Cześć kochani! Place zabaw mimo, że są u nas dwa - świecą pustkami. To samo w niedalekim Sztumie. Może za wyjątkiem tego w pobliżu jeziora. To niestety już nie te czasy, kiedy trudno było nas zagonić do domu. Teraz widać wręcz odmienną tendencję - trzeba często na siłę wyganiać dzieciaki z domu. Na szczęście Ksawerego to nie dotyczy, bo lubi spędzać czas na zewnątrz.
Nie chce mi się zawsze warować przy młodym na dworze. Zwłaszcza jak mam za chwilę do pracy i też chcę odpocząć. Dlatego puszczam go na plac obok domu, czy też na kilka rundek rowerem. Ma przy sobie nerkę a w niej telefon. Będąc u mojej mamy mieliśmy to szczęście, że Ksawery wychodził sam przed dom bez ograniczeń. Nawet na rower na mało uczęszczaną ulicę. Kiedy jest ku temu czas i miejsce, czemu mam mu nie pozwolić na samodzielną zabawę i cieszenie się towarzystwem rówieśników.
Jeśli jesteście ciekawi dzisiejszego stroju, to już donoszę, że koszulka to nabytek z Pepco. Zaś spodnie to zakup z Femme Luxe z wąskimi nogawkami i kieszeniami bardziej z przodu,a nie tradycyjnie po bokach. Tu koniecznie musicie zamówić z dwa rozmiary większe. Bo inaczej, albo się nie wciśniecie, albo efekt po założeniu będzie nieco komiczny.
Fajna stylówka :) Moja mama też nie trzymała mnie na smyczy, tylko dawala mi wolność ale spoglądała czasami czy nic mi się nie dzieje. To samo z nauką, nie siedziała ciągle nade mną, tylko wytłumaczyła mi coś i poszła. Rezultat jest taki, że nie mam problemów z nauką i z samodzielnością :)
OdpowiedzUsuńMoją wnuczkę też ostatnio podstępem wyciągałam z domu, u nich pod każdym blokiem niemal jest plac zabaw i mało które dziecko wychodzi samo, chyba że w wieku szkolnym. Przy tym osiedle jest zamknięte. Fajny komplet :)
OdpowiedzUsuńJa widzę cały czas wiele dzieciaków, którzy bawią się na placach zabaw :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
W pobliżu mojego domu niestety takich brak ale na basenach i boiskach dzieciaczków pełno :) Świetne spodnie ;)
OdpowiedzUsuńja mieszkam naprzeciwko takiego placu i smutno się patrzyło jak stał pusty tak długo, na szczęście teraz dzieci wróciły i znowu mogą się bawić :) zawsze znajdzie się sposób na zabawę na zewnątrz, my mieliśmy dla dzieci auta elektryczne do jazdy po okolicy, braliśmy je też dalej na wycieczki do lasu albo na rower, bo od siedzenia tyle czasu w domu to oszaleć można ;)
OdpowiedzUsuń