Witajcie
Ostatnio wrzało w internetach i były kłótnie o kolor pewnej sukienki. Teraz idzie fama ku przestrodze , żeby nie zmawiać w sieci a zwłaszcza z azjatyckich sklepów . Ujmę to tak , śmiech na sali i "cycki " opadają . Jeśli kobieta rozmiar dobre 40 chce wyglądać tak jak szczuplutka modelka - zapewne o wymiarach XS w sukience , która więcej odkrywa niż zakrywa, to chyba ma bardzo wielką wyobraźnię . Zawsze trzeba brać pod uwagę swoją sylwetkę. I oczywiście dokładnie sprawdzać wymiary !
To moje kolejne zamówienie z Sheinside i mogę śmiało powiedzieć, że ubrania są gatunkowo dobre ! Tym razem wybrałam blezer w wesołym kolorze różu . Mogłam wziąć mniejszy, bo blezerek jest formą niezapinanej narzutki i nawet fajnie by wyglądało - gdyby się "nie dopinała " - nie wiem jak to inaczej określić. Ale jak mi się znudzi, wszyję hafkę (można ją będzie potem szybko usunąć nie pozostawiając śladów ) .
Co do kombinezonu , góry posiada podszewkę . Przód jest ozdobiony naszyjnikiem zamocowanym na stałe . Porządnie uszyty, żadna nitka nie wystaje i wszystko jest równo . Jednak nie długo pokuszę się o małą modyfikację. Kombinezon ma wszyty zamek z tyłu na wysokości pośladków , a potem jest zapinany na dwa guziczki. Część pleców jest odsłonięta . W zależności jak ułoży się na ciele , gdy się poruszam , czasem odstaje mi pod pachami . Gdy spięłam "szparę" z tyłu , było już tak jak chcę. Więc myślę o wszyciu zamka z tyłu na całej długości. Najpierw wypruję obecny, a potem zamienię go na dłuższy .
I tu też mogłabym psioczyć na producenta, bo kombinezon źle leży . On "pracuje " i w pewnym momencie po prostu się przesuwa. Byłam jednak tego świadoma i w trakcie zamawiania , przeszła mi przez myśl wersja o małej modyfikacji .
Kombinezon Sheinside kliknij/cena
Blezer Sheinside kliknij/cena
Kombinezon kliknij/cena
Blezer kliknij/cena
Kombinezon kliknij/cena
Blezer kliknij/cena
Kombinezon kliknij/cena
Blezer kliknij/cena
Zakupy przez internet zawsze muszą być przemyślane . Czasem pozornie chcąc zaoszczędzić pieniądze , kupujemy coś w czym i tak nie będziemy chodzić :) . No ale tak też zdarza się przecież przy tradycyjnych zakupach. Ja już wiem, że to nie ostatni mój kombinezon. To fajny - nie banalny ciuszek . Już rozglądam się za innymi fasonami !
Wiem, że ma genialną fryzurę . Straram się nie suszyć ani nie prostować włosów . Z natury mam właśnie falowane włosy i jakoś nie chcą się układać . Cóż, muszę powrócić do ich "maltretowania ", bi nietety źle taka czupryna wygląda . Przesilenie wiosenne daje się mi we znaki . Włosy i skóra się buntują :/.
Pozdrawiam
Kobieta Nieidealna