Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mineralny puder matujący. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mineralny puder matujący. Pokaż wszystkie posty

7.08.2014

E-naturalne.pl Puder mineralny matujący , czyli mój pierwszy raz ;)

 

Witam


Bardzo zaciekawiło mnie tworzenie kosmetyków, więc postanowiłam także i ja, spróbować swoich sił w tej dziedzinie . Mój wybór padł na puder, wiem że trochę poszłam na łatwiznę, ale następnym razem postaram się zrobić coś trudniejszego . Na początku powiem, skąd mam zestawik i co się z czym je oraz opiszę pokrótce wrażenia. Pod koniec zaś podam jak się "robi", czyli recepturę . 


A więc zestaw przywędrował do mnie ze sklepu e-naturalne.pl , gdzie można nabyć półprodukty , a także idealnie skomponowane zestawy , do tworzenia kosmetyków w domu . Receptury są podane na stronie. Wszystko jest dokładnie i prosto wyjaśnione, więc nie sposób coś sknocić . Krem, balsam , odżywka, a nawet cienie czy pomadka - rób co chcesz ;) !



Nazwa Puder mineralny średnio kryjący matowy

Producent Kobieta Nieidealna ;) !

Składniki do zrobienia pudru pochodzą e-naturalne.pl

Cena 24,90 zł puder ( +  3,90 zł lepiszcze)

Dostępność klik link




Charakterystyka Pudru mineralnego średnio kryjącego matującego (ze strony e-naturale.pl)

Puder mineralny matujący to propozycją pudru matującego, średnio kryjącego idealnego do wykańczania makijażu oraz matowienia  skóry. Delikatnie odbija światło, natomiast nie posiada iskrzących drobin. Daje efekt idealnego, jedwabistego wykończenia makijażu oraz niweluje nadmiar wydzielanego sebum. Puder posiada filtry UV, co zwiększa ochronę skóry przed działaniem promieni słonecznych. Zalecany do pielęgnacji skóry tłustej oraz normalnej.


Kilka słów o tajemniczo brzmiącym lepiszczu

Lepiszcze jest to faza olejowa mająca za zadanie scalić wszystkie składniki cieni do powiek, pudru, różu, by umożliwić ich sprasowanie. Lepiszcze jest także stabilizatorem kremów, czyli zapobiega przed rozwarstwieniem się kosmetyku oraz przedłuża jego trwałość. Dodatkowo wpływa na konsystencję kosmetyku, powodując wzrost jego lepkości.


Moja opinia

Żeby wykonać puder potrzebowałam zestawu " pudrowego" oraz osobnego do wykonania lepiszcza . Oba były spakowane oddzielnie, wraz ze składnikami zamieszczonymi na liście. Po sprawdzeniu, czy wszystko mam, przystąpiłam do dzieła. Przygotowałam sobie miejsce pracy , czyste ściereczki, wszystkie składniki . 

Sam proces twórczy przebiegł bez potknięć, dzięki prostej instrukcji krok, po kroku . Mieszanie w woreczkach strunowych zajęło trochę czasu, bo wolałam zrobić to spokojnie i dokładnie.  Kolor pudru dopasowałam do swojej cery, dodając po troszkę wymieszanych pigmentów . Nie będę Wam teraz wyszczególniać poszczególnych czynności, po te informacje zajrzycie na stronę . 

Kiedy już wymieszałam należycie wszystkie składniki, upewniłam się że kolor jest w porządku - umieściłam puder made by Kobieta Nieidealna w pudełeczku dołączonym do zestawu . Ma ono wygodne sitko, a także nakleję . Po co? Bo przecież wiem,że tam ma puder. A no po to,żeby sobie datę "produkcji" zapisać ,bo pamięć krótka i figle płata .



Opakowanie

Wygodny, duży pojemnik czarnego koloru. W środku siteczko do wydobywania kosmetyku . Naklejka z logo i miejscem do uzupełnienia, która ja akurat umieściłam na spodzie pudełeczka.

Kolor/konsystencja/zapach

Puder jest sypki,lekko pyli, ale dobrze nakłada się na skórę . Kolor , hmm, na zdjęciach wydaje się bardzo jasny , a w rzeczywistości jest ciut ciemniejszy . Mam jasną karnację, więc jak najbardziej dopasowałam sobie kolor, dobrze dozując pigmenty .
Puder jest bezzapachowy.


Krycie

Puder ten nie kryje całkowicie, ale tak jak widnieje w nazwie , krycie określiłabym właśnie jako średnie . Tuszuje niedoskonałości, rozświetla i rozjaśnia cerę , ale nie tworzy maski i nie ukrywa całkowicie moich piegusków.


Matowanie skóry

W tym przypadku działa świetnie . Przez większość dnia nie wymaga poprawek, nie utlenia się, raczej trochę jakby wchłaniał się w podkład po kilku godzinach . Twarz się nie błyszczy , chyba że siedzimy w największy żar na słonku . Puder dobrze absorbuje sebum .


Trwałość

Tak jak zaczęłam już pisać wyżej, większość dnia daje radę i zostaje na sowim miejscu. W normalnych warunkach nie wymaga poprawek przez cały dzień. Inaczej jest w upały, czy gdy pada e.c.t, wtedy wiadomo,że jednak wytrzymałość kosmetyku się zmniejsza.


Przygotowanie/wykonanie

Stopień trudności wykonania Pudru matującego określam jako łatwy. Każdy , kto ma chwilę czasu , bez problemu wykona taki kosmetyk, postępując zgodnie z zaleceniami na stronie e-naturalne.pl


Cena

Musiałam tu dodać swoje pięć groszy ! Gdyż w przystępnej cenie , otrzymujemy aż 10 gramowe opakowanie pudru MINERALNEGO ! A każdemu wiadomo, że minerałki do najtańszych nie należą.


Tak więc jestem zachwycona swoim dziełem ;). I fajna była zabawa w domową produkcję , ale też sam puder doskonale się u mnie spisuje .





 


Poniżej podglądowo elementy zestawów 

Skład i instrukcja wykonania pudru klik link
Skład i instrukcja wykonania lepiszcza  klik link








A na koniec macie moją buźkę. W obu makijażach użyłam Matującego pudru mineralnego z E-naturalne . Plus nieco bronzera do konturowania i różu . Zależy jak pada światło, ale puder nie jest całkowicie kryjący i dostosowuje się w pewnym stopniu do karnacji .



A Wy macie za sobą swój pierwszy stworzony własnoręcznie kosmetyk?


Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna

14.07.2014

E-naturalne.pl oraz inne przesyłeczki


Witajcie !


Dziś nie będę męczyła Was recenzją. Pochwalę  się tylko kilkoma przesyłkami !

Jak już wiecie (przynajmniej Ci, którzy odwiedzają mój FP ), zostałam Ambasadorką marki Le Petit Marseillals (FP link klik ) . Rekomenduj. to zaskoczyło mnie pozytywnie pięknym opakowaniem kosmetyków . W paczce znalazły się pięknie pachnący żel pod prysznic oraz nawilżające mleczko, a także 20 zestawów próbek dla znajomych (już się rozeszły, teraz czekam na wrażenia).




Przeglądając blogi , widziałam że wiele z Was tworzy własne kosmetyki . Spodobał mi się ten pomysł ogromnie i dzięki uprzejmości e-naturalne.pl , "zrobię " sobie puder. No wiem, mogłam wybrać coś bardziej ambitnego. Ale nie mogłam się oprzeć, gdyż będzie to puder mineralny !

Mój zestaw składa się z dwóch części: zestawu "właściwego" potrzebnego do zrobienia Pudru matującego średnio kryjącego oraz komponentów do zrobienia Lepiszcza (które może być wykorzystane w wielu innych kosmetykach ).

Jeśli macie ochotę również coś stworzyć, zapraszam na stronę e-naturalne.pl . Z ciekawych kosmetyków, możecie w domowym zaciszu zrobić np.:

Egzotyczny krem do golenia klik link 
Krem rozjaśniająco - nawilżający z kwasem a-liponowym klik link
Eliksir witaminowy do cery trądzikowej klik link
Kompozycja maseł o zapachu wanilii klik link

To kilka z moich propozycji, ale dostępne są zestawy , które pozwolą na zrobienie kosmetyków do pielęgnacji całego ciała, a także do różnorodnych kosmetyków kolorowych.






Taki oto napis "Ksawery" jakiś czas temu do nas przywędrował. Mam tez muchę, ale gdzieś mi ją "diabeł  ogonem zakrył";). Skorzystałam z 50 % promocji u Fabryka Filcowych Cudów klik link . Bardzo ładnie prezentuje się w pokoju Ksawcia. Kolory są intensywne, a każdy Spongebob ma inną minkę.









I na koniec...

Antybakteryjna maska kolagenowa oczyszczająca i zmniejszająca blizny Beauty Face , którą otrzymałam gdyż biorę udział w Akcji :

Beauty Face Mówię STOP "Stop Suchej Skóry Twarzy " ( link do akcji  , link do maski )




Dziś również dostałam miłego maila, że będę jedną z 50 Perfekcyjnych Testerek (klik) . Mam nadzieję,że skoro poniedziałek przyniósł dobrą wiadomość, to potem będzie tylko lepiej ;).



Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna

4.05.2014

Mariza Mineralny Puder Matujący

Witam

Mało u mnie postów dotyczących kosmetyków do makijażu. Ostatnio zapędziłam się w pielęgnację,ale od czasu do czasu będę przeplatała recenzje także make up 'owymi rzeczami.


Nazwa Matujący Puder Mineralny
Producent Mariza
Dostępność allegro,konsultantki
Cena ok 24 zł
Pojemność 4 g




Od producenta

Stworzony z myślą o cerze tłustej i mieszanej. Składniki mineralne otulają skórę lekką, oddychającą i absorbującą sebum warstwą, nie dopuszczając do nadmiernego świecenia się. Efekt matowej skóry utrzymuje się bardzo długo ponieważ formuła pudru jest całkowicie beztłuszczowa. Puder nałożony na czystą skórę  ujednolici koloryt  zachowując jej naturalny wygląd. Użyty na płynny podkład zmatowi cerę i zwiększy właściwości kryjące podkładu. Nie zawiera talku.


Skład 

Mica, Magnesium Stearate, Zinc Stearate, Titanium Dioxide, Kaolin, Zea Mays/Corn Starch (mąka kukurydziana ),Phenoxyethanol (and) Ethylhexylglycerin, Silica Dimethyl Silylate, Parfum, [+/-] CI 15850, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 74260, CI 45380. 

Moja interpretacja składu

Hmm, minerały w składzie, stearynian magnezu ,substancja anty zbrylająca, konserwant, zapach oraz barwniki oraz mąka kukurydziana. Czyli puder jest mineralny jest tylko z nazwy -gdyż prawidłowo kosmetyk mineralny nie powinien zawierać zbędnych dodatków . Ale z drugiej strony skład i tak jest całkiem dobry, w porównaniu z niektórymi też " mineralnymi" pudrami ;).


Moja opinia

Opakowanie

Puder zamknięty jest w prostym ,plastikowym słoiczku. Nakrętka jest koloru czarnego. W czasie użytkowania napis zaczął schodzić z powierzchni wieczka.Po otworzeniu ukazuje nam się zabezpieczone folią , sitko, przez które wydobywamy kosmetyk. Opakowanie kształtem czy funkcjonalnością mi odpowiada. Jednak jego trwałość pozostawia wiele do życzenia. Plastik, z którego jest wykonane jest nie odporny na nawet małe uderzenia. Puder spadł mi ze stolika kawowego na dywan,a zakrętka pękła na pół;/. I teraz muszę uważać, żeby kosmetyk nie rozsypał mi się niestety.

W komplecie znajdziemy też puszek do aplikacji pudru.


Konsystencja/kolor/zapach 

Zapach jest mało wyczuwalny, raczej neutralny.
Konsystencja sypka, delikatna.
Mój puder ma odcień ciemny beż.

 
Pomimo tak ciemnego koloru, nie tworzy maski na twarzy. Puder dość dobrze wtapia się w cerę przy odpowiednim nałożeniu na twarz.




Moje początki z tym pudrem były nieco zabawne. Próbowałam nałożyć ten dość ciemny jak dla mojej karnacji kosmetyk, załączonym do tego aplikatorem/puszkiem. Kolor był ładny, taki w stylu skóra muśnięta słońcem. Ale nie dość,że miałam tego specyfiku za dużo na twarzy, to jeszcze porobiłam łaty. "Wklepany" płatkiem puder, stopił się z podkładem i robił się jeszcze ciemniejszy. Tak jak w przypadku cieni nakładanych na mokro,które stają się intensywniejsze.

Po kilku nie udanych próbach zaczęłam używać pędzla (nie firmowego jakiegoś, takiego najzwyklejszego taniego pędzla do pudru) i już moja twarz zaczęła wyglądać normalnie. Przy pomocy pędzla równomiernie mogę rozprowadzić puder na twarzy i co ważne , nałożyć go odrobinkę . Jedna, delikatna warstewka nałożona na podkład, mimo mej bladej twarzy , nie odcina się bardzo od szyi czy dekoltu . 

Puder dobrze się rozprowadza i "prawie idealnie " stapia z cerą (myślę że gdybym miała kolor jasny beż, było by już idealnie ). Jest lekki,nie czuć go na twarzy. Nie kryje większych niedoskonałości.

Mineralny Puder Mariza dobrze matuje twarz, choć efekt nie utrzymuje się cały dzień. Nawet na to nie liczyłam. Ale  i tak jestem zadowolona. Bywają dni, kiedy praktycznie przez większość dnia moja buźka się nie świeci,a cały make up jest na swoim miejscu. Wiadomo, jak jest cieplej ten czas się skraca.  Bardzo fajne jest ,że puder nie "ulatnia " się z twarzy. Czasem po spacerze na słońcu, czuję że twarz jest wilgotna, coś jest już nie tak. Nie dotykam jednak twarzy rękami, bo zetrę część malowideł. Jak już jestem w domu i temperatura jest normalna, cera się uspokaja i puder nadal jest na twarzy (czyli ma dobre właściwości absorbcyjne - ciekawe jak będzie w upały).

Trwałość i właściwości pudu Mariza mogą się zmieniać w zależności od innych kosmetyków, które znajdą się na naszej twarzy (podkład, krem). Nakładałam go na krem BB Bandi, Podkład rozświetląjący Lirene oraz podkład kryjąco - matujący Eveline . Mojej skórze najbardziej odpowiadał duet Mariza -Eveline . Bo i kolor podkładu był dużo jaśniejszy - porcelanowy oraz lepsze krycie. Chociaż w chłodniejsze dni spokojnie daje sobie radę Lirene rozświetlający, jako baza.

Puder Marizy jest wydajny i myślę ,że wart swojej ceny. Szkoda że kiepsko jest z dostępnością, bo to kosmetyk "firmy katalogowej" . I to nieszczęsne, nietrwałe opakowanie;/. Ale z tym akurat można sobie poradzić (tylko ja guła, powyrzucałam wszystkie małe pudełeczka). Skład,jak czytałyście wyżej- nie do końca mineralny- ale też nie jest zły. A, na koniec mnie olśniło jeszcze - nie zapycha porów i nie podkreśla suchych skórek. Reasumując, moim zdaniem ma więcej zalet i warto go wypróbować.

Teraz w planach mam wypróbowanie jednego z dwóch pudrów mineralnych Esence Pure Mineral Powder Make Up lub Joko Puder sypki z szafirem. Lub jak znajdę takie cudo jak Naturalny Puder do cery tłustej i trądzikowej firmy Jadwiga ( wynalazłam na wizażu - wspaniały skład i dobra cena).

Może Wy polecicie jakiś nie drogi puder matujący z dobrym składem?


Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna