13.06.2020

Weekend Faberlic , Krem regenerujący Skin Re -Charge i serum regenerujące Thermal Teraphy

Witajcie! Przyszła pora na przedstawienie Wam genialnej serii Weekend od Faberlic. Jest to stosunkowo nowa linia produktów oparta na kompleksie B-Cicardin oraz wulkanicznej wodzie termalnej. W skład serii wchodzi sześć kosmetyków. Ja posiadam regenerujące serum do twarzy Thermal Therapy oraz regenerujący krem do twarzy Skin Re- Charge. A możecie korzystać jeszcze z dobrodziejstw kremowego żelu pod oczy Eye Beauty, Maseczki na noc Harmony Sleep , Emulsji oczyszczającej Thermal Cleanser oraz Nawilżającego żelu do twarzy Aqua Boost.
Genialna, odżywcza i stymulująca naskórek seria Weekend może być z powodzeniem stosowana przez młode dziewczyny, czy też dojrzałe kobiety. Nie musicie decydować się od razu na całą linię, wystarczy sięgnąć o dwa trzy wybrane kosmetyki, aby poznać moc ukrytą wewnątrz tych kosmetyków. Później z pewnością wybierzecie kolejne kosmetyki do swojej weekendowej kolekcji.
Oba kosmetyki bardzo lubię, gdyż każdy z nich wpasował się w potrzeby mojej cery. Różnią się jednak nie tylko wizualnie, ale także konsystencją. Dobrze używa się je razem, ale pożadane efekty uzyskuję również, łącząc je z innymi kosmetykami.
Krem regenerujący Skin Re-Charge ma łagodny zapach i biały kolor. Jest średnio gęsty, bogaty i lekko masełkowaty. Wspaniale koi skórę. Otula najmniejszy jej kawałek łagodząc podrażnienia, nawilżając, odżywiając i nadając skórze elastyczność. Spisuje się bardzo dobrze aplikowany na dzień, jednak ze względu na swoją moc odżywczą lepiej używać do na noc. W dzień możecie go zastosować jako krem maskę regenerującą, aby wzmocnić i natychmiastowo poprawić wygląd  skóry. 

Krem nie roluje się. Mimo swoich dobroczynnych właściwości i bogatego składu nie obciąża skóry. Doskonale nadaje się do skóry podrażnionej z problemami.
Delikatne i subtelne serum zamknięte jest w przezroczystym opakowaniem z dozownikiem airless. Ma lekką, nieco żelową formułę. Nie klei się, ani też nie przetłuszcza skóry. Wchłania się idealnie, co nie oznacza że jest jak "woda". Czuć jego działanie. Skóra jest miękka, nawilżona. Przygotowana na dalsze zabiegi pielęgnacyjne. Podbija działanie nakładanego później kremu. Serum Thermal Therapy to także doskonała baza pod makijaż.
Serum w zależności od pory roku można łączyć z lżejszymi lub bardziej odżywczymi i regenerującymi kosmetykami, aby odpowiednio zadbać o skórę.
Używając produktów z linii Weekend moja skóra jest wypielęgnowana, dopieszczona i wiem, że niczego jej nie brakuje. Kosmetyki nie należą do najtańszych, ale też nie są kosztują majątku. Zwłaszcza, że oba produkty są bardzo wydajne.
Kosmetyki linii Weekend jak i inne perełki Faberlic możecie nabyć na stronie Faberlic Magdalena Rumińska. Oczywiście tak jak ja polując na fajne promocje.
Często miewam problem z różnego rodzaju alergiami, dlatego chętnie sięgam po kosmetyki, które są bezpieczne i nie dodają swojej cegiełki do podrażnień. A wręcz przeciwnie! Jeszcze łagodzą objawy uczuleń. Jeśli szukacie regenerującego kremu i dobrze nawilżającego serum warto zainteresować się serią Weekend od Faberlic.

6 komentarzy:

  1. Musiałabym obejrzeć składy. Dobrze, że produkty Ci odpowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem przekonany... konsultantki Faberlic są niesamowicie ostre i piszą dosłownie wszędzie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe produkty, pierwszy raz o nich słyszę :D
    Wszystkiego najlepszego 😁

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, same pozytywy widzę! Chętnie bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  5. Serum regenerujące to mój must have na zimę. Zimą moja skóra jest bardzo wrażliwa i potrzebuje głębokiego nawilżenia i regeneracji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy bardzo zmęczonej skórze, która potrzebuje regeneracji warto postawić na zabieg nawilżający. Maseczki, kremy, pelengi na pewno nas zrelaksują.

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !