Witajcie
Pomadka z olejem z konopi
INDIA Cosmetics
Wiosna to pora kapryśna i zmienna. Uraczy nas pieszczotliwie słońcem i ciepłem, by za chwilę pogrozić z nieba rykiem błyskawic. Raz się rozbieramy, bo z nieba leje się żar . To znów z łaską wracamy do cieplejszej odzieży. Taka aura nie sprzyja naszej kondycji , ale także ma ujemny wpływ na włosy i skórę. W tym oczywiście także wrażliwą skórę ust. Dlatego zawsze warto mieć przy sobie pomadkę ochronną! Bez względu na porę roku i warunki atmosferyczne, taki mały drobiazg jest niezwykle przydatny.
Opis kosmetyku
Pomadka, dzięki zawartości oleju z konopi, odżywia usta i sprawia, że stają się miękkie i zadbane. Specjalna formuła delikatnie natłuszcza, tworząc warstwę ochronną i jednocześnie nabłyszczając usta.
- Olej z konopi - działa łagodząco na podrażnioną skórę i przyspiesza jej regenerację;
- Olej bawełniany - doskonale odżywia i chroni nadwrażliwą skórę;
- Witamina E - chroni naskórek i regeneruje włókna kolagenowe, zmiękcza i wygładza;
- Olej migdałowy - posiada właściwości przeciwzapalne, neutralizuje wolne rodniki.
Sposób użycia: Stosować kilkakrotnie w ciągu dnia w zależności od potrzeb.
Dostępność India Cosmtics
Cena 9,99 zł
Pomadka z olejem konopnym - moja opinia
Pomadka zapakowana była w blister. Cóż, jakoś wizualnie nie przypadła mi grafika do gustu. Ciemna i ponura i ten liść konopi. Ja wiem, przecież w składzie jest olejek z konopi, więc raczej nic w tym dziwnego że na opakowaniu jest właśnie ta roślinka. Niemniej jednak grafik znacząco pokpił sprawę. Inna sprawa, to fakt że opakowania nie da się pomylić z żadnym innym.
To właściwe opakowanie utrzymane jest w tej samej kolorystyce. Tu drażni mnie to mniej na szczęście. Pomadka ma w sumie takie standardowe, plastikowe opakowanie - jeśli mieliście chociaż raz w życiu pomadkę ochronną, to wiecie jakie. Przekręcamy dolną część i wysuwamy tyle kosmetyku, ile nam potrzeba. Oczywiście nigdy za dużo, bo pomadki lubią się łamać.
Sztyft jest jasny, kremowy. Nie za miękki i nie za twardy. W trakcie kontaktu ze skórą , produkt nabiera poślizgu i gładko sunie po powierzchni. Pokrywa delikatnie usta, miękką, lekko tłustawą powłoczkę. Pomadka pięknie pachnie przez cały czas używania. Zapach nie utlenia się, a co gorsza nie przybiera sztucznego aromatu. W smaku też nie jest zła. Nie jem notorycznie smarowideł do ust. Ale raczej nie uniknione jest to aby nie "liznąć" czegoś co mamy na ustach.
Pomadka nawilża i natłuszcza usta. Zostawia delikatną warstewkę, która zabezpiecza delikatną skórę przed wiatrem, słońcem i innymi szkodliwymi czynnikami. Po czasie się zjada i należy zaaplikować kolejną porcję specyfiku. Jeśli jest używana regularnie, poprawia kondycję ust. Jest też z pewnością kosmetykiem wydajnym!
Taka pomadka to u nas dobre rozwiązanie, bo używam jej nie tylko ja, ale amatorem bezbarwnych smarowideł do ust jest także Ksawcio.
Dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad nią intensywnie :)
OdpowiedzUsuńlubie tą firmę :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie opakowanie niezbyt kuszące, ale dobrze,że chociaż działaniem się broni
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o takich pomadkach . Fajne właściwości mają :-)
OdpowiedzUsuńWow, nice your blog.
OdpowiedzUsuńwww.chicporadnik.blogspot.com
Ja też dostałam właśnie tę pomadkę, ale mam w tej chwili jeszcze otwartą inną oraz dyżurne opakowanie masełka Nivea, więc moja czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńCena jest bardzo atrakcyjna, dlatego uważam, że sztyft jest wart wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńGreat product!
OdpowiedzUsuńTej marki miałam tylko maskę do włosów :) Ciekawa jestem tej pomadki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam ten produkt :)
OdpowiedzUsuńAktualnie zachwycam się pomadką z peelingiem od Sylveco ale kto wie, może tą też wypróbuje :)
Zaciekawiła mnie ta pomadka.
OdpowiedzUsuńJa już wykończyłam wszystkie pomadki ochronne, czas najwyższy kupić coś nowego :)
OdpowiedzUsuńPowinnam ją gdzieś mieć, ale nie wiem gdzie..
OdpowiedzUsuńŚliczne opakowanie :D Jak dobrej marki szminka :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Ciekawy kosmetyk :D Fajnie go zaprezentowałaś :*
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Nie testowałam jej jeszcze :)
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
Nie znałam wcześniej, ale wszystkie pomadki są u mnie mile widziane :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Coś dla mnie ;) Chętnie sprawdzę! Ja osobiście aktualnie pije herbatę z konopii ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik. Zapraszam! ;)
Właśnie musze sobie jakąś kupić.
OdpowiedzUsuńjakoś nie przemawia do mnie....
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńZawsze mam przy sobie takie kosmetyki.
OdpowiedzUsuń