25.05.2014

Cosmabell Spa Foot Peel - a miało być tak gładko , czyli moje rozczarowanie

Witajcie

Już jakiś czas zbieram się na napisanie recenzji , bo Spa Foot Peel dawno przetestowany. Czekałam, hm a może raczej zawsze było coś ciekawszego do opisania. W sumie na początku byłam zadowolona z tego zabiegu. Jednak z czasem okazało się,że wcale nie posłużył moim stópkom biednym i wyglądają gorzej niż przed wykonaniem zabiegu Cosmabell.

Wcześniej już używałam produktu o takim samym działaniu -  Magic Foot Peel  i z tamtego w 100 % byłam zadowolona i myślałam że teraz będzie tak samo:/ (link do recenzji )

Uwaga !
*Dużo zdjęć łuszczącej się skóry na stopach,więc przestrzegam bardziej wrażliwe osóbki.


 Nazwa Intensywny zabieg złuszczający Spa Foot Peel

Producent Cosmabell

Cena 79 zł

Dostępność tutaj



Od producenta

Aktywny kompleks kwasów AHA + BHA intensywnie złuszcza martwy naskórek, , dzięki czemu usuwa szorstką skórę piet, a także odciski i modzele. Stosujesz raz i przez kilka tygodni cieszysz się idealnie gładką skórą!

Foot Peel to preparat stworzony wyłącznie z naturalnych roślinnych składników! Oczyszcza Twoje stopy i jednocześnie je pielęgnuje. Kosmetyk dostosuje się do Ciebie – usunie tylko ten naskórek, który nie jest Ci potrzebny!
Twoje nowe gładkie stopy potrzebują pielęgnacji! Oprócz składników o działaniu złuszczającym Foot Peel zawiera koktajl naturalnych wyciągów roślinnych i substancji o intensywnym działaniu nawilżającym, takich jak kolagen, kwas hialuronowy i mocznik. Foot Peel to głębokie nawilżenie, odżywienie i regeneracja!

Przeznaczone do stosowania w przypadku




  • Suchej, łuszczącej się skóry – każdy z nas tego doświadczył...nadprogramowy naskórek w prosty sposób usuniesz dzięki zastosowaniu Foot Peel – moc roślinnych składników o działaniu złuszczającym pozwoli oczyścić, zregenerować i głęboko nawilżyć skórę !
  • Szorstkich pięt – kwasy AHA i BHA zawarte w preparacie usuną nawet szorstką, popękaną skórę na piętach! Po aplikacji produktu nadmiar skóry złuszczy się i na wiele tygodni zapomnisz o stosowaniu pumeksu!
  • Nagniotków, modzeli – powstają najczęściej w wyniku noszenia nieprawidłowego obuwia, są w rzeczywistości nagromadzeniem martwych komórek naskórka. Pozbędziesz się ich dzięki kompleksowi aktywnych składników!
  • Przebarwień – po drobnych rankach, nadmiernym opalaniu ... To nie problem! Kwasy owocowe zawarte w preparacie usuwają przebarwiony naskórek i regulują proces wytwarzania barwnika.
  • Blizn – obcierają Cię wszystkie buty?Nieustannie masz problem z trudno gojącymi się otarciami? Blizny na twojej skórze wymagają błyskawicznej regeneracji! Efekt ten uzyskasz stosując złuszczające się skarpetki Foot Peel
  • Oznak starzenia – starzenie się to nie tylko zmarszczki na twarzy! Skóra Twoich stóp również traci jędrność i elestyczność. Terapia przy pomocy preparatu wzbogaconego koktajlem substancji regenerujących i odżywczych przywróci Twoim stopom młodzieńczy wygląd!
  • Nadmiernej potliwości, nieprzyjemnego zapachu – nieprzyjemny zapach stóp to konsekwencja nadmiernej potliwości. Wzmożone wytwarzanie potu i rozwój bakterii doprowadzają do powstania przykrego zapachu, który ma duży wpływ na nasze relacje społeczne. Kwas salicylowy zawarty w preparacie ogranicza rozwój bakterii, a pozostałe składniki zmniejszają wytwarzanie potu. Od dziś Twoje stopy będą suche i pachnące!

  • Skład
    Water, Collagen, Sodium Hyaluronate, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Propylene Glycol, Glycolic Acid, Lactic Acid, Isopropanol, Glycerin, 1.3 Butylene Glycol, Methyl Gluceth-20, Cucumber Extract, Sodium Lactate, Salicylic Acid, Xanthan Gum, Polysorbate-20, Methylisothiazolinone, Citric Acid, Dipotassium Glycyrrhizate, Malic Acid, Urea, Citrus medica Limonum Fruit Extract, Trehalose, Hederahelix Extract, Phenoxyethanol, Rosemary Extract, Polyquaternium- 10



    Opakowanie i inne dane "techniczne"

    Zabieg Cosambell otrzymujemy w kartoniku wielkości mniej więcej klasycznego zeszytu A5. Na nim znajduje się mnóstwo informacji dotyczących składu, zastosowania czy właściwości produktu - czyli wszystko, czego potrzebujemy. W środku znajdują się dwie "skarpetki" foliowe oraz pasek z plasterkami. 

    Skarpetki mają rozmiar uniwersalny . Należy je rozciąć. W środku są wyściełane fizeliną i nasączone solidnie płynem ( mającym na celu złuszczyć naskórek).

    Składniki aktywne w nim zawarte to :

    KWAS GLIKOLOWY – pozyskiwany z trzciny cukrowej, intensywnie złuszcza martwy naskórek usuwając suchą, szorstką skórę stóp, dodatkowo regeneruje popękane pięty, usuwa modzele, nagniotki, drobne blizny i przebarwienia
    KWAS SALIYCYLOWY – oprócz silnych właściwości złuszczających, działa silnie antybakteryjnie i ogranicza rozwój drobnoustrojów odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach stóp – naturalnym źródłem kwasu salicylowego jest wierzba biała
    KWAS MLEKOWY – naprawia wewnętrzne bariery skóry zapobiegające utracie wody, głęboko nawilża i regeneruje, usuwa oznaki starzenia się skóry, a także łagodzi podrażnienia
    KWAS CYTRYNOWY, JABŁKOWY – złuszczając zbędny naskórek, intensywnie rozjaśniają przebarwienia i drobne blizny, poprawiają elastyczność i jędrność skóry
    KOLAGEN – regeneruje i spłyca drobne zmarszczki, poprawia sprężystość skóry i zwiększa jej odporność na urazy mechaniczne
    KWAS HIALURONOWY – tworzy na powierzchni skóry ochronną warstwę, która zabezpiecza przed urazami i podrażnieniami, głęboko nawilża, zatrzymuje w skórze wodę i likwiduje problem suchości
    EKSTRAKT z ALOESU – działa przeciwzapalnie, nawilża i regeneruje skórę, dostarczając jej całą moc substancji odżywczych i witamin
    EKSTRAKT z OGÓRKA – rozjaśnia przebarwienia i blizny, łagodzi podrażnienia, wygładza i usprawnia przepływ krwi
    WYCIĄG z BLUSZCZU i ROZMARYNU – wzmacnia naczynia krwionośne, oraz usprawnia przepływ krwi i limfy, przyczyniając się do likwidacji obrzęków, przyspiesza gojenie się skóry i redukuje drobne blizny
    MOCZNK – substancja naturalnie występująca w naszym organizmie, zastosowana w produkcie usuwa zewnętrzne warstwy martwych komórek naskórka i głęboko nawilża całą skórę


    Sam płyn ma trochę ostry zapach,ale to nie jest zbytnio uciążliwe, gdyż po założeniu skarpetek i zabezpieczeniu jest praktycznie nie wyczuwalny.


    Wykonanie zabiegu 

    Postępując zgodnie ze wskazówkami rozcięłam skarpetki. Kolejno nakładałam na stopy i zabezpieczałam plasterkami. Potem skarpeteczki tradycyjne dla utrzymania ciepła. Sam płyn był dość chłodny. 

    Żeby zabieg był skuteczny, powinien pozostać na stopach 90 do 120 minut. Ja trzymałam go maksymalny czas . Miałam zmyć wcześniej, gdyż odczuwałam pieczenie wierzchniej części stóp, między palcami. Ale wyszłam z dwór, więc dotrwałam do dwóch godzin.


    Potem umyłam stopy pod chłodną wodą. Ja widać mam odgniotki, ale to tylko przez to że wychodząc na dwór zmieniłam skarpetki na ciensze i ubrałam tenisówki (nic mi nie przeszkadzało w brykaniu z Ksawciem po placu zabaw). Lakier uległ częściowo rozpuszczeniu,ale też ciemny barwnik trochę "wtopił" mi się w płytkę paznokcia. Więc lepiej przed takim zabiegiem nie stosować lakierów.



    Stopy po zabiegu były pomarszczone,jak po długiej kąpieli.


    A teraz...

    Jak przebiegało złuszczanie

    U każdego może przebiegać nieco inaczej oraz różnie rozłożyć się w czasie. U mnie pierwsze objawy były zauważalne trzeciego dnia po zabiegu. Na początku delikatnie schodziła cienka skóra z okolic palców, a skóra pod stopami pomarszczyła się jak stare jabłko.













    Z czasem złuszczanie zaczęło przybierać na sile. Skóra odchodziła płatami. Nawet ta zgrubiała na piętach. Musiałam nawet spać w skarpetkach, gdyż wszędzie zostawiała bym resztki skóry. Najdłużej schodziła skóra z wierzchu stóp .

    Po całkowitym złuszczeniu stóp byłam zadowolona z efektu. Stopy były miękkie, bez zgrubień na piętach, szorstkiej skóry , suchych miejsc. Ale "wymacałam' że przy obu paluchach są odciski. Wymoczyłam nóżki i potraktowałam owe niechciane miejsca pumeksem.




    Na początku stopy były w niezłej kondycji i nie miałam im praktycznie nic do zarzucenia. Stosowałam zwykłe smarowidło raz dziennie z przyzwyczajenia,ale nie musiałam sięgać po cięższą artylerię kosmetyczną czy też pumeks ;).




    Minęło około półtorej miesiąca od wykonania zabiegu. I jestem zła. Bo zauważyłam niedawno że stopy są suche. Na początku było to ledwie wyczuwalne. Po kilku dniach , mimo stosowania kremów, pojawiły się ponownie zgrubienia na dużych palcach. Pięty wyglądały tragicznie. A na dodatek środek stóp - ta delikatniejsza część podeszw, zaczęła pękać i skóra znów zaczęła się złuszczać.

    Przejrzałam sobie opinie na temat Cosmabell Spa Foot Peel i chyba moja jako jedyna będzie negatywna. Chociaż muszę przyznać,że zabieg złuszczał naskórek, ale czemu aż dwukrotnie . No i muszę znów doprowadzać skórę stóp porządku, a zwłaszcza że jest ciepło i wolałabym chodzić w odkrytych butach.


    Teraz poszukuję dobrego smarowidła do stópek. A żeby tak smutno i mało pozytywnie nie zakończyć. Pochwalę się , a raczej pochwalę pewną zdolną, miłą blogerkę - Klaudię . Za jej sprawą mam już od kilku dni ten piękny nagłówek. Zapraszam na jej bloga :





    Pozdrawiam
    Kobieta Nieidealna

    19 komentarzy:

    1. Oj miałam nadzieję, że będzie to świetny produkt... Nagłówek śliczny :)

      OdpowiedzUsuń
    2. Wow, złuszczanie rzeczywiście mega duże. W ogóle nie znam tego zabiegu ale nie wiem czy bym się na niego zdecydowała :D. Troszkę mnie przeraża.

      OdpowiedzUsuń
    3. Ja byłam zadowolona z tych skarpetek złuszczających, moim stopom długo nie było nic potrzeba. Teraz jednak przydałby mi się ponownie taki zabieg.

      OdpowiedzUsuń
    4. Hmm, a ja się tak właśnie czaiłam na ten produkt

      OdpowiedzUsuń
    5. to normalne że po 1,5 miesiąca trzeba powtórzyć zabieg. warstwa naskórka odradza się w 28dni, więc jeśli go regularnie nie złuszczasz (peelingi, kremy z mocznikiem30%-(u mnie znajdziesz recenzje bardzo dobrego), tarki, frezarki) to po 1,5 miesiąca będzie normalnym że należy powtórzyć zabieg- tak samo jak pedicure frezarkowy.
      dla mnie twoje niezawolenie jest trochę bezpodstawne-ale fakt nie musiałaś wiedzieć że to norma

      OdpowiedzUsuń
    6. Wygląda ciekawie, a tu masz, jaka klapa...

      OdpowiedzUsuń
    7. czyli jednak działa ale na efekty trzeba poczekać.

      OdpowiedzUsuń
    8. Enka ja wiem,że tak mniej więcej skóra złuszcza się co miesiąc . Ale u mnie nie było nigdy aż tak intensywnie . Używam peelingu do stóp. A tu mi zaś płatami skóra schodziła.

      OdpowiedzUsuń
    9. Widzę,że skarpetki mają wzięcie w tym sezonie :)

      OdpowiedzUsuń
    10. miałam i podobal mi sie efekt :)

      OdpowiedzUsuń
    11. efekt złuszczania bardzo mi się podoba - tylko te skutki uboczne (wolałabym w lato chodzic w odkrytych butach i nie straszyc ludzi zwisającymi płatami skóry ) :D

      OdpowiedzUsuń
    12. Padłam z wrażenia jak silnie złuszcza!!!!!!!!

      OdpowiedzUsuń
    13. hah przyznam ze strasznie to wygląda,jakbys miala jedna wielką luszczycę,ale efekty są.
      szkoda tylko ze te skarpety takie drogie :/

      OdpowiedzUsuń
    14. Też mnie nachodzi na takie cudeńko;)

      OdpowiedzUsuń
    15. Uff, w końcu ktoś negatywnie się wypowiada,. bo aż mnie zżerało, żebym i ja potraktowała nim pięty ;P

      OdpowiedzUsuń
    16. A weź, zawiodłam się . Teraz peelinguje stopy tradycyjnie, trochę pumeksu i oczywiście smarowanie intensywne ;/

      OdpowiedzUsuń
    17. Intensywnie myślę o tym zabiegu, ale to złuszczanie jest dla mnie drastyczne i troszkę się boję ;p

      OdpowiedzUsuń
    18. za taką cenę.. ale złuszczał nieźle ;)

      OdpowiedzUsuń
    19. Kto wie może kiedyś się skuszę jednak obecnie działam elektronicznym pilnikiem do stóp z rossmanna i jest ok!:D

      OdpowiedzUsuń

    Thanks for comment!

    Dziękuję za każdy komentarz !