Witajcie! Zmiana pogody i pór roku to dobry pretekst po sięgnięcie po inne perfumy. Często sezonowo używam innych zapachów, które z zależności od potrzeb dodają mi energii, poprawiają nastrój, pobudzają, orzeźwiają bądź dają wrażenie subtelnego ciepła i utulenia. Dziś przychodzę do was z opinią o ciekawym, wyrazistym zapachu od Faberlic, a mianowicie Desirable. Już same kolory flakonu zapowiadają tę ognistą nutę z elementem tajemniczości. Winna czerwień na butelce przechodzi płynnie w czerń, a granice się zacierają. Woda perfumowana Desirable to właśnie kobiecy zapach wyczuwalny i energetyczny, a jednocześnie uwalniający powoli skryte w nim nuty i akordy, aby po czasie objawić swe skryte oblicze. Uwielbiam go i ręczę za to, że zyskał by wiele zwolenniczek pośród was.
Zapach Desarible kusi i uwodzi. Zaczynając od słodko pikantnej uczty z imbirem połączonej z soczystą gruszką i mandarynką, poprzez łagodne przejście do pudrowych kwiatowych aromatów, aby uderzyć słodkością pralin i capuccino. Zwieńczeniem całości jest ciepła wanilia, a domyka je delikatne białe piżmo i sandałowiec. Zapach niewątpliwie mnie urzekł i to już nie pierwsza jego butelka, chociaż zapasy perfum mam całkiem spore:).
Właśnie wystartował nowy, jubileuszowy katalog Faberlic z okazji 5 lat Faberlic w Polsce. Widać jak marka zdobywa coraz większe grono stałych, zadowolonych klientek. Nie tylko dzięki trwałym perfumom, czy też dobrej jakości kosmetykom do makijażu i pielęgnacji, ale także skutecznym środkom pomocnym w każdym domu.
Piękne flakony, chociaż nie moje nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuńMuszą być świetne :D
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Ciekawy zapach, z chęcią bym powąchała i sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńGreat your post
OdpowiedzUsuń