30.11.2013

Tiger Energy for Men




Mężczyzna  musi ładnie pachnieć, pewnie też jesteście tego zdania ! Dziś właśnie o takim męskim zapachu, który podbił mój nosek ;).





Tiger Energy woda toaletowa dla mężczyzn

Przejmij inicjatywę! Ożywcza, porywająca kompozycja TIGER Energy wzmaga kreatywność i motywuje do działania. Przywraca siły witalne, wyzwala energię i gwarantuje pewność siebie. Ten zapach to jasny komunikat: wiem, czego chcę od życia i nie boję się po to sięgać!
  • Nuty głowy: cytryna, bryza morka, grejpfrut
  • Nuty serca: gałka muszkatołowa, pieprz, jaśmin, pieprz miętowy
  • Baza: bursztyn, piżmo, olejek paczulowy
Wody toaletowe TIGER to:
  • Wyszukane kompozycje perfumeryjne
  • Ponadstandardowe stężenie koncentratu zapachowego
  • Nowatorska formuła gwarantująca bardzo wysoką trwałość
  • Kilkustopniowa kontrola jakości
  • Produkty nie testowane na zwierzętach







Opakowanie : Tiger tak jak popularny energetyk zamknięty w puszce . Puszka wyściełana w środku tekturką.  Można się pomylić ;). Od góry otwierane wieczko. W środku mamy przezroczystą buteleczkę z atomizerem . Zamiast korka, czy zatyczki, mamy prowizoryczne kartonowe "coś". Niestety nieestetyczne .




Kolor : Jasnożółty

Cena : ok 45 zł/100 ml

Dostępność : drogerie, sklepy internetowe (np Hebe, Natura czy Rossmann)










Do zakupu owego cuda zachęcił mnie mój TŻ. Zobaczył kiedyś reklamę w tv i stwierdził ,że to fajny pomysł perfum w butelce przypominającej napój energetyczny. Więc będąc na zakupach stwierdziłam,że zrobię mu niespodziankę . Na pierwsze niuchnięcie nie powalił mnie ten zapach, no ale postanowiłam dać mu szansę .
Co do opakowania . Brak mi tej zatyczki. Bo przecież wygodniej było by korzystać z Tigera, bez konieczności wyjmowania go zarazem z puszki . Ale TŻ uważa że to świetny gadżet - czy też uważacie że mężczyźni to duże dzieci? ;). No ale jak mu pasuje "gadżet" - to sprawa rozwiązan, w końcu on używa tego psikadła, nie ja.
Zmieniłam zdanie na temat zapachu i mojemu też bardzo przypadł do gustu. Na skórze zmienił się i mogę śmiało powiedzieć (za nas dwoje ), że :

Zapach jest przyjemny, nie duszący . Świeży, pobudzający ,lekki a jednocześnie intensywny. 
Woda Tiger jest zadziwiająco trwała, bo do około 8-10 godzin (na ciele), a na ubraniu pachnie męsko do kolejnego prania.


Uważam że to udany zakup. Tiger stoi na honorowym miejscu w pokoju,na widoku ;). Ze względu na poczucie humoru mojego TŻ, bo każdego kto jeszcze nie widział Tigera, próbuje nim poczęstować. Na plus przemawia też cena i trwałość. Kupiłam go na początku września, a zużyte jest mniej niż 1/3 butelki.


Kobieta Nieidealna

30 komentarzy:

  1. Ale mnie zaskoczyłaś ;-) nie wiedziałam, że mają wody toaletowe ! ;-)

    Pozdrawiam ♥
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj :) dziekuje za zaobserwowanie mojego bloga:) ja również nie wiedziałam o tej wodzie toaletowej, ciekawa informacja :) Pozdrawiam http://www.patrycja-kowalczyk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fajne :D nie wiedziałam o czymś takim ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój mnie dzisiaj tak wkurzył, że za kare mu nie sprawię tej przyjemności ! :P

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety nie znam tego zapachu, a szkoda, fajna tuba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę. Ale wygląda na fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda jak tiger do picia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. musiałabym powąchać, bo butelka jakoś nie zachęca mnie do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. noo fajne myślałam ,ze to się piję hahha

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie on pachnie ;)


    http://impossiblelive93.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o nich,ale zapachu niestety nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. moj maz uzywa naprzemienie dwoch zapachow od hugo bossa. i musze powiedziec ze je uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. od dawna nas interesuje..........

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze nie wiedziałam ze mają wody toaletowe z tej formy O.O

    OdpowiedzUsuń
  15. Haha pierwsze skojarzenie ... Puszka z energetykiem ;) a tu taka niespodzianka ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. wow! a to nowość!

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawy kosmetyk :)
    może pokuszę się i kupię kiedyś TŻ ;) niechmyśli, że mu napój zasponsorowałam :P

    OdpowiedzUsuń
  18. jestem ciekawa, czy spodobał by sie mojemu mężowi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. super post:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/early-morning.html

    OdpowiedzUsuń
  20. wygląda nie pozornie ... musze koneicznie poniuchac go :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Hehe, dobre to opakowanie, ja bym się nabrała ;)
    Muszę obwąchać dla mojego faceta :)

    OdpowiedzUsuń
  22. obserwuję :) i ja też myślałam, że to do picia :D niestety bardzo smakują mi takie syfy :(

    OdpowiedzUsuń
  23. zarówno wersja dal kobiet jak i meżczyzn jest pieknie pachnąca :) mega swiezo !

    OdpowiedzUsuń
  24. kupię swojemu pod choinkę

    OdpowiedzUsuń
  25. haha świetne, też zakupie dla mojego mężczyzny !

    OdpowiedzUsuń

Thanks for comment!

Dziękuję za każdy komentarz !