27.08.2019

AA CICA Benefit i moje rozterki

Czasem tak jest, że się człowiek cieszy że wpadła mu do łapek nowość. Potem następuje zetknięcie z rzeczywistością i do końca nie wiesz co z tym kosmetykiem zrobić. Ale w końcu jak to mawiają nie ma tego złego, bo w końcu znajdujesz odpowiedni sposób na wykorzystanie go.
aa kosmetyki , oceanic
Właściwie o co tyle szumu z CICA? Dlaczego obecnie tyle firm sięga chętnie po ten składnik? 

CICA to skrót od Cantella Asiatica, czyli wąkrotka azjatycka, nazywana również Gotu Kola. Posiada wiele dobroczynnych właściwości i nie chodzi tu tylko o cerę. Wspomaga leczenie stanów zapalnych, blizn, czy obniża ciśnienie oraz poprawia pamięć. Pomaga leczyć trądzik, opryszczkę, żylaki, obrzęki nóg, zapobiega rozstępom, poprawia gęstość i elastyczność skóry. Walczy z oznakami starzenia skóry, poprawia koloryt cery. Ma również zmniejszać obrzęki pod oczami, czy napinać i nawilżać skórę.
Linia kosmetyków AA wzbogacona o wąrkotkę azjatycką, czyli CICA benefit ma w swoim składzie takie produkty jak : krem regenerująco łagodzący, balsam odżywczo kojący , kojący płyn micelarny do demakijażu. Jestem posiadaczką dwóch pierwszych kosmetyków i już Wam donoszę jak się sprawują w moim odczuciu.
Mamy tu do czynienia z dwoma kosmetykami w tubce, dość lekkimi i rześko pachnącymi. Szata graficzna jest spójna, delikatna. 

Krem jest pojemności 50 ml i przeznaczony jest zarówno do twarzy jak i ciała. Zdziwiło mnie, że nie ma typowej dla kremów konsystencji. Jest o wiele delikatniejszy i dość rzadki. 

Duża tuba zawiera balsam. Mimo iż posiada w składzie glicerynę oraz silikony jest leciutki jak puszek. Konsystencja żelowa jest idealna na lato. Lekka, odświeżająca. Balsam szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoczki.
No i właśnie, właśnie przejdźmy do konkretów. Jeśli chodzi o krem nie mogłam nim normalnie smarować buzi. Jakby to Wam wytłumaczyć. Jak nakładam krem zwyczajnie czuję coś w rodzaju ciągnięcia. Ale jeśli nałożę kosmetyk punktowo i wklepię to już jest w porządku. Pozostawia on też na skórze coś w rodzaju filmu. Zbliżonego do uczucia gdybyśmy posmarowali się talkiem. Trochę tępe i matowe w dotyku.
Balsam jest także lekki i sunie po skórze, jeśli by nie powiedzieć że się ślizga. Potem go praktycznie nie czuć na moich suchych kończynach, ale za to pozostaje piękny zapach. Odnoszę wrażenie, że balsam nie daje mi takiego ukojenia czy regeneracji, jaka jest obiecywana przez producenta. Owszem, nawilżenie jest odczuwalne ale nie długo. Więc brak mi takiego odżywczego działania. Nie ukrywam, że jakoś nie chciało mi się za bardzo go  używać skoro nie dawał takich efektów jak oczekiwałam. Niemniej jednak zmusiłam się aby dać mu jeszcze szansę. Muszę przyznać, że balsam pomaga regenerować mikrouszkodzenia skóry i zmniejsza częstotliwość występowania alergii skórnych.
Zarówno krem jak i balsam CICA Benefit lubię używać rano do twarzy. Właśnie ze względu na lekkość. Zwłaszcza balsam o bardziej żelowej konsystencji jest świetnym podkładem pod makijaż. Na nim fluid trzyma się dłużej, cera się tak nie przetłuszcza w upalne dni. Dla mnie to najlepsze zastosowanie obu kosmetyków. Czasem z początku coś nie zaiskrzy, ale w końcu można doczekać się happy endu nawet jeśli oznacza to stosowanie kosmetyku nieco inaczej niż zaleca producent.


10 komentarzy:

  1. Nie używałam nigdy :D
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Może w przyszłości skuszę się na ich produkty bo brzmią ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwszy raz słyszę o takim składniku :) ale pamiętam boom na olej arganowy czy węgiel, a w efekcie były gdzieś na końcu składu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Samą markę znam, ale akurat tych kosmetyków nie miałam okazji jeszcze wypróbować. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szału w sumie nie ma :). Rzadko sięgam po produkty AA, ale lubię wąkrotkę w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Balsam też mnie trochę rozczarował, spodziewałam się lepszego działania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam ten krem i stosowałam na ciało, efekty były zadowalające. Ogólnie dopiero poznaje markę, aby wyrobić sobie na jej temat zdanie

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiedziałam że AA ma takie produkty w swojej ofercie! Ale widzę, że nie ma co :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie widziałam tego w ofercie AA. Muszę chyba nadrobić trochę w tym świcie :_

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !