosy. Opakowanie podzielone na dwa użycia, dlatego czekałam z recenzją . Musiałam zużyć drugą część ;).

 

Od producenta:


Laminowanie to zabieg, dzięki któremu w szybki i łatwy sposób można uzyskać efekt doskonale prostych i wyjątkowo gładkich włosów. Do włosów niesfornych, puszących się.

Składniki aktywne dodatkowo je kondycjonują i odżywiają:

- płynna keratyna, wnikając w głąb włosów, przyczynia się do ich odbudowy , zapewnia im zdrowy wygląd, gładkość i naturalny połysk,
- proteiny pszenicy pielęgnują strukturę włosów, wygładzając ją i wzmacniając,
- kompleks składników nawilżających gwarantuje natychmiastowe, optymalne i długotrwałe nawilżenie włosów.

Duo saszetka - dwie aplikacje

Do każdej saszetki dołączany jest czepek utrzymujący ciepło. Powoduje on wzrost temperatury, co wspomaga wnikanie składników aktywnych w strukturę włosów. 

Skład :Aqua, Cetyl Alcohol, Gelatin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Glycerin, Isopropyl Myristate, Cetrimonium Chloride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Hydrolazed Wheat Protein/Pvp Crosspolymer, Trimethylsilyamodimethicone, C11-15 Pareth-5, C11-15 Pareth-9, Cyclopentasiloxane, Amodimethicone, Dimethiconol, Hydrolazed Keratin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Pentylene Glycol, Glycerin, Fructose, Urea, Maltose, Sodium PCA, Trehalose, Allantoin, Sodium Chloride, Sodium Lactate, Sodium Hyaluronate, Glucose, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone, Citric Acid, Triethanolamine, Sodium Hydroxide, Hexyl Cinnamal, Buthylphenyl Methylpropional, Linalool


Opinia Kobiety Nieidealnej

Zabieg laminowania Marion ładnie pachnie i przyjemnie się go aplikuje na włosy. Jedna część spokojnie wystarczy na długie włosy. Po zmyciu :

uwaga należy szybko układać włosy , tzn nie pozostawiać ich do swobodnego wyschnięcia, bo to może skończyć się sianem, zamiast ładą fryzurką. Czyli zabieramy się za suszenie, prostowanie, wałki,czy co tam innego mamy w nawyku. Ja wysuszyć muszę ,bo by mi samoistnie schły kilka godzin , no i prostowanko. Włosy po użyciu zabiegu laminowania są gładsze, lepiej się ukąładają i czuć w dotyku różnicę. 

uwaga nr 2 pomiędzy jednym a drugim laminowaniem ( u mnie 3 mycia) ,co mycie włosy traciły na kondycji, a wręcz, robiły się gorsze niż miałam je przed zabiegiem laminowania. Szorstkie, puszące i drapiące końcówki.

Czy obietnice producenta zostały spełnione? A więc po kolei :

- gładkie i proste - oczywiście nie tak same od siebie, ale szybciej i łatwiej da się moje kłaczki wyprostować i ten efekt utrzymuje się na włosach dużo dłużej .
- ujarzmione i nawilżone - znacznie lepiej się układają i nie puszą,są bardziej odporne na wilgoć. Nawilżenie występuje ale minimalne.
- miękkie i błyszczące - znacznie bardziej miękkie ,miłe w dotyku,ale błyszczące już nie -moje rozjaśnione włosy błyszczą się jedynie, gdy psiknę na nie nabłyszczaczem
- łatwe do rozczesania - stanowczo !!!

I cóż ja mam z tym Zabiegiem laminowania zrobić , tak na dwoje babka wróżyła-jak to mawiają. Po użyciu efekt jest zauważalny nawet na moich zmaltretowanych kłaczkach i fryzurka jest ładna, włosy nie są oklapniete. Ale pomiędzy laminowaniem, mam wrażenie,że mam drapaki zamiast włosów. Nawet nie wiem, jak to określić,ale musiałam się napracować,żeby to jakoś zniwelować. 

To chyba raczej nie jest kosmetyk dla mnie,ale nie chcę Was do niego zniechęcać. Cena nie jest wygórowana, a z autopsji wiem,że w przypadku innych typów włosów może się sprawdzić.

 

Ps zdjęć w poście jest mało, bo mi genialne dziecko "zdelejtowało "większość, tak się garnie do laptopa ;)