Kuchennie - jesiennie

Dziś parę zdjęć kuchennych ;) tak dla odmiany


Mój parapet przyozdobiony cukiniami, kabaczkiem i papryką ....

Uwielbiam wszelkie dyniowate , są smaczne i zdrowe  i można je przyrządzić na wiele rozmaitych sposobów. Do zapiekanek, zup -kremów, zup mlecznych, sałatek. Cukinia czy kabaczek jest doskonała do faszerowania lub do placuszków. Stanowią też one pożywną i lekkostrawną podstawę zupek i deserków Ksawcia.  To co widać będzie na bieżąco konsumowane , mam też zapas w zamrażalce . Niedługo wybiorę się do cioci, która ma piękne dynie -na razie niedojrzałe i zrobię sobie solidne zaopatrzenie .

Powidła śliwkowe dla mojego brzdąca

Gotowałam dwa dni i oto efekt . Na zimę dla Ksawcia . Pomagał mi oczywiście, wspinając się po moich nogach, otwierając półki i przekładając puste słoiczki. Za długo nie posiedzi w krzesełku do karmienia, które jest w kuchni i tak na czworaka mi broi się strasznie. Ale powidła zrobiliśmy w końcu.

Nutella śliwkowa -reszta w lodówce , a tą zawiozę teściowej

Tak się o niej naczytałam i nasłuchałam że musiałam zrobić sama. Z części śliwek na powidła wyszło takie oto smaczne coś. Do rozgotowanych śliwek dodałam jasne kakao rozbełtane w niewielkiej ilości wody. cukier do smaku i dość sporo zmielonych orzechów włoskich. I wyszła taka w sam raz - bardzo orzechowa i nie za słodka -doskonała do naleśników albo do przełożenia ciasta.

A to przygotowania  do dzisiejszego obiadku

Pieczarki -bo jeszcze nie byłam w lesie po , a zamierzam - bo tak pada więc pewnie urosną piękne grzybki , które z chęcią zabiorę do domu. Papryka - nie dużo bo mój Grzesiek nie przepada. Swojski pomidorek malinowy - to skarby od cioci . Cebula i czosnek ;). To część zapiekanki z makaronem . Do tego cukinia, mięso mielone, ser na wierzch i sos .... Zapiekanki to moim zdaniem super sprawa, tak jak sałatki . robisz  z tego co jest i na wiele, wiele sposobów. To też pomysł na wykorzystanie resztek , które zalegają nam w lodówce. 

Przyznam się ,że dużooo przetworów przywiozłam od mamy.  To specjalistka w tej dziedzinie. Nie mam ogródka czy sadu , po za tym w towarzystwie Ksawcia zrobienie czegokolwiek jest ostatnio nie lada wyczynem. 

A Wy robicie jakieś pyszności,

by móc cieszyć się nimi zimową porą?