Witam
Dermokosmetyki firmy Biogened na stałe zagościły u mnie. Wysoka jakość oraz delikatne obchodzenie się z wrażliwą skórą, to tylko przykładowe cechy jej produktów. Chciałabym Wam przybliżyć markę Dermedic Clinical oraz opisać swoje wrażenia z używania Stymulującego kremu wzmacniającego na dzień . Stosuję go razem z kremem na noc z tej samej serii ( o nim za klika dni) .
Nazwa Regenist ARS 3 Ursolical
Stymulujący krem wzmacniający na dzień
Linia Regenist
Marka Dermedic Clinical
Producent Biogened
Cena ok 60 zł za 50 ml
Dostępność apteki internetowe i stacjonarne
Charakterystyka marki oraz kremu
Dermedic Clinical
To nowa generacja dermokosmetyków
przeciwstarzeniowych, wykorzystujących najnowsze osiągnięcia
dermatologii estetycznej i kosmetologii. Marka Dermedic Clinical
to wyspecjalizowana oferta bezpiecznych dermokosmetyków dostępnych
wyłącznie w aptekach. Produkty Dermedic Clinical zostały stworzone w
oparciu o doświadczenie grup specjalistów /dermatologów, biologów,
biotechnologów, technologów/ z Instytutu Badawczo-Rozwojowego Biogened.
Wieloletnie doświadczenie, najnowsze trendy w dermatologii estetycznej
oraz innowacyjne podejście technologiczne znalazły odzwierciedlenie w
stworzeniu rewolucyjnej linii dermokosmetyków przeznaczonych do skóry z
objawami starzenia - REGENIST.
ARS 3 Ursolical
Posiada właściwości wzmacniające włókna kolagenowe
poprzez aktywację ich wzrostu. Pobudza proces syntezy elastyny,
wzmacniając strukturę skóry. Stymuluje regenerację naskórka.
Dodatkowo, synergicznie działający kompleks składników nawilżających w postaci Gliceryny, Dub Diol oraz Moisturizing Vegetal Micropatch wnika w głąb skóry. Dzięki właściwościom higroskopijnym zatrzymuje w niej wilgoć, zapobiegając nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody.
Składniki aktywne pochodzenia roślinnego : wyciąg z korzenia żeń-szenia oraz sok z brzozy zapewniają antyoksydacyjne właściwości preparatu, chroniąc skórę przed wolnymi rodnikami przyspieszającymi jej starzenie.
Dodatkowo, synergicznie działający kompleks składników nawilżających w postaci Gliceryny, Dub Diol oraz Moisturizing Vegetal Micropatch wnika w głąb skóry. Dzięki właściwościom higroskopijnym zatrzymuje w niej wilgoć, zapobiegając nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody.
Składniki aktywne pochodzenia roślinnego : wyciąg z korzenia żeń-szenia oraz sok z brzozy zapewniają antyoksydacyjne właściwości preparatu, chroniąc skórę przed wolnymi rodnikami przyspieszającymi jej starzenie.
Moja opinia
Opakowanie
Patrząc na oba kremy Dermedic Clinical od razu przyszło mi na myśl sformułowanie - subtelna elegancja.
Krem znajduje się w kartoniku o stonowanych kolorach. Jasny, brudny róż w połaczeniu z bielą i srebrno czarnymi napisami, tworzą spójną, harmonijną całość.Minimalistyczna i wysmakowana grafika urzeka od pierwszego spojrzenia !
W środku pudełeczka znajduje się ulotka oraz właściwy pojemnik z kremem. Szklany, ciężkawy słoiczek w białym kolorze. Na nim srebrna, dość duża zakrętka, a na jej wieczku to samo logo , jak i na przedzie kartonika.
Słoiczek po odkręceniu należy odbezpieczyć - folia aluminiowa.
Konsystencja/kolor/zapach
Krem jest lekko różowego koloru, nie za rzadki- nie za gęsty. Zapach jest subtelny, wyczuwalny,ale nie drażniący. Krem łatwo się aplikuje, niewielka ilość produktu wystarcza na twarz, szyję i dekolt.
Nie ma co się oszukiwać , czas płynie nieubłaganie. Wraz z upływem czasu nasz skóra zaczyna odczuwać różne związane z tym konsekwencje. Moja beztroska minęła już jakiś czas temu i zaczęłam świadomą pielęgnację skóry twarzy. Jednym z takich moich must have są dobre kremy przeciwdziałające starzeniu się. Ajć, brzmi groźnie ! Cóż, skóra po trzydziestce :/ rządzi się swoimi prawami .
Dermedic Clinical jest moim sprzymierzeńcem o zachowanie jak najdłużej zdrowej skóry. Krem na dzień charakteryzuje się łagodnym zapachem, doskonale nadaje się pod makijaż. Mimo,że pogoda jest dość upalna, krem ten spisuje się dobrze w wysokich temperaturach. Nie powoduje nadmiernego przetłuszczania cery oraz nie zapycha porów. Szybko się wchłania i doskonale nawilża skórę . Łagodzi podrażnienia.Nie szczypie nawet gdy posmaruję nim okolice oczu. Cera jest dobrze odżywiona, nie potrzebuję w ciągu dnia dodatkowo nakładać na twarz innego specyfiku .
W serii Clinical są kosmetyki również na bardziej zaawansowane zmiany związane ze starzeniem się skóry. Mi w zupełności wystarcza Regenist ARS 3 Ursolical
W serii Clinical są kosmetyki również na bardziej zaawansowane zmiany związane ze starzeniem się skóry. Mi w zupełności wystarcza Regenist ARS 3 Ursolical
Nie samą pielęgnacją przeciwzmarszczkową człowiek żyje - używam też ciekawego serum na rozszerzone pory (także Dermedic ) . Poza tym ogarnęła mnie jakaś nostalgia dopadła,ze to już prawie połowa wakacji za nami ....
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna
E tam za nami, ja jeszcze nawet urlopu nie miałam! :D
OdpowiedzUsuńJa z Dermedica polubiłam się z Serum nawadniającym :) Bardzo się polubiłam :D
Zaciekawiłaś Mnie kochana tymi kosmetykami... a co do połowy wakacji, to też ostatnio mnie coś takiego dopadło.. ale pocieszam Cię i Mnie, że cały sierpień przed nami!!! Bedzie na pewno jeszcze dużo upalnych dni!!!
OdpowiedzUsuńmilutkiego dnia Aniu
lubię ich produkty
OdpowiedzUsuńNo tak, jeszcze sierpień ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem
Kiedyś zastanawiałam się nad zakupem serum nawadniającego z tej firmy, póki co stanęło na planach.
OdpowiedzUsuńświetne kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa chyba na razie nie potrzebuję takich kosmetyków, ale z biegiem czasu będę wiedziała dzięki takim recenzjom co powinnam stosować i co naprawdę działa.
OdpowiedzUsuńWydaję mi się, że to plus, że mimo intensywnego działania krem jest delikatny dla cery
jak nie zapycha porów to spoko;p ja mam z tym straszny problem ;p
OdpowiedzUsuńMusze te kremy wyprobowac ale najpierw poluje na serum
OdpowiedzUsuńDobra firma miałam ich kosmetyki byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńCiekawe kremiki,skład też dobry :)
OdpowiedzUsuńostatnio usłyszałam o tej serii i muszę ją polecić mamie, a sama używam HydraIn3 :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu ale za kilka lat chętnie bym wypróbowała :).
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze 2 miesiące wakacji :D
ciekawe te dermokosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńna razie takie kremy mi nie potrzebne, ale chętnie kupię taki kremik mamie ;)
OdpowiedzUsuńTeraz te kosmetyki stały się bardzo popularne :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
super opakowania!
OdpowiedzUsuńciekawy produkt bardzo ładne zdjęcia jednak mi on nie jest jeszcze potrzebny ;D
OdpowiedzUsuńNie znam, ale muszę poznać po Twojej recenzji!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
nie miałam jeszcze, ale na pewno kupie w najblizszym czasie.;) w internecie widzę same dobre opinie.;p
OdpowiedzUsuń