Witajcie! Dziś przestawiam też coś zielonego.Cóż to bardzo wiosenny kolor, do którego nabrałam ostatnio większego przekonania. Bohaterem dzisiejszego wpisu jest trawiasto zielony dresik i kremowe body z Femme Luxe.
Dres składa się z rozpinanej bluzy z kapturem i wąskich, dopasowanych spodni. To zestaw o kroju kobiecy, blisko ciała, ale nadal wygodny i przyjemny w noszeniu. Nogawki spodni nie są za długie i fajnie wyglądają do trampek. Góra ze ściągaczem dodatkowo ma wciągnięty sznurek. No i oczywiście mamy tu również kieszonki.
Bluza również ma dopasowany fason. Kaptur i kieszenie dodatkowo sprawiają, że nie tylko ładnie wygląda ale jest również praktyczna. Całość ma pod spodem delikatny meszek, więc na te jeszcze zdradliwe pogody jest w sam raz.
Zarówno bluza jak i spodnie wykończone są ściągaczami.
Kurczę, szkoda, że jak składałam zamówienie, to nie widziałam tego dresu. Mój kolor! A Ty wyglądasz w nim fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńFajny ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńzieleń to zdecydowanie nie mój kolor, ale kremowe body wygląda super i pięknie na tobie leży :D w te upały to noszę same luźniejsze lniane ubrania damskie, żeby się nie ugotować na słońcu, ale na chłodniejszy dzień coś z długim rękawem zawsze się przyda :)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet! Wprost idealny na jesienne wieczory z książką i lampką wina ;) Zdecydowanie zielony to Twój kolor! Widać, że czujesz się w nim swobodnie :)
OdpowiedzUsuń