13.04.2017

Kuracja uszczelniająca naczynka z witaminą K, Nowość od DermoFuture Precision


Witajcie

Nowość na rynku kosmetycznym




DermoFuture Precision słynie z świetnych serum do twarzy. Ostatnio na rynek trafiły aż trzy nowości tej marki. Jest to właśnie prezentowane przeze mnie serum - kuracja uszczelniająca naczynka w witaminą K, kuracja rewitalizująca w witaminą A oraz kuracja odmładzająca z Biotyną.  Ja już prawie opróżniłam swoją kurację na naczynka, zaś rozpoczynam przygodę z tą zawierającą witaminę A. Będąc na spotkaniu MAY be Beauty w moje łapki wpadła również i trzecia wersja, ale na nią przyjdzie pora (pełna lista upominków ze spotkania ukaże się niebawem na blogu).



Jeśli chodzi o opakowanie znając już kosmetyki DermoFuture Precision nie doznałam zaskoczenia. Wszelkie sera są ulokowane w kartoniku. Właściwym opakowaniem zaś jest buteleczka z ciemnego szkła wyposażona w pipetkę. Jak już nie raz wspominałam, to bardzo praktyczne , higieniczne i wygodne przy tego rodzaju kosmetyku.


Kuracja oprócz witaminy K ma w swoim składzie przyjazny dla skóry olej arganowy. Konsystencja do jakiej przyzwyczaiły mnie kosmetyki DermoFuture Precision tu akurat sprawiła mi niespodziankę. Nie jest lejąca i lekko żelowa. Owszem, żelowa w dość dużym stopniu. Osiadając na pipetce wygląda nieco jak galaretka. Jednak to nie koniec zaskoczenia. Jest to zdecydowanie połączenie żelowo olejowe. Nie da się tego faktu przeoczyć. Wygląd wyglądem, ale już po pierwszej aplikacji czuć w poślizgu i mocy, że oleje są częścią kuracji.


Kurację zaleca się używać codziennie podczas wieczornej pielęgnacji. Jest to zapewne połączenie żelowej formuły z olejkową, co sprawia że trochę wchłanianie jest jednak opóźnione. A jak to właściwie jest bardziej szczegółowo? Po demakijażu twarzy i tonizacji (tak też szyi i dekoltu) nakładam małą, malutką porcję serum z witaminą K. Kosmetyk nie spływa ze skóry, tworzy aksamitną otoczkę. Minimalna ilość wystarczy, aby pokryć spory obszar skóry. Z ilością nie należy przesadzać, bo po pierwsze wytrzemy kosmetyk w poduchę - a przecież szkoda. Ja po kuracji nakładam swój krem, więc musi mi się w przyzwoitym czasie wchłonąć. Myślę, że to ile nam tego preparatu potrzeba, musimy dobrać indywidualnie do aktualnego stanu i potrzeb skóry. Wiadomo, że nieco więcej potrzebują osoby z cerą suchą, a już tak jak ja z mieszaną, będą używały mniej serum.


Gdy już kuracja się wchłonie pozostawia na twarzy subtelny film. Dlatego też przez kilka pierwszych zastosowań nie nakładałam nic po niej. Potem wypraktykowałam, że dawka kremu pielęgnacyjnego na dobranoc działa korzystnie i współgra z aplikacją serum. Rano oczywiście koniecznie nakładam krem z dużym filtrem. U mnie to aktualnie 50 SPF. Jeśli już walka z naczynkami to na całego! Zresztą skóra z tendencją do zaczerwienień jest też wrażliwa i słonce jej nie służy.

Kuracja z witaminą K świetnie wpisuje się w moją wieczorną pielęgnację. Co istotne nie obciąża cery i nie powoduje u mnie zapychania. Zauważyłam, że nie rumienię się już tak szybko jak wcześniej. Nie mam widocznych, rozlanych naczynek na buzi. Ale takie czynniki jak wiatr czy słońce powodowały u mnie szybkie reakcje skórne. Serum od DermoFuture Precision chroni przed niekorzystnym wpływem środowiska.




Kuracja z witaminą K sprawdzi się także u osób, które planują lub są po zabiegach z zakresu medycyny estetycznej. Zawarta w niej witamina K nie tylko uszczelnia naczynia krwionośne, ale przyspiesza regenerację naskórka. 
 

Kuracja uszczelniająca naczynka z witaminą K dba o promienny wygląd skóry. Rozjaśnia cerę, czyni ją bardziej odporną na wiatr czy słońce. Przyjemnie się ją nakłada. O ile nie przesadzimy z ilością, wchłonie się szybko i możemy przystąpić do kolejnego etapu pielęgnacji.



20 komentarzy:

  1. ja narazie zaprzyjaźniłem się z kuracja z biotyną ale już niebawem sięgam po kurację z K :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam ostatnio inne wersje tego produktu, ale sama nie stosowałam jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście nie mam problemów skórnych, ale warto wiedzieć, że taki produkt istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat kosmetyk nie dla mojej cery :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również testowałam i bardzo zadowolona byłam z efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna kuracja! Dlaczego odkryłam jeszcze jej nie odkryłam? Promienny wygląd skóry to coś, co uwielbiam.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Interesujący produkt :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię to serum, pozostałe również :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja życzę Ci wspaniałych Świąt wielkanocnych!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. to coś dla mojej mamy , ona ma skórę naczynkową

    OdpowiedzUsuń
  11. z chęcią bym wypróbowała ten produkt

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda na to, że i u mnie by się spisała 😜

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ten produkt w mieszkaniu, stosuje go bliska mi osoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam produkt, ale oddałam, bo nie dla mnie. ale produkt godny polecenia, tylko nie mam skóry naczynkowej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja niestety mam problemy z drobnymi naczynkami i zaczerwieniami na twarzy, także chętnie sięgnę po ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, że jesteś zadowolona :) Nie trafia jednak w moje potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie stosuję tę kurację, efekty bardzo zadowalające :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawa recenzja ! <3
    Zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten kosmetyk przydałby się mojemu mężowi, on ma właśnie cerę naczynkową...

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !